Oficjalna ekshumacja. Ogólnie projekt nie upadł, choć nie raz było blisko. Po banie zrobiłem sporą przerwę, by się niedawno ponownie wziąć w garść. Aktualnie pracuję nad delikatnymi shaderami i innymi sprawami technicznymi. Do tego postanowiłem wcisnąć gdzieś wszechobecną w grach fizykę (gmnewton). Przede wszystkim jednak pracuję nad materialnym scenariuszem, wprowadzam wiele nowych koncepcji, piszę monologi, czy psychodeliczne wiersze szemrające gdzieś w tle. Linia dialogowa dziadka w budowie. Okazuje się, że mój dziadek ma jednak do tego smykałkę. Mikrofon studyjny, starczy (w sensie dziadkowy ;o) głos i chwila w Audacity daje piorunująco profesjonalny efekt. W każdym razie projekt wciąż dycha :]