Sernat

Przeczytałeś jakieś bzdury (może chodziło ci o myślokształty?) Czego masz się bać? Gdybyś nawet miał do OOBE predyspozycje, to zawsze możesz wrócić do rzeczywistości, ale byłoby to kompletną stratą niesamowitego potencjału :)

Fałszywe wspomnienia (które mogły ci się przydarzyć) to kolejne ciekawe zagadnienie :D . Ja miałem np. sen, w którym miałem 10 lat i wspominałem całe zmyślone dzieciństwo we śnie. To był chyba jeden z najbardziej przepełnionych emocjami sen jaki kiedykolwiek miałem ;) . Wspomnienia z dzieciństwa były paradoksalne, ale w śnie miałem wrażenie, że żyję z nimi już bardzo długi czas. Nieraz mam w śnie świadomość, że po raz kolejny widzę jakąś scenę i dopiero po przebudzeniu uzyskuję świadomość, że pierwszy raz w życiu dany obraz widziałem.

LD to OOBE, przy czym zamiast zwiedzać astral zwiedzasz świat ograniczony twoją wyobraźnią i doświadczeniem. Ze względu na to, że ciężko czasami odróżnić jedno od drugiego, można powiedzieć, że LD to OOBE. W dzieciństwie nieraz motyw ze spadaniem ze schodów, efektem o którym wspomniał Threef przy schodach. Sny z takim motywem były dla mnie z jednej strony straszne, z drugiej ciekawe :) .

Przy pierwszych tego typu wyjściach, gdy jeszcze myślano na zasadzie: "dusza odchodzi od ciała" wytłumaczeniem takiego ewenementu był tzw. "złoty sznur". Oczywiście jest to półprawda. W czasie OOBE żadna dusza nie opuszcza ciała, co najwyżej nasze ciało astralne zmienia rzeczywistość. Tak przynajmniej głoszą najnowsze teorie, w pewien sposób spójne i potwierdzone.

Bzdura. Bzdura. LD = OOBE, w dużym uproszczeniu sprawy. Nie, OOBE to nie stan zwiedzania świata fizycznego. Wynika to ze złej terminologii użytej przez śp. Roberta Monroe. Miło mi słyszeć i widzieć, że coraz więcej ludzi ciekawi ten temat i coraz więcej w owe zjawisko wierzy :) . Wracając do tematu: Ostatnie sny strasznie mało wyraziste, nieciekawe i w ogóle mało co pamiętam. Ucieczka przed głazami itp, nie ma się czym chwalić.

<trollface again>

Ty kt1117 to powinieneś streamować Familiadę.

Boś ty zapewne piękniś :D .

1 piksel piasku = 1 obiekt = fail Masz particle, masz dokumentację, masz mózg - działaj. W takich warunkach nie ma mowy o optymalizacji...

<trollface>

Tylko że życiorys Andrzeja jest znany prawie całej populacji na naszej planecie egzystującej.

Pozorne działania pokojowe to nie to samo, co wiedza na temat pokojowych stosunków... To tak samo jakbym napisał, że Wałęsa nie zrobił niczego dobrego dla Polski, a ty byś napisał, że nie znam się na historii.

Facepalm. Double facepalm. Kambodża facepalm + tańczący Eric Clapton.

Hmm. Jedynym rozwiązaniem byłoby stworzenie widżetu pod tę rozdzielczość + maksymalnie jak najłagodniejszy gradient (odcień po odcieniu najlepiej). Jeśli to możliwe, bo się nie znam.

;) ... Polecam zacząć od Paktofoniki / Kaliber 44 i na zasadzie odrzucania kolejnych zespołów próbować następnych. Z "ciemnej strony polskiego hip hopu" poleciłbym Peję, Sobotę, a nawet Firmę i starego Karrambę (tak, wiem, że obciach, ale cóż :P ), z "nieco lżejszych" wszystkich ludzi powiązanych z Molestą, nowe gwiazdy ala Pezet, no i przede wszystkim przejrzałbym wybrane albumy, np. "Grube Jointy", Prosto Mixtape'y. Trudno tu nie wspomnieć o zajefajnym GrubSonie. Są też ludzie ciężcy do ogarnięcia, np. taki donGURALesko (połączenie zawalistych bitów i kultury Wschodu z, gdzieniegdzie, prymitywnymi tekstami). Jeśli lubisz klimaty reggae to zespół Natural Dread Killaz, Bas Tajpana, Ras Lutę mogę ci gorąco polecić. To tak z polskich artystów, wymieniłem to, co akurat miałem na playliście :P . Tego jest naprawdę sporo i pewnie 90% od razu odrzucisz, bo ile ludzi, tyle gustów ;) .

Wynika to z tego, że gracz właśnie znajduje się na platformie, czyli piksel pod nim jest platforma, piksel nad nim jest platforma itd. A to wtedy tworzy komplikacje, ponieważ nie współgra z kodem:

1. 2. Wolisz klimaty reggae/dancehall/ragga czy rap? Bo Jamal to fajnie połączył.

To się dobrze złożyło, bo ja także nie żyję w strachu ;) . No i "ich [policjantów] prawo" brzmi dziwnie. Jeśli lubisz Jamala to sporo polskich wykonawców powinno ci się spodobać. Jak chcesz to mogę ci coś polecić.

Sprawdzaj place_meeting( x, y, Block ) ;) . Jest to moment, gdy właśnie naskakujesz na platformę, a raczej na niej jesteś. Wówczas warunek ten koliduje z innymi place_meetingami.

...Ale to wciąż nie oznacza, że HG jest syfem. Gdyby losy świata zależały od opinii Bedziomia, długo byśmy nie pociągnęli.

No to znowuż używasz tego samego argumentu, a ja ponownie odpowiadam: Bob Marley cały czas śpiewał o zielsku i jakoś wielu osobom się nie znudził ;) .

Nom :) . Śmieszy mnie przede wszystkim szczerość autora i prawdziwe intencje :D . Z takimi prośbami to do kt1117, ja w takich stronach zbyt obeznany nie jestem.

Czy drugim punktem zmusiłeś mnie do udawania upośledzonego umysłowo i wstawienia wyrwanych z kontekstu tekstów Paktofoniki ;) ? Byłoby to poniżej dna, więc się powstrzymam. Przy czym wiem, że lecisz na stereotypie, że JP to największe zło, jakie może istnieć. Zdaję sobie z tego sprawę ;) . Póki co jedyne co ci grozi za złamanie chorego prawa to poprawczak. Dopiero odpowiedzialność zmusza do refleksji ;) .

Jeśli ten temat nie jest żartem, to stanowczo jestem za delegalizacją czasopism w stylu "Bravo", kanałów w stylu "Disney Channel" i stron w stylu "5000 sposobów na podryw + gratis na pocieszenie 999 technik samogwałtu". Nie wiem czy robisz sobie jaja czy nie, ale jeśli piszesz serio, to: Daj sobie spokój ;) . W gimnazjum różne rzeczy się robiło i to chyba tylko dla podwyższenia własnego ego, sprawdzenia się czy cuś, bo nikt poważny w tamtych czasach nie myślał już o tak dalekiej przyszłości. A to, że tylu ludzi niepoważnych, to już inna sprawa :D . Nie mówiąc już o twoich szansach, które są równe 0+. Ładna? Może teraz, za kilka lat wszystko może się obrócić o 180 stopni. Z cechami charakteru podobnie. Jedyna porada jakiej mogę ci udzielić to niespieszenie się. Czas jest wielokrotnością twojego sukcesu lub porażki. Raz na jakiś czas na jakiejś płaszczyźnie staraj się znaleźć jakąś pierdołę, która mogłaby w wyniku dać jakikolwiek pozytywny kontakt owej dziewczyny z twoją osobą. Jeśli wiesz, co mam na myśli.

1. Po raz kolejny używasz zwrotu "jak dla mnie". Jak dla mnie to Kopernik się mylił. 2. Nie wiem, może sama nazwa piosenki "Przeciwko kurestwu i upadkowi zasad" coś sugeruje? Ciągłe obrażanie wszelkich zdrajców, konfidentów? Nietolerancja dla obrazy płci pięknej? Nietolerancja dla prostytutek? Nietolerancja dla postulatów masońskich [upadek wartości moralnych, rodziny, itd.]? No i nagminne wspominanie o patriotyzmie? Posłuchaj najpierw, potem oceniaj. 3. Więc doceń ich starania i zrozum, że przekleństwa nie muszą świadczyć o jakości wykonawcy.