Skocz do zawartości

Korodzik

Filar Społeczności
  • Postów

    514
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez Korodzik

  1. Korodzik

    Doom2 Coop

    armageddon2v5.pk3 Zestaw 10 mapek typu "Inwazja". Bardzo dobrze wykonane, fajne walki, ciekawi wrogowie.
  2. Ale przecież to nie ma sensu. Równie dobrze można by nazwać grę przypadkowo wybranymi słowami. Proponuję "Headphones Purple Damage Octopus"
  3. Eee... "Prescribe" znaczy "przepisz", ale w znaczeniu przepisywania leków, nie tekstów.
  4. Korodzik

    Czytanie książek

    Czytałem Lot nad kukułczym gniazdem Keseya, zacna rzecz. Wcześniej także Jaskinie napisane do spółki przez kilkunastu ludzi; trochę rozczarowujące.
  5. Korodzik

    Nowy seid :)

    To mi poprawiło humor i przypomniało, żebym wreszcie zabrał się za moją pracę naukową "Seid - analiza i interpretacja". Ech, przeklęte obowiązki uniwersyteckie...
  6. kurde! to ja po półgodzinnym siedzeniu na 4chan/mlp/ wchodzę na gmclan, żeby oderwać się od kucyków, a tu taki psikus ;]

  7. Korodzik

    AMA - Halp

    Halp wyszedł z mody na zakupy i do dziś nie wrócił.
  8. Korodzik

    AMA - Halp

    Jakim mrocznym sprośnościom oddajecie się podczas spotkań loży? Czy jecie dużo fistaszków? Jak obliczyć drugą pochodną z f(x)=3x1/x?
  9. Murdalow niegdyś miał: (Chyba za ten post.)
  10. Powinna być jakaś nagroda za najlepszy warn. drobiu: TakeThis: No i Patrysław i jego powody do odejmowania warnów: Pyr pyr pyr. Umba! Tirli tirli! Brum-brum! Unga! Kadżunga!
  11. Wiesz, w sumie tak właśnie postrzegam pogląd materialistyczny. Nic nie ma powodu, nic nie ma sensu. Bo po co tworzyć sztukę? Po co trwonić czas i energię na to, by uzyskać ostatecznie arkusze celulozy pokryte atramentem w ten, a nie inny sposób? Przecież znacznie rozsądniej byłoby zużyć ten wysiłek na hedonistyczne przyjemności. Skoro nie ma duszy, a jest tylko ciało, to po co dbać o cokolwiek innego niż potrzeby ciała? Po co pomagać np. głodującym dzieciom w Afryce? Naharujesz się, może nawet jakieś choróbsko złapiesz, a nie będziesz miał z tego zupełnie nic. A przecież z materialistycznego punktu widzenia dziecko afrykańskie to taki sam kąsek materii, jak np. krzesło. Jedyna różnica wynika z presji społecznej: jak rozwalisz krzesło, nic się nie stanie, a jak rozwalisz niepotrzebnego człowieka, zaczną cię gonić. WEŹ ZATEM WSZECHŚWIAT I ROZGNIEĆ GO NA NAJDROBNIEJSZY PYŁ, PRZESIEJ PRZEZ NAJDROBNIEJSZE SITO, A POTEM POKAŻ MI CHOCIAŻ JEDEN ATOM SPRAWIEDLIWOŚCI, JEDNĄ MOLEKUŁĘ MIŁOSIERDZIA. (Świat Dysku) Nawet jeśli to prawda, nie ma to znaczenia. Żywe ciało i martwe ciało zbudowane jest z tej samej liczby cząsteczek. Pod względem struktury nie ma żadnej różnicy. (Watchmen) Sądzę, że jednym z ważnym aspektów religii jest to, że nadaje ona rzeczom Znaczenie. Człowiek też to potrafi: patrzy na jeden konglomerat atomów węgla i oznajmia, że jest to Kot, patrzy na inny konglomerat i mówi: TheMarcQ. A przecież w sumie to jedno i to samo. A gdyby oderwać mały kawałek kota, człowiek nie nazywałby tego kawałka Kotem, a przecież to te same atomy! Człowiek patrzy na zbiór arkuszy celulozowych i mówi nie tylko: książka, ale i: powieść. A to już wyższy poziom abstrakcji. Religia to m. in. właśnie wiara w to, że Kot - naprawdę i autentycznie jest Kotem i że nie jest to tylko przypadkowa etykietka. Że "Wojna i Pokój" to naprawdę w jakimś transcendentalnym sensie jest powieść, i że w ogóle można mówić o istnieniu takiego byt, jak "Wojna i Pokój". Dla materialisty obie te rzeczy nie istnieją, coś o nazwie "Wojna i Pokój" to najwyżej przydatna konstrukcja myślowa, sposób na wytłumaczenie, czemu w dwóch książkach literki ułożone są w dokładnie taki sam sposób. Nie chcę żyć w świecie, gdzie w sumie nie istnieje nic oprócz papki identycznych nukleonów i elektronów.
  12. Korodzik

    przyciski

    matisowa, wedle twoich jakże precyzyjnych instrukcji stworzyłem dla ciebie znakomity przycisk. Niewciśnięty i wciśnięty. Nawet i ze znaczkiem!
  13. Potwierdzam. Jako dzieciak kochałem słuchać Czerwonego Tulipana. Ech, od dawna nie słyszałem żadnej z tych piosenek... http://www.vgmusic.com/music/computer/comm...ore/Btip-it.mid Beyond the Ice Palace, muzyka tytułowa. Wersja MIDI brzmi lepiej niż oryginał.
  14. Dostrzegam tu podtekst... Mam rozumieć, Bedziom, że żywe dziewczyny cię nie chcą, więc masz nadzieję chociaż na ślub z duchem?
  15. Zwłaszcza, jeśli masz dwa lustra
  16. Korodzik

    SOPA & PIPA

    W zasadzie - w myśl ACTA - powinno się zarekwirować i zniszczyć wszystkie egzemplarze Windowsów. Bo wszak każdy Windows ma wbudowaną czcionkę Arial, która jest niczym innym, jak podróbką Helvetici...
  17. Korodzik

    SOPA & PIPA

    Kiedy przyjdą przeszukać dom, Ten, w który mieszkasz chłopie, Kiedy sprawdzą twój CD-ROM I na płytach nagrane kopie, Gdy pod drzwiami staną, i nocą Nakazem w dłoni w drzwi załomocą - Wiesz, o jaką im chodzi zbrodnię? Ściągałeś pliki przez dwa tygodnie. Już przed twym domem setki są glin, Dokąd uciekać? Chyba do Chin. A wszystko przez to, że owe dane Wprost z Ameryki były pobrane, Co czyni z ciebie kogoś gorszego, Niźli mordercę wielokrotnego... Stary klasyk aktualny jak nigdy.
  18. Korodzik

    Last Survived

    "Ogarnia prawda" - cóż za piękny zwrot! Nie mylić z piwnicami nad dachem, których jest pełno. Kamienna i gruba książka (tom z biblioteczki Freda Flintstone'a?!) była do tego ciężka? Niemożliwe. Którzy, jak wiadomo, na wiele lat przed przybyciem Europejczyków tworzyli już książki w postaci kodeksu (ciekawe, czy zszywkami połączone te kamienne kartki, czy też klejem). Szkoda, że bez autora - ciekawe, czy była przynajmniej nazwa wydawnictwa i bibliografia. I przy okazji poznaliśmy nową metodę badań starożytnych zapisków - dawniej było ślęczenie po bibliotekach, mozolne analizowanie, a dzisiaj... wystarczy "poszukać na forum". Majowie posługiwali się bowiem angielskim alfabetem oraz biblijnymi imionami. Nie uwierzyli w rzekome zapiski dawnych Indian wyczytane przez amatora w festyniarskiej "kamiennej książce" znalezionej akurat przypadkowo w piwnicy biblioteki? No co za cholerni sceptycy. Niskie ultradźwięki byłoby to niezłe osiągnięcie naukowe. ...na rękawie swojej koszuli. Nawet Vizir nie dopierze pyłu z kamiennej książki.
  19. Dyskwalifikacja gry to kara dla Dyzmka za oszustwa. Swoją drogą - sam jestem rozczarowany - nie spodziewałbym się po nim takich taktyk. :( I tak oto CA 2011 "przebiegły w atmosferze skandalu".
  20. Korodzik

    Wasze pulpity

    Nie moja. http://breeze-fbn.deviantart.com/art/Little-Magic-185670326
×
×
  • Dodaj nową pozycję...