Śmieszne sytuacje w szkole

[Yoda]

@up: że coo??? O_O

[Grela]

No my ten tekst usłyszeliśmy bo on mowil cicho

[Micanser]

LOL! Wiekszość z was pisze tu takie głupoty że głupio się śmiać, jak to możliwe że ktos powiedzial "kubusia puchatka" i wszyscy w śmiech? Chyba wszyscy się załamali! Większość waszych wpadek wogóle wpadkiami nie jest, tylko conajwyżej śmiesznymi/dziwnymi sytuacjami, a co najgorsze, żadko to jest smieszne, tylko pokazuje wielką głupotę waszych kolegów.

[Yoda]

@up: dokładnie : ]

[Maximal]

Cóż, nasz sor od historii jest nieco rozkojarzony i często opowiada nam różne ciekawe rzeczy. ;D

 

Na wyspie Wolin, koło wyspy Uznam, jest wyspa Wolin.

 

Zamek dzielimy na trzy zamki: dolny, środkowy i górny. Górny to ten tam na górze, a dolny jest na dole.

 

A teraz proszę mi powiedzieć, na czym polegała wolna erekcja.

 

 

W tej chwili więcej nie pamiętam, ale było tego dużo. =p

[Yoda]

O lol :D Wolna erekcja rox :o

[Konrad-GM]

a nie przypadkiem "wolna elekcja"? ;p

A teraz ja:

W Podstawówce:

1) Ktoś podpalił kibel, Buahah...

2) Koledzy żebrali na ulicy, Phehe...

3) Jakiś pajac latał na golasa po szkole... Phi!

W Gimnazjum:

1) Bawili się z kukłą na lekcji... Huhaha

2) Na lekcji wychowania, wychowawczyni nie mogła nas uspokoić i krzyknęła: "Zamknijcie ryje kur*y!", Hihi

3) Koleś od geografii do dziewczyn: "Myjcie się często, nie znacie dnia ani godziny", Hmm...

4) Koleś od geografii rzucił kredą i prawie trafił, Plech

5) Na lekcji WOS'u jakieś pajace biły się a koleś "Solówa!!!", Haha

I to chyba wszystkie ;>

[Grela]

Manifestacja od szatni wf do sali na korytarzu nasza oczywiście:

ALE ŁADNIE PACHNIE ALE ŁADNIE PACHNIE...

Było to ze wzgledu smrodu w szatni a przestało pachniec smrodem,

[Marmot]

Nie sądzicie, że wpadki szkolne to prędzej sytuacje, gdzie np. się jakoś głupio przejęzyczyliście mówiąc coś do nauczyciela, lub nauczyciel nakrył was na czymś ;p ? Bo większość tego co mówicie nijak się do wpadek ma :) .

[blackmaul]

Manifestacja od szatni wf do sali na korytarzu nasza oczywiście:

ALE ŁADNIE PACHNIE ALE ŁADNIE PACHNIE...

Było to ze wzgledu smrodu w szatni a przestało pachniec smrodem,

...

Weź Sonique pisz te posty po ludzku, bo nic nie idzie zrozumieć. :crosseyed:

[dziadekkleofas]

A ja kiedyś powiedziałem do nauczycielki, żeby wyrzuciła mi jabłko do kosza. :)

 

(I to jest wpadka, panowie. Wręcz kompromitacja, na tle waszych "wpadek". Po za tym to chyba jest o naszych, a nie cudzych.)

[kryniak]

ALE ŁADNIE PACHNIE ALE ŁADNIE PACHNIE...

Jak dzieci z zerówki. -.-

[CuB3]

UP@Kryniak: Przeciez on jest dzieckiem z zeowki... Lowrida sie napewno ze mna zgodzi :)

[Pieter]

http://www.youtube.com/watch?v=Ippqu1wzNco

 

może to nie wpadka ale siedzimy sobie na lekcji z tym oto panem co jest na filmie (obecnie w innej szkole a ja innej) i jest cisza straszna... każdy boi się ją przerwać, nagle "gary" odwraca się do mnie i zaczyna się głośno śmiać nie wiadomo z czego, po 2/3 minutach położył się na ławce i poszedł spać jak zwykle :P (w tej nowej szkole traktują go jak popychadło... a chłop jest lekko chory psychicznie)

[Jedi_Master2]

Mnie taka jedna szmata od ruska złapała na ściąganiu, kurwa od maty musiała sprawdzać czy ktoś nie ma pracy domowej, kiedy akurat nie chciało mi się odrabiać (siedziałem z fajną dziewczyną która dała mi spisać... ale nie zdążyłem wszystkiego), a biola w ogóle mi nie idzie bo zero w tym przedmiocie myślenia! I mi wypada 1... 2 na półrocze z bioli! Aha... jeszcze niewiele brakowało a bym dostał pałę za to, że dałem kumplowi z fizyki spisać! Ogólnie nie lubię mówić o szkole bo szkoła to kłopoty chujostwo i życiowa katorga, którą każdy z nas musi przejść (ech ten adam i ewa... to chyba przez ten ich grzech pierworodny, hehe jestem ateistą :P) . Sam wstydzę sie tego, że moja matka jest nauczycielem i mnie jeszcze do tego uczy więc klapa na całym horyzoncie! Tak jak nie mam nic do policji, a przecież słucham rapu i wyznaję styl HH to tak duuuuuuuuuuuużo mam do nauczycieli! Za to, że są wredni, złośliwi, za to, że istnieją i ogólnie jebać ich!

[Snake]

Mnie taka jedna szmata od ruska złapała na ściąganiu, kurwa od maty musiała sprawdzać czy ktoś nie ma pracy domowej, kiedy akurat nie chciało mi się odrabiać (siedziałem z fajną dziewczyną która dała mi spisać... ale nie zdążyłem wszystkiego), a biola w ogóle mi nie idzie bo zero w tym przedmiocie myślenia! I mi wypada 1... 2 na półrocze z bioli! Aha... jeszcze niewiele brakowało a bym dostał pałę za to, że dałem kumplowi z fizyki spisać! Ogólnie nie lubię mówić o szkole bo szkoła to kłopoty chujostwo i życiowa katorga, którą każdy z nas musi przejść (ech ten adam i ewa... to chyba przez ten ich grzech pierworodny, hehe jestem ateistą :P) . Sam wstydzę sie tego, że moja matka jest nauczycielem i mnie jeszcze do tego uczy więc klapa na całym horyzoncie! Tak jak nie mam nic do policji, a przecież słucham rapu i wyznaję styl HH to tak duuuuuuuuuuuużo mam do nauczycieli! Za to, że są wredni, złośliwi, za to, że istnieją i ogólnie jebać ich!

Heh dobre sobie. Dorośnij chłopie.

[Shockah]

Taa...

 

Mój kumpel w podstawówce na matematyce gdy zrobił zadanie jako pierwszy (a i tak źle) zawołał na cały głos: "Proszę pani, chodź!". Miał szczęście, że nie dosłyszała.

 

Inny kumpel na przyrodzie wrzasnął: "Ooo, marichuana!". Ten jednak miał pecha, bo siedział w pierwszej ławce.

 

Ten pierwszy kumpel do nauczyciela od infy:

- ..., trzeba zrobić screenshota.

- A co to jest ten skrynsot?

 

Ten sam nauczyciel chciał, żeby ten pierwszy kumpel kupił mu pen-drive'a (za kasę nauczyciela). No to kupił mu. Po jakimś czasie kumpel przyszedł mu coś pokazać (chyba jakąś pracę), miał na pen-drivie (swoim). Podpina do kompa. Otwiera "Mój komputer". Nauczyciel patrzy na nazwę pen-drive'a (etykietę) i się pyta: "Jak zmieniłeś ten napis Kinstoch?" (pen-drive był firmy Kingston, a koleś miał od niego tej samej firmy).

 

To chyba na tyle :)

[Ranmus]

@Jedi_Master2:

Ostrzeżenie oraz dodatkowo przez miesiąc twoje posty będą automatycznie wymagały zatwierdzenia przez moderatora. Poza tym jak napisał Snake - dorośnij, bo to co napisałeś, jest wybitnie żenujące (a "jebanie" własnej matki pozostawię bez komentarza). :/

[Grela]

UP@Kryniak: Przeciez on jest dzieckiem z zeowki... Lowrida sie napewno ze mna zgodzi :)

Te, te uważaj sobie...masz szczescie ze jest w regulaminie zakaz wulgaryzmow inaczej bym tu wyglosil mowe.

[Misiek999]

Wpadki moje kumpla :

 

 

na polskim :

było idealna cisza w klasie. i nagle kolega z lawki chcial sie spytac cos pani z polskiego. i woła na nią : "mamooo" XD zdarzylo się też że zawołał na mnie "tato".

 

 

na histori :

U nas w klasie sie zaczeli smiac z tych "imion ktory wyszly juz z uzycia". Jest u nas w klasie takie koleś i on jest strasznie zawiasowy. I pani mówi : " jest też takie imie Zajączek ( nie podam nazwiska ale ten zajęczek był nawiązaniem do jego nazwiska). Łukaszku, ty jesteś specyficzny. Zawsze taki zawieszony " :D oczywiscie wszyscy w brecht.

 

podstawowka :

 

na lekcji WF-u

Uczyła nas taka fajna a zarazem wymagająca kolesiowka. Taki typowy babo-chłop, ale fajnie się z nią gadało. Mieliśmy WF na dworze i kazała nam zrobić ileśtam okrążeń. Właśnie ten sam koleś, o którym mówiłem w "na histori", ucieszył się że skończył okrążenie.

A pani do niego "jeszcze jedno", on "ja pier****", a ona do niego : "ty mi tu nie pier*** na lekcji WF-u" :D

[Pasterz]

Sytuacja z przed godziny ;)

Mieliśmy dzisiaj zastępstwo zamiast techniki to przyszła pani od Biologi. No i zaczyna nam tłumaczyć o składnikach piwa i takie tam. No a ja z kolegom zamiast słuchać to wolałem grać w Kółko i krzyżyk. Nagle słyszę "PATRYK DO TABLICY!!!" Stoję przy tej tablicy i muszę odpowiedzieć na pytanie "Co to jest alkohol?"

A ja nie wiele myśląc odpowiedziałem "Piwo zawiera dużo alkoholu, po piwie ma się kaca a na kaca najlepsze jest powietrze z materaca". Cała klasa ryczy ze śmiechy, pani także. I pały nie dostałem ;)

[Solmis]

To u nas w szkole wszyscy z kredami chodzą... ^^

No to podszedłem na matmie do tablicy i wziąłem se jedną, jak babka nie patrzyła. xD

Potem poszedł mój qmpel i już szedł z kredą do ławki, a tu babka go zauważyła... ;x

Kazała oddać, ale h*j, bo i tak nikt nie bierze tego na poważnie...

podszedł do tablicy i wziął JESZCZE jedną. :lol2:

[cyberdog]

Jak ja raz grałem na lekcji z kolega w kółko i krzyżyk, to jedna dziewczyna jest przy tablicy. Pisała działanie (była matma) i popelniła głupi błąd.Zrobiła to w tym samym czasie, co kolega przegrał w kółko i krzyzyk. I gdy tylko ona ten błąd popełniła, kolega krzyknął na całą klasę: "O JA PIER****!!!"

[Misiek999]

oj u nas na matmie bys sobie nie pogral w kolko i krzyzyk ;/ u mnie na matmie wystarczy ze sie obrocisz to dostajesz reprymede. A jak coś powiesz to nie wiadomo - nikt sie u nas nie odwazy na matmie :boxed:

[CuB3]

Te, te uważaj sobie...masz szczescie ze jest w regulaminie zakaz wulgaryzmow inaczej bym tu wyglosil mowe.

Te, te uwazaj... bo sie jeszcze wystrasze! Jak masz jakis problem to zamiast dawac raport albo od razu straszyc warnem, badz tez banem napisz do mnie na PW!

 

A teraz udowadniasz swoja dziecinnosc straszeniem mnie itp!

 

A tak wogole to uzylem ja jakiegos wulgaryzmu? Bo nie rozumiem podstawy przytlaczania mi regulaminu...

 

@Temat:

 

Kiedys jak jeszcze bylem w Polsce zdarzyla mi sie pewna historia...

----------------------------------------------------------------------------

Bylo to tak, ze taki dzieciak o rok mlodszy zaczal mnie wkur... wkurzac. Wiec ja mach w te pedy za nim, gdyz zaczal uciekac. No i ganialismy sie po calej szkole, gdy nagle on wpadl do klasy i zamknal drzwi. Wiec ja pewien siebie wchodze i mowie: "Teraz Cie mam Ty kur** jedna...". I slysze nagle glos: "Mam nadzieje, ze ten zwrot nie zostal uzyty do okreslenia mnie!"... Co sie okazalo? Okazalo sie, ze to byla nauczycielka od j.polskiego... O dziwo nic mi nie zrobila, lecz na nastepny dzien mielismy wyklad o pochodzeniu slowa kur** itd. Z kumplami caly czas wracamy do tych dobrych starych czasow :)

[Supavader]

Sytuacja dzisiejsza. Moj kumpel przychodzi do szkoly strasznie wkurzony, az w koncu ma byc WF. Taki "korytarzyk" ktory prowadzi do szatni jest na przerwe zamykany. Idzie jakas kobieta, pociaga za drzwi - zamkniete. A moj kumpel do niej "kur** zamkniete!". Po 10s okazalo sie, iz byla to dyrektorka xD

[Matthew]

U mnie pare razy zdarzyło się, że wszyscy rozmawiali, nagle wszyscy w tym samym momencie oprócz jednej osoby przestali. Ja powiedziałem "długopis", ale mój kumpel przeklął na jego nieszczęście...

[gnysek]

U nas w klasie jest taki jeden koleś, co nie chodzi na lekcje i zawsze jak coś przeskrobiemy a jakiś nauczyciel prosi o nazwisko, to podajemy jego. No i do tego notorycznie prosimy nauczycieli, aby wpisywali mu uwagę, że omija ich lekcję szerokim łukiem. A gdy pytają się co robi - zawsze pada odpowiedź - siedzi z teściem na wyrębie w lesie. Dostał już nawet ksywę - pierwszy drwal polski. Krążą bowiem po szkole legendy, że tam gdzie dziś stepy akermańskie... kiedyś był las.

 

***

 

Na Urządzeniach Elektronicznych mamy z takim kolesiem, który jest lekko cipowaty no i powiedzmy, że na trochę za dużo sobie zaczynamy pozwalać - do tego stopnia, że ostatnio ciągle lecą teksty "Panie, a co tam kurwa pisze na tablicy?" albo "Weź pan kurwa wolniej dyktuj, bo mie sie już pierdoli wszystko w zeszycie"... no a że szkoła męska to i nieraz skojarzenia są typowo męskie. Kiedyś zeszliśmy na temat kulinariów. Konkretnie to pierożków. No i padło pytanie - "a robi pan pierogi?" (dla niekumatych - pieróg to taka część ciała kobiety którą niektórzy traktują językiem), na co facet odpowiedział "Nie, żona mi robi..." brechatliśmy się dobre 10 minut. Dzisiaj znów była z niego beka. Wchodzę do sali i patrzę - pod marynarką ma czarny golf, no więc na całą klasę wołam: "Chłopaki, pan se golfa kupił! Czarny metalik, sprowadzany z niemiec, prawie nówka i nie bity!" ... facet dopiero po chwili zajarzył, że nie mówię o samochodzie...

[Shylios]

Ziemia driftuje wokoł słońca

Popłakałem się ze śmiechu... xDDDD

 

Koledzy kupili kokosa ;p

Rozwalili na lekcji i wpieprzali, ja byłem w tedy w pierwszej ławce więc nie miałem okazji go spróbować xD

 

6 klasa podst:

Baba od hist wychodzi z klasy a kolega podchodzi do kosza i zaczyna do niego lać... -.- o.O

 

Ostatnio na sprawdzianach:

Telefon>Gadu-Gadu i pomozcie lub Telefon>Wikipedia xD

 

PKM (texty dyra):

-"Narysować to ######ste koło" o.O xD

-Bierze banana na lekcji i zaczyna go walić XDD

-Koledzy gadaja i a on na to: "Oni to geje, nie schylać się przy nich" ;pp

-"Ciebie to przeba skrócić o fiuta i nakarmić nim psy..."

 

Nie che mis ei więcej pisać ;p

Może jeszce coś dodam :P

[Grela]

Hehhe, rozwaliło mnie to z tym kokosem i PKM.A tak wogóle mam dzisiaj dobry humor i mi się coś przypomniało z 1 klasy podstawowki:

Robimy jakas wycinanke nagle kumpel mówi do pani: prosze pani moge sie wysikac??A nauczycielka na to: Nie wytrzymasz do przerwy.

Robimy...robimy, aż nagle słyszymy płacz: nasz kumpel się zesikał. No i taka akcja jego mama do szkoly przyjechala mu spodnie zmienić bo zasikał je :lol: