Taka myśl mnie naszła. Pamiętam, jak jakoś w 2007 Nikas był forumowym pośmiewiskiem i dzieciakiem robiącym najgorsze gry na świecie, któremu chyba nikt nie wróżył jakiejkolwiek kariery związanej z grami, a teraz jak się potoczyły jego losy, sami widzimy - tak wyczekiwana premiera, jakieś konkursy chyba wygrane czy coś, śmiem twierdzić, że czołówka polskiej sceny gmowej - talent, charyzma, kariera jak Nikodem Dyzma, cytując poetę. Iście książkowa postać. Kiedyś zrobią o tobie film i zagra cię Dawid Ogrodnik, wierzę.
Zamykając offtop, oczywiście jak gra wyjdzie, to będę męczył okrutnie i czekam na premierę.