Korodzik

A o Warlocks vs Shadows zapomnieliście? :)

Przecież to są jakieś kpiny. To nawet nie jest gra komputerowa. To co tu robi "rozmiar 3 MB", "download" i jakieś "prt sc"? To może ja jutro stworzę nowy temat o wymyślonej przeze mnie odmianie berka.

Ale ty zdajesz sobie sprawę, że Mentoss od trzech lat nawet nie wchodzi na to forum?

Deviantart?

Czy za dodatkową opłatą przepuścisz fabułę przez spell-checkera przed wysłaniem? B) Na serio... gratuluję ambicji, ale szczerze mówiąc wątpię, by komuś się przydały twoje historyjki. Na pewno nie wyobrażam sobie, by ktoś, kto traktuje swoją grę na tyle poważnie, by inwestować w jej produkcję pieniądze, wybrał akurat ciebie (sądząc po jakości zaprezentowanego przez ciebie przykładu i ogólnie zdolności językowych). Może przyłóż się i naucz się czegoś (pisanie/rysowanie/komponowanie etc.) na tyle, byś naprawdę miał komuś coś do zaoferowania :)

ultra nerrrd

Jeśli dobrze rozumiem, chcesz, żeby płacono ci za kilkuzdaniowe ogryzki fabuł?

Jest jakaś dobra, darmowa alternatywa dla Avasta?

Wiem, że stare, ale zdanie niepośledniej urody:

James Paddock, "Sunset Over Babylon":

Temat kojarzy mi się z zapomnianą superprodukcją GMClanu o nazwie Nigatak ;)

zbanuj grabarza, rozwalił mi moją wieżę z gąbki obok wielkiego loga gmclanu! i jeszcze mnie zepchnął do lawy jak wstawiałem szyby

Ja mam wszystko (zresztą chyba wszystko jest nadal w uploaderze dyzmka) - niestety oprócz Pacman Revenge 3, którego nie ma nawet sam dyzmek (pytałem go).

Ale wersji na Windows już nie da się ściągnąć z dropboxa, link wygasł.

Gra Adrianna nie jest zbyt ładna, ale szybko wzrastający poziom trudności powoduje, że jest ciekawa. Cootacopter sprawia toporne wrażenie (ciężko się steruje pojazdem), jest powolny i nudny, a i gimbazjalny humor (lol penisy!!1) jest, co tu dużo mówić, żenujący. Mój głos: Adriann

Przypomina mi to Trisims, ale mniej fajne i nieciekawe. Rozumiem, że to taki Prima Aprilis do kwadratu - w ramach żartu towarzyszącego, grę na Prima Aprilis zamieszczasz chytrze w maju. Ja zrozumiałem to tak, że gra namawia do samobójstwa, skoro jedynym sposobem wygrania jest wyłączenie jej...

Ogolę się zupełnie na łyso, nawet brwi zgolę - i nie będziecie się mieli o co kłócić, o.

Serwus

Ja wolałbym żebyśmy doszli choć do rundy o temacie "dyzmart" :(

Albo Kopalny... EDIT: Jednak nie, co on by robił w Miami lat 80.

No ale czy te gęby mają zajmować cały kwadrat 32x32, czy też można im dorysowywać u dołu kołnierzyki itp. Nie jest też jasne, czy mają być w profilu, czy en face, czy jak? Właśnie takich wytycznych potrzeba, Japanstache. Najlepiej po prostu sam narysuj jedną czy dwie buźki jako przykład, na którym mamy się wzorować.

No tak, ale w takim razie nawet grę o piciu piwa można by tu podciągnąć, bo to "pojedynek z pragnieniem".

sjp.pwn.pl/szukaj/pojedynek.html Nie ma rady, bez dwóch gości to nie jest pojedynek.