Ja ostatnio chciałem zrobić taki jRPG i właśnie głównym problemem była animacja, a ostatnio oglądam ten trailer Bonfire i po obejrzeniu go całego, skumałem, że coś mi z animacją nie gra - dopiero za drugim razem zauwazyłem, że na ekranie dzieje się tyle, że nawet nie zwraca się uwagi na brak animacji postaci, zresztą w tym przypadku niewielkie animacje by wystarczyły (odłączyć ręce jako osobne sprite i lekko nimi machać i po kłopocie). Wniosek prosty - zamiast bawić się w pierdyliard szczegółowych animacji, czasem wystarczy, że wszystko się lekko rusza i cieszy oko.