M@ILOSZ

A ty właściwie chcesz tylko policzyć, czy móc się odwołać do konkretnego obiektu? PS: Jeśli Ci obojętne czy liczyć sprity, czy obiekty to liczenie obiektór jest zdecydowanie łatwiejsze.

1. Save i load koniecznie 2. Przeszłość, teraźniejszość, albo przyszłość 3. śródziemnomorski

No ale to znaczy, że pozwala odczytywać tylko pliki z danego folderu, czy utworzone przez? Bo jeśli to drugie to

Nie pobierałem, ale z twojego opisu to może być tak, że najpierw masz vspeed= 0; a potem gdzieś w kodzie masz zrobioną grawitację, czyli np. vspeed += 0.1; I wtedy vspeed pod koniec stepa wynosi 0.1.

A to nie jest obojętne? Ini to plik jak każdy inny. Twoja sprawa gdzie go dasz, rób jak ci wygodniej (przy czym nie polecam np. zaśmiecać pulpitu, czy jakichś moich obrazów)

WTF?! 1. Kliknij Publish i wrzuć to na jakiś serwer. A, i nazwij to "grywalna beta", ż3eby było tak jak chcesz. A potem bierz nogi za pas. 2. Masz zarys skryptów (w javascript, jak chcesz inne języki to pisz na PW): function nazwa_funkcji() { } To taki zarys. A co konkretnie umiesz? Bo pisać zrozumiale... nie, jednak nie. Coś innego?

Czemu tam są dwa nawiasy klamrowe na końcu drugiego bloku kodu?

Tutaj: BTW: Ja tak malować top-down nie potrafię, szacun dyzmek!

Jeśli stoisz na jakimś konkretnym polu, o współrzędnych x i y, to łatwo można odczytać wartości po ukosie za pomocą pętli: GML for (a = 1; szerokosc_tablicy; a += 1)//mało to optymalne, wiem { if (x-a >= 0) { if (y-a >= 0) {tablica[x-a,y-a]} if (y+a < wysokosc_tablicy){tablica[x-a,y+a]} } else if (x+a < szerokosc_tablicy) { if (y-a >= 0) {tablica[x+a,y-a]} if (y+a < wysokosc_tablicy) {tablica[x+a,y+a]} } } Tam gdzie masz tablica[...,...] w klamerkach to wpisz jakie działania chcesz wykonać, albo co chcesz sprawdzić, a użyj właśnie takich zmiennych.

Ta, pewnie. Nie zgadzam się. Moim zdaniem Album najlepsze, Biel to takie trochę po rusku.

1. Czy aby na pewno trzeba robić ten folder? Polecenie geme_save go nie utworzy samo? 2. Czy przypadkiem working_directory nie jest domyślne, jeśli nie podasz pełnej ścieżki? (czyli, że można je pominąć?)

Nie zachęciło mnie to. Więc ściągnołem, i stwierdzam, że to chyba nie działa. Czy on (ten kwadratokąt) ma coś robić po kliknięciu?

A co to za jeden, ten ever? Hey you, ever!

Że zacytuję stronkę: Czyli photoshop nie tworzy takich peengów.

Nie, na easy da się przejść do końca bez ginięcia, tak samo na hardzie. Tylko trzeba być supergraczem...

Czyli ułatwia dystrybucję gier od ludzi, którzy nie potrafią ich robić. To się nie podoba mię. Powinien usuwać pierwsze 100 projektów. A tak wogle to dobry program.

Bedziomowi się nie podoba, bo nie obejrzał filmiku. Szczerze mówiąc mi po skrinach też nie przypadło do gustu, ale filmik powala. Tylko te strzały (to pewnie broń podstawowa) trochę ciemne takie i nie widać w co trafiają.

Nie no, geniusz optymalizacji...

Pogubiłem się w końcu (bo dość dawno tutaj nie zaglądałem), ten cały dyzmek to w końcu prowokacja, czy nie? Wszyscy tak poważnie oceniają jego posty... Ja już nie wiem czy to ironia, czy nie... W każdym razie postanowiłem wyśmiać twój post, żeby sobie poprawić "chumor": Szkoda, chętnie bym obejrzał. Fajna nazwa dla fimy. Już widzę te reklamy "Nasze roboty strzelają i uśmiercają, żeby Cię chronić". Pewnie w dziale PR pracuje jakiś dyzmek. Nie no to nawet prawie szacun, bo jak na painta to ci dobrze wyszło (zainwestuj w Windows 7 jak nie masz, tam to dopiero jest wyczesany Paint). Podpowiedź: Nawiasów używa się do wyłączenia jakiegoś zdania z tekstu, a nie jako ozdobników. A tak wogóle to widać, że się rozwijasz. Powoli bo powoli, ale jednak.

Kiedyś słyszałem wypowiedź jakiegoś poważnego (albo i nie) naukowca, że komputer gdyby chciał symulować wszechświat w sposób idealny, przy maksymalnym rozwoju technologii (a teraz nie jesteśmy nawet w jednej setnej maksimum) sam musiał by mieć wielkość wszechświata, więc to raczej odpada, ale przy uproszczeniu? Tylko, że z obecną mocą obliczeniową maszyn (zwłaszcza tych domowych) to możesz sobie pozwolić na symulację pewnie maks. kilkuset atomów.

Ale ładna i pretensjonalna nazwa, będzie jakaś gala emitowana w TVP?

Chodzi mi o farbę z painta. Robię program painto-podobny i zastanawiałem się czy istnieje jakaś funkcja wbudowana w Windows Forms, która działa tak jak "Wypełnianie kolorem" z MS paint. A jeśli nie ma to jak zrobić to samemu? (rzućcie jakiś pomysł)

@dyzmek: Zamiast uczyć się kodów na pamięć, lepiej zrób sobie jakieś projekty naukowe, niekoniecznie do wydania, po to żeby się nauczyć kodu właśnie. Używając nauczysz się szybciej i lepiej niż wkuwając. A co do twoich gier, to sorry, ale nie podzielam ogólnego nimi zachwytu.

To przyślemy do cebie urząd podatkowy.

Ja tam używam wbudowanego w GM-a edytora map. Zresztą możesz sobie napisać swój, ale rzecież on będzie operować na tych samych zmiennych (x i y), więc można ich używać naprzemiennie. A co do twoich problemów, to ja takich nie mam.