u mnie na wałach są stale przecieki, bobry i lisy rozwalają wał, nurkowie schodzą pod wodę i razem z ludźmi łatają. Ogólnie u mnie fala juz przeszła i wały wytrzymały, ale to jeszcze nie koniec. Ze zdjęć satelitarnych widać że to nie powódź, tylko potop w Polsce.