Ja dziś sprawdzałem sobie z rana jak działa mi w domu runner GameMakera na iPadzie. Wykorzystałem do tego pierwszy prototyp obecnej Almory - niestety ładował on pliki z dysku, a że za długo mi było to przepisywać, no to usunąłem wszystkie elementy mapy niestety :) Nie chciałem po prostu tracić całego dnia na to, po prostu chciałem zobaczyć postać w ruchu i jak sterowanie wygląda. Nie jest źle, chociaż atak dwoma palcami trochę jest głupi, więc pewnie będzie tak, że do chodzenia się pojawi w rogu ekranu narysowana gałka analogowa, a atak będzie po prostu pukając w ekran - nie mniej za tą wersję gry zabiorę się dopiero po wydaniu jej na windowsy :)