Są high-endy, czyli tablety markowe, z najwyższej półki, oraz low-endy. Ten zalicza się oczywiście do tych drugich - mamy tu na myśli chińczyki / ew. z lepszych tablety lokalne, np. polskie, które mają zazwyczaj Androida 2.1/2.2/1.6 lub Windowsa 7. I jak dla mnie - czemu nie? Jeśli ktoś zniesie lagi i jakość wykonania, a tablet ma służyć do internetu i prostych zadań, to i low-enda można wybrać. Tylko, że ten wygląda na prawdziwy złom, co sugeruje nawet jego cena. Przeżyć może się da, ale nawet wstyd z czymś takim pokazać czasami :P . Niska rozdzielczość, stary, nieprzystosowany do tabletu Android, słaby ekran, brzydki design i słaba jakość wykonania. To byłoby tyle z minusów. Plusy znajdą się zawsze :) .