Sprzedać to pewnie by się sprzedało, bo ostatnio VN Christine Love puściło na Steamie 20k kopii, a my mamy lepsze direct sales niż ona. Swoją drogą - Christine nas nawet rekomendowała Steamowi, ale to też nic nie dało. Za to weszła np. ta gra i oczywiście nie zarobiła zbyt dużo. Może to kwestia braku slotów na ten gatunek, może im się po prostu nie spodobało, może była brzydka pogoda. Tak naprawdę nie ma co spekulować - Steam jest dość randomowy, a szansa na dostanie się zawsze była mała. No i gdybyśmy musieli być na Steamie, żeby przeżyć, to żadni z nas indie :).
Spróbujemy z Greenlightem jak wejdzie, ale nie sądzę, żeby się udało. Po prostu trzeba się spieszyć z kolejną grą i tyle.