Paleta NESa nie jest stała, bo każdy telewizor trochę inaczej ją rozumiał, więc nie jest to aż tak duże ograniczenie. Maksimum 4 kolorów to raczej większe.
Ramkę też bym poprawił, bo jest taka gładziutka, zaokrąglona i przeźroczysta. Chociaż to wygląda całkiem fajnie, więc jeśli konsekwencja nie jest tak ważna, można by to zostawić - w końcu ciemna obwódka wokół ekranu też nie jest pikselowata.
Okno dialogowe niezbyt pasuje do reszty, muzyka też mi do tego jakoś nie pasuje. Poza tym wygląda to wszystko naprawdę dobrze.
Jeśli myśliwi kroczą po lesie, to będą musieli zawsze iść w kierunku gracza, skoro zawsze będzie widać ich od przodu?
Trochę bez sensu przykłady, gdyby wszystkie gry w Polsce kosztowały tyle samo, co w USA (w przeliczeniu na złotówki) to chyba nikt by nie miał oryginalnej gry w domu.
Jeżeli to było do mnie - ja nic nie mam do tej ceny, rozumiem, że taki jest standard (zresztą autor może sobie wycenić swoją pracę na ile chce), a ponadto napisałem, że grę zamierzam kupić.
edit: fervi wyjdź
Ja kupię Top Hat jak będę miał wolne 40zł (tym bardziej, że wesprę kolegę z forum), dla mnie to nie jest duża suma, ale dla kogoś może być i to nie oznacza, że jest cebulakiem, nie chce mu się pracować i za 2,99 też by nie kupił, trochę empatii.
Nietrudne, tylko po uj twoje przypieprzanie się i gadka o jednoznacznie kojarzących się cebulach. I ten kochany odwieczny argument "do roboty a nie marudzisz" wyobraź sobie, że w wiek 25 lat niektórzy mają rodzinę, a nie każdy ma takie szczęście jak ty i pasjonuje się czymś, z czego można wyżyć.
Przypominam, że dzisiaj takie gry jak Hotline Miami czy Volgarr the Viking masowo okrzykuje się wybitnie trudnymi i nie do przejścia dla 95% społeczeństwa, tak więc nie dziwmy się reakcjom na Top Hat.