Platyna

Wieje nudą.

To raczej szopa, ale ta już kominków raczej nie miewa.

Jemu chyba chodziło o tę poprzednią pracę. Ten domek Wojzaxa.

Dlatego: GML global.bron[global.bron,12] Zdecyduj się czy global.bron to tablica czy nie. Bo raz używasz jej jako tablicy, a raz nie.

Wskaźników nie ma. Weź sobie te wszystkie różne eventy powpisuj w różne komórki tablicy, a zmienna this_event niech wskazuje na odpowiednią komórkę tej tablicy.

Brednie! Mamy gdzieś fabułę gry, która nie powstała nawet w 2%.

Sory, ale mało mnie obchodzi, że kwadraciki są lekko inaczej poustawiane, na jednym screenie jest kilka pocisków, a ludek stoi pod innym kątem. Dla mnie wszystkie screeny pokazują dokładnie to samo. Czyli niemalże nic.

Wszystkie screeny pokazują dokładnie to samo... Swoją drogą co będziemy robić w bezpiecznym miejscu? Siać bezcelowe spustoszenie wśród niewinnych ludzików z przyszłości?

No i do tej pory jest największym, bo od tamtej pory głucho. :D

Oni recenzują sporo dupnych gier. Przykładowo mój stary Triplo Kugel. Wstydzę się go, a oni mi 4 dali.

Zacznij najpierw sam działać. Rozwiązania masz. Zrób coś więcej niż Ctrl+C, Ctrl+V EDIT:

Nie nasza wina, że nie potrafisz korzystać z podsuwanych pod nos rozwiązań.

No więc film moim zdaniem ma sens. Ludzie interpretują go na różne sposoby ja mam własną interpretacją. Trochę wspomogłem luźnymi pomysłami i poukładałem w zgrabną całość. Oczywiście nie można doszukiwać się sensu w każdej scenie i każdym słowie, bo jak już mówiłem przedstawia on rzeczywistość senną. Ale z tego snu możemy ułożyć zgrabną historyjkę na temat tego co tak naprawdę się stało. A sen jest przedstawiony cudnie. Puste ściany w pomieszczeniach, żadnych szczegółów. Widzowi wydaje się to dziwne i nienaturalne, ale przecież w snach jest tak samo. Przedziwne bezsensowne rozmowy, k?óre bohaterów ani trochę nie dziwią? "-Andy powiedział mi o pracy. -Jakiej pracy? -Nie pamiętam." No jasne. Codziennie przeprowadzam taką rozmowę. Co w tym dziwnego? Ale w snach tak jest i absurd sytuacji dostrzegamy dopiero po przebudzeniu. I te nagłe całkowicie niespodziewane dziwne sceny i wstawki Ramsteina! Klimat niesamowity. A jakbyś chciał poznać moją interpretację to ci mogę na PW napisać by tu nie spoilerować.

Efekt motyla jest cholernie niespójny. Fajny pomysł, ale schrzaniony. Gostek powinien od razu trafić do więzienia ze stygmatami, a nie że mu się nagle pojawiły. Ja można sobie pozwolić na taką niekonsekwencję!

Zagrałem sobie na Windowsie i teraz mam normalne tempo gry. I od razu udało się przejść na 304 punkty z tylko 20 killami. Na dwukrotnym tempie gry to był hardkor, a teraz to mogę stwierdzić, że poziom trudności jest zbyt łatwy. I widzę, że wtedy doszedłem już prawie do końca. Możesz śmiało wprowadzać wymóg przejścia bez killa by coś odblokować (ale proponuję bez wymogu zdobywania diamentów jednocześnie). Można by dać oddzielnie zadanie przejścia bez killa, przejścia zdobywając wszystkie skarby, przejścia w ustalonym czasie oraz przejścia zdobywając określoną ilość punktów. W tym ostatnim liczyła by się bardzo strategia. :P Tylko jakbyś takie coś wprowadził to poziom trudności jest w porządku. Nie trzeba go zwiększać. Czekam na fulla i zmieniam ocenę na zasłużone 5. EDIT: 5 killi! I to bardzo głupich bo czasem bez zatrzymanie przełaziłem z komnaty do komnaty i na coś wpadałem głupio. :P 390 punktów :D

Hahaha! No i się wszystko wyjaśniło dzięki temu filmikowi. XD Bo ja nie spojrzałem wcześniej na czas oczywiście. Nie uwierzycie. U mnie ta gra chodzi dwukrotnie szybciej i dlatego miałem taki problem. Nieraz nie zdążałem się zatrzymać przed przeszkodą i na nią wpadałem. :D W sumie więc niezły jestem, że doszedłem aż do komnaty w 5:50 na filmiku. To pewnie przez Wine coś nie tak z fps. xD

A bo masz człowieku na końcu else. Do ostatniego bloku ci zawsze wchodzi. przecież. Myśl.

Boże, widzisz i nie grzmisz. Po co trzykrotnie pisać to samo? To co dał gnysek ma dotyczyć tylko maxexp, a nie wszystkiego. A czemu ci rośnie to nie wiem. Jaką wartość początkową ma maxexp?

GML if (global.experience > global.maxexp) { global.level+=1; //zwiększamy level global.maxexp*=2; //Do następnego levela potrzeba będzie 2 razy więcej expa. Możesz mnożyć, dodawać. Jak chcesz. global.experience=0; global.maxhp+=100; //Dodajemy 100 maxhp. Również możesz wymnożyć zamiast dodać jak ci to odpowiada global.hp=global.maxhp; //Uzupełniamy hp do maksimum global.maxmana+=50; global.mana=global.maxmana; } Byleś mi tego nie kopiował bezmyślnie tylko przeanalizował. Tobie nie działało bo ci zawsze wchodziło do pierwszego warunku, zerowało expy i wtedy drugi warunek nigdy nie mógł być prawdziwy więc nie wbijało na 3 level.

GML view_visible[]=true; view_xview[]=0; view_yview[]=0; view_wview[]=640; view_hview[]=480; view_xport[]=0; view_yport[]=0; view_hport[]=640; view_yport[]=480;

Myślę, że Forest Gump jest pomijalny. Tak jak i Skazani na Shawshank. Raczej każdy oglądał. ;)

Dystrykt 9 to majstersztyk! O nim też zupełnie zapomniałem. Całkowicie oryginalny pomysł. Tego typu najazdu obcych jeszcze nie było. I ma pewne przesłanie w bardzo niecodziennej oprawie. Jedyne co ostro kuleje to zakończenie. Ale nie będę spoilerował. EDIT: Chociaż w tym przypadku to jest akurat co kto lubi. Mnie się nie podobało, tobie może. Ale film gorąco polecam. Wojna Światów też fajny film. Ale niestety nie pozostawia tego smaczku i chwili zadumy. Nie siedzi się do końca wgapiając się w napisy końcowe i kontemplując. Płęta stara się zgrywać trochę taką "piękną", ale jest na siłę. Ale jak kto lubi filmy science-fiction to z tego gatunku zdecydowanie jeden najlepszych. Taki Dzień Niepodległości to bije na głowę, bo ten był zwykłym łopatologicznym katastroficznym filmem o najeździe ufo. Wojna Światów ma jednak coś, coś więcej. EDIT: Zacznij od Zagubionej Autostrady i Donniego Darko jeśli możesz. Jestem ciekaw świeżej opinii. EDIT2: Gdzie ja mam głowę?! Kompletnie zapomniałem o "Być jak John Malkovich". Ciężko mi opisać ten film. Wysoki poziom absurdu, ale na prawdę dobry. I świetna gra Malkovicha. :D

No tak. Zupełnie zapomniałem o Dogville. Rzeczywiście świetny film. A teraz dodatkowo przypomniał mi się jeszcze "Piękny umysł", ale to pewnie oglądałeś już i jeszcze "Prestiż" i "Blow" też są całkiem niezłe. A jak kto Prestiż widział to podobny, a trochę mniej znany Iluzjonista tyż całkiem dobry.

Co prawda to prawda. Pamiętam jego stare beznadziejne prace i masę tekstów typu "Po co ty tu to wrzucasz?". Gratulacje.

Nie. Mnie się już przeżarł. :P Macie co chceta.