Nie lepiej, bo to przestępstwo. YYG sprzedaje licencję na używanie programu, nie program (żadna firma nie sprzedaje programu, tylko licencję, tak samo film na DVD) - a Ty albo zapłacisz i będziesz przestrzegać tej licencji, albo łamiesz prawo (pomijając czy jest to piractwem czy nie).
Gdyby nie fakt, że cena Game Makera to w przeliczeniu jakieś 80 złotych, a więc nie przestępstwo a wykroczenie, do Bydgoskiej policji wpłynęłoby już zawiadomienie, że korzystasz z nielegalnego oprogramowania (bo Twoje IP należy do bydgoskiej TPSA). Poza tym, udostępnianie nielegalnego oprogramowania jest przestępstwem.
Na przyszłość radzę się zastanowić, zanim napiszesz cokolwiek na forum.