Platyna

Fakt. Tu wina stuprocentowo leżała po mojej stronie. :)

Miło, że w końcu poszedłeś po rozum do głowy, Pysiu.

Ja bym ich o tym nie informował. : )

Kurde YXE, jakie poczucie humoru miałeś w podstawówce? Jak zaczniemy nagle banować za to, że ktoś jest dzieckiem to nie pozwolimy się im kurde rozwijać w tworzeniu gier. Trzeba cierpliwości i wyrozumiałości. Ja tu się zarejestrowałem jak miałem jakieś 12 lat może i jakbyście mnie wtedy tak krytykowali to pewno szybko bym się zniechęcił.

4tk jest spoko. Pozdrawiam.

Wal jak się skusisz. Do programowanie co nieco myślę, że do zaoferowania mam, a pieniążków nigdy za wiele.

Jakbyście robili co nie freeware to ja chętnie jako programista C++. To tylko tak na wszelki wypadek, bo z tego co widzę nie potrzebujecie.

Ja mu odpowiedziałem na pytanie. Mam gdzieś o co mu chodziło. Chociaż moim zdaniem chodziło mu właśnie o to.

http://lmgtfy.com/?q=anaglif

Wyglądasz jak ja gdybym wyglądał inaczej.

Toś się wybronił xD

Bo "musiał się skądś wziąć" wyklucza możliwość, że istnieje od nieskończoności wstecz.

Dlatego właśnie musiałem Cię wyprowadzić z błędu. Napisałeś "musiał". "skądś musiał się wziąć." A właśnie nie musiał. Co najwyżej mógł.

To mi się podoba. A by wyprowadzić Darlixa z błędu powiem jak to argumentowałem w niedawnej dyskusji: Jeśli czas jest czwartym wymiarem i potrafimy się pogodzić z tym, że żaden z 3 wymiarów przestrzeni nie kończy się bez względu który obierzemy zwrot to dlaczego miało by być inaczej z jednym ze zwrotów czasu?

Skąd się wziął Bóg?

Nie wierze xD

Bóg w momencie tworzenia kamienia, którego nie potrafi podnieść pozbawia się wszechmocy. Wszystko działa. Teraz: Czy Bóg potrafi stworzyć kamień, którego nie potrafi podnieść nie pozbawiając się wszechmocy?

A co powiecie na Władka?

Zarejestrował ktoś avek Pabla? :D

Ja też chce :( Ale nie wiem czy to dobry pomysł. Zara się zacznie moda i wszędzie zalęgną się gęby Ranmy, bo będą ludzie nadużywać. :P

No dobra. Ale można wciąż zrobić to poprzez symulację. Ja od początku twierdziłem, że to jedyna metoda.

No więc B mi się wydaje całkowicie sensowne. Mamy pewne prawa, którymi rządzi się świat. Z czegoś co zaistniało powstają atomy. Nie jestem orłem z fizyki no, ale jak sam sugerujesz w A nie istniały one od początku. Skoro coś jest zbudowane z czegoś rządzącego się pewnymi prawami to zawsze zamiast rozpatrzeć taki zbiór jako pojedynczy element, możemy rozpatrzeć rozbicie tego na elementy pierwsze. Siłą rzeczy musi zbiór ten się posługiwać tymi samymi prawami. A raczej prawami wynikającymi z tych podstawowych.

Nie z dużej literki. Co najwyżej z WIELKIEJ litery. Ale też nie, bo ja cytowałem. :) Cóż, rozczarowałeś mnie trochę szczerze mówiąc. Po tobie się takiej reakcji nie spodziewałem. Ale cóż. Przepraszam, już się odpier*****. I na przyszłość i na teraźniejszość. I nie bocz się już. Ja tylko się droczę i nie miałem na celu żadnego przeświadczenia wyższości. Było mi wesoło. Ja tylko podłapałem twoją grę. Pleonazm nie miał na celu wytknięcia ci niczego. To ty mnie sprowokowałeś do rozpoczęcia tego pojedynku, aczkolwiek nie spodziewałem się, że się Pan tak oburzysz. A teraz szczeniaczek idzie dokończyć obgryzanie kosteczki. Sczek, szczek!