Skocz do zawartości

dziadekkleofas

Zbanowani
  • Postów

    1 548
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dziadekkleofas

  1. dziadekkleofas

    Nazwa Gry

    "Pan leśniczy bawi się z sarenką"
  2. dziadekkleofas

    Ban za...

    A masz bana, głupi piracie, za ściąganie gierek!
  3. Wielbłąd! Przy instalacji systemu (reinstalowałem windę) odmawiał współpracy bo mu nie pasował typ partycji FAT32. Nie żeby nie instalował się na facie, tyle że nie chciał się przyjąć taki jaki był i żądał formatowania. (A instalator jakby sam nie mógł tego zrobić. ;F)
  4. No ale cóż bardziej motywuje niż wyobrażenie o złotej wyspie i siebie jako jego właścicielu? Zresztą gdyby kasy nie było, to by nie było komputerów personalnych, bowiem wystarczałyby parę superkomputerów i wiele miejsc dostępowych po to żeby gromadzić informacje naukowe nie mieszczące się na stronicach papirusowych księg, gdie by zapisywane były piosenki do samodzielnego odgrywania, malowidła ilustrujące dane zagadnienia, oraz zasady różnych gier do samodzielnego grania z rówieśnikami bez pomocy komputerów których nie ma. Po za tym, nie trzeba będzie już ściągać pornosów z neta, bowiem nie istniałyby zasady moralne nakłądające ograniczenia na kontakty seksualne pomiędzy ludźmi, oraz mówiło by się o tym bez tabu. Prawdziwa wolność, trzynastolatki z trzynastolatkami, staruchy ze staruchami, robale ze słoniami, kup pan niestety banana. aejteaouayehiehteaiutaeh aou<o y4wam4waua w8y6b089q7b0369 <W tym momencie dziadek podaje różową fajkę pokoju phariseusowi bądź propaganji, zależnie który siedzi po czwartej stronie astralnego kręgu kontaktowego trzeciej gęstości> ...co do sprzedaży na targowskach (LMAO), to istnieje zawsze ryzyko, że jakiś niedouczony policjant uzna nas za piratów nie sprawdzając właścicieli danych (piracka płytka z pomalowaną nazwą czasem jest uderzającym dowodem), i skonfiskuje pieczałowicie wypalane i obkładane płyty. Lepiej już po sieci sprzedawać albo na czarnym rynku. Generalnie o sprzedaży się myśli dopiero po ukończeniu tworu. Co by było gdyby było już wszystko podpisane i ustalone, aż tu nagle trzeba przerwać prace nad grą? :P
  5. Może być coś namieszane w directx'ie. Najlepiej przeinstaluj directa, stery a w ostateczności windę.
  6. Napisałem, że można na własną rękę, ale nie zmienia to faktu że jak się zabiera za poważną produkcję to sprzedaż w internecie sensu najmniejszego nie ma. Kto by teraz Dooma 3 puścił jako internetowe shareware? ;P Zresztą on pytał ogólnie o sprzedaż więc odpowiedzi udzieliłem, bo nie wiadomo jakiego tam w kompie Crysisa trzyma. Po za tym jest jeszcze np. Steam. Potraktujcie moje wypowiedzi raczej z przymrużeniem oka, bo nie zawsze piszę serio choć na to może wyglądać. :P Btw. znacie Penumbrę, ten ambitny horror? Przefajdali się Playowi i teraz pewnie nie będą mieli za co zrobić drugiej części.
  7. Chyba że się podpisze umowę o dzieło (czy coś w takim rodzaju) z inną firmą. Wtedy tą grę sprzedajesz tej firmie, a ta z kolei już się postara żeby znalazła nabywców. A jeśli chce się samemu sprzedać ludziom, to do tego prowadzi dłuuuga droga. Trzeba mieć jednak zarejestrowaną firmę, podpisaną umowę z dystrybutorem bądź z czymś pokroju Ubi-Soft, EA czy Activision (ale to już gdy ma się naprawdę fajny projekt, bo o ile taka Hurtownia Play upchnie grę w jakiś zestaw z 50cioma innymi i sprzeda za 5 zł, to taki Ubisoft sprzedaje licencje dystrybutorom na całym świecie i nie zamierzają się bynajmniej podpisywać pod jakimiś dennymi grami.), opłacone licencje na wszystkie nienasze elementy gry i pewność, że gra nie wzbudzi oburzenia u mocherów i prezydenta polski bo na t-shircie bohatera jest goła baba. No dobra, rozpędziłem się. ;P Oczywiście nie trzeba dystrybutora, można mieć firmę i sprzedawać bezpośrednio od siebie, ale bez odpowiedniej reklamy nawet nie ma o czym myśleć z taką formą, zwłaszcza że to interes bardzo niepewny (a taki dystrybutor to za grę zapłaci i niech się martwi jak będzie miał straty - najwyżej nic już nie będzie dystrybutował od nas. ;P A my będziemy pławić się w luksusie i jeździć limuzynami. A co będzie, jak od NAS nikt nie kupi? Tylko czas stracimy i pieniądze na promocję. TeeGee'owi się udało to nie znaczy że wszystkim się uda, choć na zachodzie takie indyjskie produkcje są popularne.). No i jeśli coś fajnego wyszło to lepiej zapakować w pudełko i do sklepu.
  8. I co, trzepie mmorpgi masowo? :P To teraz wiemy skąd tu tyle takich gier na świecie. :P Po za tym nie tyle szybkość nauki jest ważna co praktyka. Na przykład zielony będzie się z mozołem uczył gml'a i zaczynał od marnych gier, podczas gdy mając tylko dokumentację doświadczony programista c++ i asm nie dość że zrobi taką grę w godzinę, to jeszcze bedzie działała 2x szybciej od każdej innej takiej samej. :P Przed GML'em radziłbym zaliczyć najpierw Pascala i Logo (ja osobiście polecam PHP. Można z niego wyciągnął łatwo dość sporo wiedzy i sekretnych taktyk pisania. ;) ), żeby zrozumieć ogólną istotę programowania. Wtedy nauka będzie szła szybciej, bo nimy wszystko już skądś znane.
  9. A dokładniej, w którym momencie się zwiesza?
  10. Powinien działać. No chyba że tak naprawdę go "kupiłeś".
  11. Ja się tylko doczepię, że kolorystyka gry jest wyjątkowo smętna i ponura.
  12. Akurat to jest oczywiste i banalne, wystarczy pomyśleć. Imo do ząknięcia (celowo!). :P
  13. To wtedy ma to taki sens, jak wierzyć że pójdzie się do nieba podczas gdy jest się praktykującym okultystą i gwałcicielem. Zrzut tego do *.gex 'a czy wyeksportowanie skryptów miałoby głębszy sens.
  14. W siódmej części pod koniec filmu będzie ukazany satanistyczny rytułał seksu z udziałem całego Hogwartu o więcej pieniędzy dla autorki książki.
  15. Ja stawiałbym na to że coś z dyskiem może być. Diablo 2 i Dugeon Siege mają zupełnie inne instalatory (co wyklucza występowanie takich błędów w obu programach) i błędy te mogą wynikać z nietypowych błędów zapisu. Przescandiscuj go bądz zdefragmentuj.
  16. Jak przepiszesz to będziesz matołem a nie będzie działało. :P Skoro przykład nie działa ci, to może a) nie masz takiego libu bądź B) nie masz zarejestrowanego GM.
  17. Cóż, to że coś jest w internecie nie zawsze oznacza że legalne. Spróbuj ściągnąć kilka filmów pronograficznych z nieletnimi i argumentuj tak w sądzie. :P A jeśli potrzeba, to 60$ nie jest ceną wygórowaną (tyle kosztuje przeciętny użytek, nie licząc Microsoftu, Adobe i Corela.)
  18. No nie no, bo zrboią znowu awanturę w Interwencji jak z ta stroną dla samobójców. Po za tym do tego są stare paczki tylko, a skompilować dla niektórych to udręka.
  19. ... albo 3D Flash Animator, jeśli nie masz za wiele pieniędzy w portfelu i masz skłonności masochistyczne.
  20. Jakbym chciał to bym zrobił takie coś co rozmiar oryginalny miałoby parędziesiąt GB. Ale to w sumie i tak na to samo wychodzi więc sensu to nie ma. ;)
  21. dziadekkleofas

    pomocy....

    Wręczyłbym ci order autystycznego żuka z bezwładnością nóg z dziedziny kiepskiego refleksu, ale masz za kiepski.
  22. Skoro tosta z podobizną matki boskiej sprzedano za sporą forsę, to czemu na niego tak naskakujecie? :P
  23. x = view_xview[0] y = view_yview[0] Poprawka, żeby w błąd nie wprowadzać. ;)
  24. Symulator Pedofila. Najpierw długie wypatrywanie na ofiarę, potem częstowanie jej cukerkami i tym podobne, a potem gwałt, nakręcenie filmu i sprzedaż. I tak w kółko aż cię policja znajdzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...