copoconaco

a te oczy wydaja sie znajome...

Bass - czy skacze czy stoi zasada jest taka sama https://gmclan.org/up3255_11_plama_jump_version.html - przerobiona wersja przykladu uzyskanego metoda "szukaj na forum" i jedyne co w tym przykladzie zostalo dodane to to ze miski sie odbijaja od podloza...

i tu jest pies pogrzebany, niewiem jak ty nisko upadles ze sie z uporem maniaka powtarzasz jakies wyswiechtane frazesy niedowartosciowanych macho ktorzy jak im zona kaze wyniesc smieci, albo ruszyc dupsko sprzed telewizora uwazaja sie za totalnie upodlonych i ponizonych. i jesli Ciebie bije kobieta (niewazne siostra, matka, zona czy kto tam), bo nie spelniasz jej zachcianek to jest sytuacja patologiczna, sa poradnie od tego i jest policja jesli doznajesz uszczerbku na zdrowiu... znowu probujesz nam wcisnac jakąs fobie, ze teraz nagle kobiety bija facetow... i znow wyciachales malutki fragmecik mojej wypowiedzi i dopasowales do swoich ograniczonych malym rozumkiem ramek. NIE WYDAJE CI SIE TEMPA PALO ZE NAWET W WYZWOLONA FEMINISTKA NIE LEJE PRZYPADKOWYCH FACETOW PO PYSKU? - jak juz leje to ma powody i to takie ze ZGODNIE Z OGÓLNIE PRZYJETYMI NORMAMI NASZEGO SPOŁECZENSTWA, ma prawo oczekiwac przeprosin... niewiem czy sie rozumiemy - w naszym cywilizowanym spoleczenstwie pewne zachowania wobec innych a zwlaszcza kobiet sa nieporzadane. zaczynajac od najjaskrawszych przypadkow, jak gwalty, po przez molestowanie, a na poklepywaniu kobiecych atrybutów w polaczeniu z nieprzyzwoitymi komentarzami skonczywszy. i kobieta dowaliwszy facetowi winnemu chodzby proby jednego z takich zachowan, powinna zostac przeproszona przez tego faceta, chyba ze to przypadek ostatniego niereformowalnego chama... jesli uwazasz inaczej, to wole nie wiedziec jakie TY filmy ogladasz... az strach pomyslec... dobra koniec tych wynurzen, jak dla mnie EOT. Feynorn, jesli masz zamiar napisac nastepny post majacy udowodnic ze kobiety bija facetow bez powodu a faceci albo to pokornie znosza albo sa prawdziwymi facetami i bija te kobiety. to siem powstrzymaj...

znowu chwytasz za slowa i upraszczasz sprawe, nie majac zadnych argumentow. a za przyklad dajesz jakies ekstremalne sytuacje... nie widze powodu dla ktorego kobieta miala by od tak napluc facetowi w twarz albo go spoliczkowac, jesli takie zdarzenie nastepuje jest zwykle przyczyna zachowania męszczyzny, niezgodnego z OGÓLNIE PRZYJĘTYMI ZASADAMI I NORMAMI SPOŁECZNYMI... chyba ze uwarzasz ze Prawdziwego Faceta nie obowiazuja żadne normy społeczne, bo w koncu ma byc twardy a nie miękki, i co go obchodza jeki kolesia ktoremu bez powodu przefasonowal twarz, albo protesty dziwczyny ciągnietej w krzaki?! moja godnosc? to facet bijacy kobiete z prawdziwego czy wyimaginowanego powodu juz jej nie ma. no ale niektorzy jak male dzieci nie potrafia rozwiazywac konfliktow inaczej niz tlukac innych wiaderkiem po glowie. tak na koniec - ja zamieszcze link do artykułu o plamach na sloncu a jak sie przypadkiem spytasz co ma on do tematu odpisze ci podobnie...

1. to co sie stanie za milion lat malo mnie obchodzi, to ze chromosom Y zniknie za 5 milionow lat obchodzi mnie jeszcze mniej. 2. co ma zacytowanie przypadkowego tekstu dotyczacego genetyki płci, ma do stereotypów o meżcczyznach/kobietach? 3. skoro stereotypy o meżczyznach prowadza do Absolutnej Dominacji Kobiet Nad Światem, to do czego prowadza stereotypy o kobietach? 4. prawda jest taka że jak kobieta napluje mi w twarz to znaczy ze jestem/okazalem sie ostatnim chamem i miala do tego dobry powod. i teraz co - jak facet bedzie probowal zalagodzic konflikt okaze sie mietka parowa? ma przywalic pięścią zeby pozostac twardym facetem?! - bez przesady, sprowadzasz skomplikowane relacje miedzy-ludzkie do przerysowanych stereotypow.

Feynorn, o co ci chodzi??!!! WEŹ NAPISZ CZYTELNIE I ZROZUMIALE. I W PUNKTACH. bo przejżałem calość, skaczesz z tematu na temat zaslaniajac sie to ironia a to jakimis artykulami, a to niezrozumieniem ze strony innych... tak wiec juz niemam pojecia co chesz nam tu udowodnic.

Mysle ze napisal go koles ktory wykorzystal chwytliwy temat, eksponujac i przejaskrawiajac leki, obawy i przewidywana przyszlosci plodzone przez zaslepione mientkie parowy cierpiace na gynefobie...

i jak zawsze inteligentny i celny komentarz. owszem popęd seksualny, sluzy w naturze jedynie przedluzaniu gatunku, ale ludziom stosunki intymne sprawiaja przyjemnosc i pomagaja zaciesniac wiezi emocjonalne. tak wiec watpie by ktos zdecydowal sie to z zycia ludzi wyeliminowac. po drugie "popęd seksualny, zmęczenie czy nawet głód" generuja miliardy potrzebujacych ktorzy sa sklonni zaplacic by zaspokoic swoje potrzeby i popedy - z takich zyskow nikt dobrowolnie nie zrezygnuje wiec watpie by twoje pomysly kiedykolwiek zostaly wprowadzone w zycie po trzecie sam napisales ze "Dark Maximal ja zadałem to pytanie w ironii", wiec niechrzań że: "To właśnie ja pisze cały czas rzeczowo a Ty dwa razy doczytałeś się gdzieś, że napisałem coś w ironicznym kontekście" po czwarte... ide czytac caly temat jeszcze sie cos znajdzie

1. w create robimy zmienna wzium=0 2. w step obiektu meta wstawiasz klocek: "if there is an object at a position" (osmiokat z duuuza niebieska kulka) w object ustawiasz objekt samochodu x,y, zostawiasz na zero zaznaczasz kwadracik relative zaznaczasz kwadracik NOT po nizej wstawiasz kartke z kodem albo klocek ustawianie zmiennej: wzium=0; ponizej (tak aby wykonywalo sie poza warunkiem) mozesz wstawic to swoje: if okrazenia=3 { show_message('WYGRANA Wygrywasz 200zł') global.money+=200 } 3 w kolizji z samochodem robimy: if(wzium==0) { okrazenia+=1; wzium=1; } powinno zadzialac

frewi ciemna palo: puste ELSE po IF, to nie sila przyzyczajena tylko sila niekompetencji... Harv gamemaker przyjmuje w IF taksamo = jak == co do problemu: obiekt meta w kolizji z autem dolicza okrazene... UWAGA!!! POMYŚL!!! ---> samochod koliduje z meta tak dlugo jak dlugo te 2 obiekty sie stykaja - wiec - przez iles tam stepow (pewnie ok 20-40) za kazdym stepem : okrazenia+=1; policz sobie ile zaliczy korazen po 20 stepach? ( podpowiedz: 20)

w tym wypadku nick jest adekwatny do mentalnosci autora tematu. wystarczyloby zebys przejzal przyklady na stronie glownej: https://gmclan.org/index.php?sciagnijplik=141 <---- TU KLIKAMY proponowal bym przestudiowac je wszystkie: https://gmclan.org/index.php?pliki=4 <---- TU

to se poszuka kogos ze szklana laska naladowana dodatnio i zostaną parą...

skoro temat rownosci plci zostal juz do cna wyczerpany i lezy smetnie na podlodze niczym miekka parowa... powtorz to tym wszystkim pokoleniom zakutych w rozne rodzaje pancerzy typow spod ciemnej gwiazdy ktorzy mordowali sie nawzajem przez wieki i ganiali po lasach puszczach i stepach calego swiata - oni nadal musieli byc czujni, walczyli bowiem z naj niebezpieczniejszym z wszystkich wrogow czlowieka - z innym czlowiekiem. a ze mozgi mamy mniejsze? Albert Einstein mial mozg mniejszy niz przecietny przedstawiciel homo sapiens, i mu to nie przeszkadzalo... a odpowiedz na twoje pytane brzmi: "optymalizacja" - mniejszy mozg - mniejsze zurzycie energii, krotszy czas przesylu informacji pomiedzy roznymi osrodkami itd itp... ale podobno pisanie e-maili i sms-ow powoduje obnizenie zdolnosci umyslowych :thumbsup:

http://www.fileplanet.com/dl.aspx?/planetd...okyo/arv110.zip - podawalem wczesniej. z tego co pamietam to wystarczy rozpakowac do osobnego katalogu i odpalic znajdujacym sie w paczce plikiem *.bat, nie trzeba podmieniac zadnych plikow. mod powieksza plecak i skrzynki, dodaje pewne nowe potwory, zwieksza trudnosc ale tez xp. "skraca" plansze, tzn: wycina zbedne mapy tworzac z nich jedne podziemia przejscie ktorych pozwala zakonczyc dany akt. przy czym pierwsze takie lochy sa trudniejsze niz akt IV, (za to nowy boss tam stoi) no i z niektorych bossow wypada sprzet raczej konkretny niz losowy...

Driger, a sprobowal bys z modem ARV, przez open battleneta? Flaqe, przeczytaj to co napisales jeszcze raz, a potem porownaj diablo 1 i diablo 2, w diablo1 doszedlem wlasnie magiem do 30 levela, nie ma juz zadnej mozliwosci rozwoju postaci, nowe itemy? smiechu warte... zabijanie bossow? 3-4 na cale podziemia?...

jak ja ci puszcze zgodnie z twoja wolnoscia slowa wiazanke na 3 strony, nadajace sie do calkowitego "zagwiazdkowania" : (na przyklad: Ty ****, ****, **** i **** ***** *****)... i co? jak zareagujesz? pochwalisz mnie za to ze posiadam wlasne zdanie i nie wstydze sie go wyrazic? wolnosc slowa w swym zalozeniu ma pozwalac wyrazac wlasne opinie, czesto sprzeczne z opiniami innych a nie ma slozyc do swobodnego obrazania innych... co do pytania farkraja, rozprawą to sie raczej nie skonczy, przedzej nagana i konsekwencje szkolne... no i beda wytykac cie potem paluchami.

idzie czerwony kapturek przez las, nagle z za drzewa wyskakuje wilk i zaczyna gwalcic czerwonego kapturka. w koncu zdyszany wstaje i zamierza odejsc gdy czerwony kapturek wola: -Hej! Wilku, a ty masz zaswiadczenie ze nie jestes chory na AIDS? -Tak, mam. -No to możesz je podrzeć...

ach sorki troche zbyt abstrakcyjny sposob ci podalem. na poczatek zostawiasz global."nazwa broni"=1/0; - 1 mamy bron, 0 nie mamy nacisniecie klawisza 1: if(global.palka==1){global.bron=1}// sprawdzamy czy dana bron jest w naszym posiadaniu nacisniecie klawisza 2: if(global.tasak==1){global.bron=2}// sprawdzamy czy dana bron jest w naszym posiadaniu nacisniecie klawisza 3: if(global.siekiera==1){global.bron=3}// sprawdzamy czy dana bron jest w naszym posiadaniu za kazdym nacisnieciem klawiszy 1,2,3, nastepuje sprawdzenie jednej ze zmiennych globalnych, w celu ustalenia czy dana bron jest czy jej niema, jasli jest to zmienna global.bron przyjmuje wartosc okreslona dla danej broni (1 dla palki,2 dla tasaka,3 dla siekiery) podniesienie broni wyglada tak: global.tasak=1 sprawdzenie dmg danej broni: switch(global.bron) // { case 0:{break;}//brak broni case 1:{zycie-=10;break;}// bron: palka case 2:{zycie-=20;break;}// tasak case 3:{zycie-=30;break;}//siekiera }

muha ha haaa b,ghha ha pfffha ha ha haaa.... if ready=1 && distance_to_object(obj_hero) < 15 { zycie-= 5 ready=0 alarm[0]=30 } jednego if-a zrobiles, nawet nie probowales pomyslec, pokombinowac.... if ready=1 && distance_to_object(obj_hero) < 15 { if(global.dzida==1){zycie-=1;} if(global.toporek==1){zycie-=10;} ready=0 alarm[0]=30 } dobra teraz druga sprawa: za skomplikowane to. bo ja i g.dzida bedzie==1 i g.toporek==1? zrob global.bron=="x" 0 to nic 1 to dzida 2 to toporek jak nie zapametasz to rob komentarze w kodzie, poto one sa

Lolik, zaloz haslo bo jakies zboczone pajace tam sie wbijaja... Vardi sprawdz to: http://www.fileplanet.com/dl.aspx?/planetd...okyo/arv110.zip moze da sie odpalic ten mod na battlenecie (moze na otwartym). nie jest to jakas super konwersja, ale dodaje to i owo, i gra sie znacznie przyjemniej. mod nie jest inwazyjny, nie wymaga podmiany pliku Patch_D2.mpq, a odpala sie go poprostu gotowym plikiem bat.

Lolik, to cos cienki ten mag byl, zobaczysz mojego w akcji to tylko uszy beda sie sypac na lewo i prawo...

faktycznie, przczytawszy te punkty, powtorze za przedmowca: JAK JEST SIĘ FACETEM TO TRZEBA BYĆ TWARDYM. - a nie mientkim... btw. to nie jest forum dla facetow przesladowanych kobiety, gdzie mogli by sie wyzalic, tylko jak ktos juz stwierdzil, to forum dla ludzi bawiacych sie robieniem gier...

mam takie jedno pytanie jedynie diablo1 wchodzi w gre? bo co tu duzo mowic, mimo wyjatkowego klimatu diablo1 jest poprostu momentami strasznie archaiczny, i nie chodzi mi tylko o grafike, a niektore rozwiazania utrudniaja wrecz gre, sprobujcie grac magiem w druzynie... puffff fireball - ktos z druzyny pada, bzzzyt chain lightning - o, znowu ktos padl, nastepne ucho do kolekcji... ostatnio odpalilem diablo2 z jakims modem przez battleneta, tam jest mimo wszystko wiecej mozliwosci...

moze byc i atomowy okret podwodny ale to juz nie ma takiego klimatu, a potwory - musza jakies byc, nie musi ich byc wcale widac, wystarczy pokazac ich skutki ich morderczego dzialania - krzyki i wrzaski - zagladamy dalej a tam sieczka na scianach i suficie a dalej ciemnosc - czy pojdziesz jeszcze dalej nie majac zadnej broni oprocz gasnacej latarki?

czyli nie masz nic i potrzebujesz fabuly... okret podwodny mowisz? no to masz: 2 wojna swiatowa, niemiecki uboot wraz z tajemnicza skrzynia i naukowcami (+nasza bohaterka jako jeden z jajoglowych) plynie sobie, gdy nagle wpada na niego aliancki samolot a niedlugo potem angielski niszczyciel. seria bomb glebinowych uszkadza akumulatory i stery, statek osiada na dnie trzeszczac niemilosiernie. akumulatory zdychaja zupelnie, jeden z jajoglowych wpada na genialny pomysl - jest przeciez tajemniczy artefakt w tajemniczej skrzyni. wszyscy radosnie podlaczaja go zamiast akumulatorow. prad wraca, okret zaczyna funkcjonowac, zaczyna sie wynurzac i kuku - to co bylo w skrzyni zaczyna przejmowac kontrole nad maszynami, okret znow idzie na dno, gasna swiatla, ciasne korytarze staja sie dziwnie dlugie i obszerne... zaraz, kamienna sciana na okrecie podwodnym? a te mechaniczne szkielety wygladaja jak by je ktos powycinal z dieslowskich silnikow, i dlaczego poskrzypujac z cicha suna w moja strone??