A gdybym napisał "o ile ktoś nie jest moherowym beretem" to byś mnie opierniczał za dyskryminację wobec ubrania?
Zresztą, rozejrzyj się - na pewno spotkasz wielu ludzi, którzy mają krzyliwe sygnatury z DB zajmujące pół strony (i to się fan nazywa, noszkude mać) i przy tym piszą w poście dwa, trzy słowa, oraz ludzi którzy twierdzą, że Bill jest ich chłopakiem (nawet jeśli sami są facetami). Stereotypy, panie. ;p
(A DB to z mody wyszło, potknęło się o schody i złamało kark. Teraz to są jakieś digimony, pokemony i takie transformersy... zresztą nie zawracaj mi tyłka, bo trenuję bulbazałra.)
Nie tylko, potrzeba jeszcze cierpliwości (milion linijek kodu to nie w kij dmuchał!), wysiłku i braku lenistwa.