Korodzik

Gra MaxGaminga jest szczerze mówiąc niedorobiona i ma naciągany związek z tematem. Poza tym wykonanie po łebkach i kiepska grywalność. Gra adama chyba ma buga (jeden z przeciwników jest nieśmiertelny), ale mimo to robi znacznie lepsze wrażenie. Mój głos: adam014, no niestety MaxGaming, wiem - miałeś niewiele czasu, ale jak pech to pech.

Dziwna gierka. Po pierwsze związek z tematem (Pojedynek) bardzo naciągany, a do tego komunikat błędu po przegraniu gry robi złe wrażenie.

Frank Turner chyba jest nieśmiertelny? Walę w niego jak w bęben, a pasek życia w ogóle mu nie spada... Ogółem niezła gierka jak na tak krótki czas produkcji, chociaż niemal wszyscy przeciwnicy (aż do 3. czy 4. od końca) mogą być pokonani bez stosowania gardy, po prostu waląc bez planu.

Rzeczywiście, wybacz. Nie doczytałem. (A tak w ogóle to co się dzieje z Neon Skull? Też gra w stylu HM, czyżby Bitline Miami to jakiś projekt poboczny?)

No to powinien być minimalny limit postów, zanim będzie się dało głosować.

Jeszcze ciepły zrzut:

Ej, ale sądząc ze screenów to będzie dokładna kopia Hotline Miami z tą tylko może różnicą, że w creditsach ktoś inny ;/ Mam rację?

"Take a peek" nie "peak". I trochę dziwne, że żona nie ogląda się w drugą stronę, kiedy jesteś po lewej... Ale za grafikę plus!

Irytujące, że nie jest podane, która postać/książka czego i ile daje. Ogółem to gra trochę nudna, w kilka minut można stworzyć team taki, że będzie można bez przerwy produkować najdroższą grę... i tyle, potem zostaje tylko klikać jak wariat, aż będziemy mogli zatrudnić Paqoo i uznać się za zwycięzcę. Głupie jak but, ale trochę śmieszne. :) Może to później rozwiniesz?

A w ogóle to link do ściągnięcia Uratuj Brata 2 nie działa :(

Togo: Kochanie! Moja figurka zniknęła! Ruszam w niebezpieczną podróż bez celu w przypadkowym kierunku! Żona: A sprawdzałeś, może wpadła za szafę?... Togo: PODRÓŻ, SUKO! No dobra. Odpaliłem grę i co widzę... podróż w czasie! Stara, dobra, dość kiepska platformówka, jakich niegdyś było pełno na GMClanie! Od razu poczułem się młodszy o kilka lat. Gram dalej i widzę, że mamy tutaj pełny serwis: - Wszędzie porozmieszczane bez sensu "bonusy", których nie da się NIE zebrać i które dają nam punktację, nie służącą do NICZEGO. Nota bene punktacja i tak nie jest w grze wyświetlana. - Bohater, który w powietrzu przebiera nogami i zaczepia się kończynami i palcami o ściany. W ogóle czemu on tak stoi w jednej pozycji, sparaliżowało go od pasa w górę czy co? - Wyjście, które nie wygląda jak wyjście. - Schizofreniczny poziom trudności. Pierwsze trzy plansze są bardzo łatwe, czwarta bardzo trudna (zwłaszcza ostatni przeciwnik, którego da się wyminąć tylko z pikselową dokładnością.) Na razie zniechęciłem się po bodajże sześciu planszach. Gra jest za trudna i irytująca, przeciwnicy (te ogromne naboje) są zbyt szybcy. Aha, i po co sterowanie wypisane jest pod pozycją "opcje", skoro i tak nie można go zmienić?

Moja być tą gra zainteresowana bardzo-bardzo! Życzyć wasza szczęście dużo! Na litość, te automatyczne tłumaczenia już są zmorą Google Play, a teraz wpełzają też na gmclan...

Po co mieliby ukrywać dokumenty? Po pierwsze radioaktywny pierwiastek "o silnym promieniowaniu" to nic nadzwyczajnego. Wręcz sensacją byłoby odkrycie nowego pierwiastka, który NIE rozpada się w kilka milisekund. Po drugie ukrywanie informacji o czymś takim jak pierwiastek jest bez sensu, bo i tak prędzej czy później ktoś inny by go odkrył. A skrót "URP" brzmi, jakby komuś odbijało się po obiedzie :) Raczej radiologiczną. Chyba w niewłaściwym miejscu wstawiasz te nowe wiersze :P

Niechlujna interpunkcja, dziwne formatowanie, brak polskich znaków i e-mail na darmowym serwerze - wszystko to nie wzbudza poczucia, że mamy do czynienia z kimś poważnym. I jeszcze te cztery MILIONY zł za grę. Przecież to jakieś kpiny. EDIT: A, i jeszcze zły dział...

Wielcy Językoznawcy. http://sjp.pwn.pl/slowniki/bynajmniej.html

:boxed:

YoYoGames zamierza pod koniec października zamknąć serwis YoyoGames Sandbox i zastąpić go sklepem ("GameMaker: Player"). Tu można znaleźć szczegóły. Zwłaszcza punkt o Sandboksie, w którym piszą, że gry z tego serwisu będą dostępne "do czasu, aż Player będzie w pełni działający." Czyli najprawdopodobniej zamierzają usunąć wszystkie gry obecnie tam hostowane. Jeśli macie w tym serwisie jakieś swoje gierki (albo takie, które cenicie) lepiej się pośpieszyć ze ściąganiem/hostowaniem.

Co tam robią Geodude i Golem z Pokemonów?

My się znamy? EDIT: A, Kamrat. Załapałem tę aluzję od razu, czy powinienem się martwić o swój stan psychiczny?...

(Sorry, że odpisuję na temat po półtora roku, ale on i tak jest przypięty) Jakby ktoś chciał, może znaleźć zachowany plik w Internet Archive: https://web.archive.org/web/*/http://www.de...glu.cz/Jump.rar

Początkujący Jahwe bądź dr. Frankenstein:

"Anioły upadkowe"?

Nienajlepsze niektóre z tych pytań. Ale czym się różni "nie dotyczy" od "nie"? To opcja dla eunuchów, czy jak? Brakuje rozróżnienia - "nie dotyczy" ma inny sens w zależności od tego, czy delikwent korzysta z porno, czy nie.

Dużo to na tym filmiku nie widać. 5% ekranu to brudnożółty obszar oświetlony przez latarkę, reszta - czarna. Nie sposób się połapać, co się dzieje, a patrzenie na przesuwające się rozmazane kształty szybko nudzi widza... A ten kręcący się zombie na końcu - tak miało być? :blink:

http://cd.textfiles.com/cdaction/cdaction05b/MARIO/ Z płytki CD-Action. EDIT 23.IV.2015: Muszę to napisać: W rzeczywistości gra nazywa się zupełnie inaczej, a podlinkowana wersja to jej spiracona przeróbka. Tu szczegóły.