-
Postów
3 205 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Ranmus
-
Książka nigdy nie zastąpi dokumentacji, ale w jednej rzeczy jest nieporównywalnie lepsza. Mianowicie przyśpiesza czas nauki, bo zawiera zazwyczaj lepsze objaśnienia i przykłady. Książka i dokumentacja po prostu ładnie nawzajem się uzupełniają. Ja wolę jednak zacząć naukę czegoś nowego od książki, a potem korzystać z dokumentacji, albo jeszcze lepiej - w miarę czytania książki i poznawania nowych zagadnień - na bieżąco porównywać z dokumentacją.
-
Ja bym tego nie był taki pewien, bo nie wiem czy to w googlu czy w ms mają co jakiś czas spotkania pracownicze, na którym każdy musi przedstawiać pomysły względem nowych produktów czy funkcjonalności. Nicnieróbstwo nie jest w cenie.
-
@I am vader: Jak przedmówcy napisali i ja wcześniej - wystarczy na tyle się znać w swoim fachu oraz na biznesie, żeby ruszyć mocno firmę, później już mógł uprawiać czysty marketing. Ważnym jest fakt, że jednak jest (był) programistą i tworzył własne produkty. Przecież nie o wszystkich wiemy, tylko skupiamy się na tych, dzięki którym MS się wzbogaciło. @YXE: Nie wszedzie. Przykladowo to Xbox 360 wyznaczyl trendy aktualnej generacji jesli chodzi o aspekt spolecznosciowy na bazie internetu oraz programowanie gier indie na konsole. @Kofel: Ktorys z biznesmenow amerykanskich w swojej biografii wypisal liste rzeczy przeszkadzajacych w osiagnieciu kariery. Jedna z nich byly studia i ja sie z nim calkowicie zgadzam. Dlaczego? Bo pracowac na swoj status trzeba zaczac jak najwczesniej, a im sie jest starszym, tym czlowiek jest juz bardziej ulozony i ukierunkowany na konkretnie dzialanie (czyli uformowany), a za mlodu jednak sie jest bardziej kreatywnym i niekonwencjonalnym. Skonczysz studia i co? Bedziesz musial isc do roboty, zaczniesz myslec o rodzinie itd., nie bedziesz mial czasu na wyzsze idee, wiec korzystaj ze swojej mlodzienczej pasji poki mozesz. Zreszta mam znajomego, ktory zrezygnowal ze studiow, bo stwierdzil ze nie ma czasu i musi prowadzic biznes. Powiem Ci ze wyszedl na tym bardzo dobrze (ale on swoj biznes rozkrecil juz w szkole sredniej, wiec studia mu nie byly do niczego potrzebne). Nie zmienia to jednak faktu, ze papier sie czasem przydaje. :P
-
Wielkie fortuny biorą się przede wszystkim od wielkich ludzi - dlatego wielkich, bo swoimi umiejętnościami oraz pracą, a także smykałką do biznesu - te fortuny osiągnęli. Przykłady pierwsze lepsze: Bill Gates (współzałożyciel MS, programista), Steve Jobs (założyciel Apple, programista), tych dwóch co stworzyło googla w garażu (programiści), Warren Buffett (ekonomista). Wszyscy panowie nie polegali na innych, a przede wszystkim na swoich umiejętnościach, dzięki którym stworzyli produkty i podwaliny pod przyszłe molochy korporacyjne. Do tego smykałka do biznesu i wszystko jasne. Zresztą poczytaj sobie ich biografie. Natomiast co do Ciebie, to twoja konkretna praca polega na dłubaniu w podstawach htmla, podkradaniu darmowych szablonów, kopiowaniu mapek do tibii oraz zniechęcaniu do siebie ludzi na forach swoim pyskowaniem. Nie umiesz nic konkretnego na poziomie profesjonalnym, nie umiesz rozmawiać z ludźmi, nie przejawiasz cech dobrego kierownika. Dlatego też ludzie nie chcą z Tobą współpracować, bo nie jesteś im do niczego potrzebny - krótko mówiąc nie widzą tego, co jesteś w stanie im konkretnego zaoferować. Niestety, ale oferowanie kasy po zakończeniu produktu to zaoferować może dosłownie każdy. Podsumowując - weź się do roboty, stwórz konkretne produkty lub półprodukty, a następnie szukaj ludzi i przede wszystkim zmień ton wypowiedzi.
-
Tak są takowe. Tak z 10 lat temu jak chodziłem do szkoły średniej, to na przedsiębiorczości oglądaliśmy jakieś profesjonalne kursy z kasety vhs.
-
Błąd logiczny. System sześciodniowy nie może być stabilniejszy od starszej edycji, bo jest po prostu za nowy, a ubuntu ma krótki czas testowania.
-
Nie będziesz tworzył gier, bo ich nie umiesz robić. Tak samo nie dojdziesz do tego celu, ponieważ ciągle jesteś na samym starcie i zamiast robić kroki do przodu, to zrobiłeś tylko do tyłu. Odstaw póki co książki o motywacji i rozwijaniu siebie, a weź się za kodzenie oraz naucz się rozmawiać z ludźmi bo tego Ci brakuje.
-
Ale lol! 334 procesy i mogę napisać ten temat!
Ranmus odpowiedział(a) na Czarny Ass temat w Valhalla
A co liczba procesów ma do obciążenia komputera? Ważne jest ile dany proces zjada ramu oraz czy wykonuje obliczenia, bo jak jest "idle", to możesz mieć od cholery procesów. -
Alwin, patrząc na twoje zjęcie ten nick mi nie pasuje. Lepszego sobie nie mogłeś wymyśleć? Alwin mi się kojarzy z tą bajką o wiewiórkach.
-
To popraw skrypt, a nie id w bazie danych, bo to co chcesz osiągnąć jest nielogiczne.
-
Bo nazwa funkcji ma o jeden znak mniej? Czy że łatwiej złamać md5?
-
Cham! Też wrzucę, a co! (ja tylko troszkę podpicowałem tapetkę z neta)
-
Raczej nie musisz tak życzyć, bo mam gdzieś na dysku jeszcze zaczątki nowego cmsa z 2007 roku, gdzie jest właśnie implementacja głównego serwisu z różnymi podserwisami, a minęły już 3 lata i nowej wersji nie ma jeszcze nawet w wersji alpha. :P
-
Czemu tak sądzisz? Jak Ci się chce i masz czas, to przeczytaj wszystkie posty z przeciągu ostatnich dwóch lat, to będziesz wiedział jakie są założenia nowej wersji serwisu. :)
-
Zapewne. Niestety muszę się sam za niego wziąć, bo współpraca gnyska z tymonem się jakoś nie układa. :P
-
Spokojnie, mityczna nowa wersja serwisu gmclan będzie również ukierunkowana na temat indie gier ogólnie (baza gier, recki itd., nie tylko gmowe produkcje), wtedy się tam je przerzuci. Poza tym to nie jest dorobek gmclanu tylko użytkowników naszego serwisu. Nie wiem czemu tak bardzo jojczysz na nas na lewo i prawo (na gamedevie włącznie), skoro ciągle tutaj siedzisz i sam reklamujesz swoje wypociny. Masz jakieś rozdwojenie jaźni?
-
Dla mnie nie miałoby sensu, ponieważ łatwiej zapamiętywać czyste domeny, no chyba że chcecie się mocno uzależnić od gamedev.
-
Pójdzie, ale to będzie czysty masochizm.
-
Zapadniętymi klatami też będziecie się chwalić? ;)
-
Całkiem niezłe, ale ciągle brakuje mi tego czegoś... chciałbym zobaczyć jakąś aranżację składającą się z większej liczby instrumentów pokroju skrzypce, kontrabas, bębny, trójkąt, klarnety. :) Tak czy siak chyba już wiem u kogo potencjalnie zamawiać muzykę. ;)
-
Jak można było doprowadzić do takiego stanu, żeby uzależnić nochala od kropli do nosa? Nie szkoda Ci zdrowia?
-
Mówisz o Almorze rajt? Bo źródeł AT Borek na 99% nikomu nie da, gdyż jest to jego autorski projekt bez wkładu innych. :)
-
Zapewne za mało pamięci video (jeden surface jest z niej wypychany przez drugi). Karta lub sterowniki do dupci.
-
Dobra robota Borek, czas wziąć się za testy.
-
Raczej należałoby zadać pytanie czy to kiedykolwiek ukończysz, bo ciągle tworzysz i tworzysz, a końca nie widać. Jeszcze niczego nam nie zaprezentowałeś.