prawde mowiac wylaczylem zaraz po zacieciu sie w tunelu na pierwszej planszy, wpadlem do dziury i juz nie moglem wyjsc... do tego ten jednostajny buczacy dzwiek w tle muzyki dzialal mi na nerwy.
grafika fajna,
dzwieki, no moze byc,
muzyka drazni,
sterowanie, dla osob przyzwyczajonych do WSAD-a, zmuszanie ich zeby lewa reke trzymaly na strzalkach to tortura.
lepiej obmysl jakis normalny sposob rzucania kamieni, np: za pomoca spacji. i jeszcze milo by bylo jakby pasek sily rzutu nie startowal od nowa tylko zatrzymywal sie w maksymalnej pozycji.
co do pomyslow na ozywienie gry:
polecam zaznajomienie sie z gr pt.: "Gods" a wlasciwie z wersja "Gods deluxe" - http://pagesperso-orange.fr/jotd/gods/ ktora powinna bez problemu dac sie uruchomic na PC, i nie wymaga emulatora. to moja ulubiona platformowka, jeszcze na mojej amisi gralem do upadlego, i wciaz zdaza mi sie popykac co nieco...