Skocz do zawartości

Śmieszne sytuacje w szkole


Nikas

Rekomendowane odpowiedzi

Heh... niedługo wystawiają oceny..., a wtedy, lepiej nie wiedzieć... będzie się działo.. oj, będzie. :lol2:

Jak u mnie to spoko, z wszystkiego piątki oprócz infy(tu jest sześć). xD A wczoraj miałem ostatni dzień szkolny w tym roku szkolnym.

@Pieter: To może ciąża urojona? :P

 

Żeby nie było offtopu:

Na chemii jeden taki konus z klasy(Tomek) do pani:

-A pani wie że Paweł(mój kolega jakby co) ma wielki problem? Bo on jest pedałem.

Na to pani:

-Ja bym inaczej nazwała ten problem: głodnemu chleb na myśli.

:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TuxMan:tak to jest jak się nie rozumie ;)

 

Raistlin: lol! :D

 

E:

Mój kumpel denis,na lekcji polskiego (dzisiaj) czyta pracę domową.Pani do niego:

-to miało być kilka zdań a nie jedno

a on:

-no jest

-to mi pokaż-odpowiada pani

-przecież tu jest jedno zdanie!

-jak to!?przecież są 3 linijki!

 

omg...co za tłuk biggrin.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na chemii była tzw. 'wolna lekcja' bo pani nie było w klasie, gdyż musiała pozałatwiać coś tam... nie wiem co, więc postanowiliśmy... porzucać różnymi przedmiotami przez okno :D ... było tego sporo, długopisy, ołówki, próbówki chemiczne, a nawet zeszyty (wszystko podbierane kolegom z ławki) :jezor: ... no i rzucamy. Kilka razy się trafiło... raz rowerzysta dostał piórnikiem to się mało co nie wy**bał, potem emerytka... w plecy, ale nie poczuła... no i nadszedł czarny moment... rzucamy w kogo popadnie, kolega zabrał zeszyt z biurka który należał do osoby z innej klasy, po czym z rozpędu ciska w powietrze... zeszycik leci i leci.. i jeb w dyrektora :lol2: ... wszyscy się chowany pod parapet... na szczęście nie zauważył... podniósł ten zeszyt, otworzył, a tam jest nazwisko... po chwili poszedł do szkoły, a dalej nie wiem... cóż, wyrazy współczucia dla właściciela. :jezor:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KubaGM: A to jest normalnie niezłe :D

 

A ja wczoraj, gdy sobie siedziałem na kompie w bibliotece szkolnej (my, głupki siedzimy tam, aby tylko grać na kompie :P) a ja weszłem na stronę, a mój serdeczny kolega naskarżył na mnie pani bibliotekarce i... kazała mi wyjść z biblioteki. A ja powiedziałem skarząc na jakieś dziewczyny "A one oglądaję na YouTube, więc czemu pani ich nie wygoni???". Pani nic nie odpowiedziała, tylko kazała mi wyjść z biblioteki i nie mam prawa używać kompów w bibliotece :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fizyka. Lekcje jak zwykle nudne, nikt usiedzieć nie może. W pobliżu leżały jakieś nożyczki, któryś kolega je wziął i się bawił z "takimi urządzeniami", które niby są podłączone pod prąd. (dodam: te, które były w ławce, w której owy kolega siedział były jedyne sprawne w klasie - reszta rozwalona, czasem nie podłączona, ze względu na brak kabli). Nie wiem jak udało mu się to zrobić, ale uciął taką rurkę, która podtrzymywała ową skrzynkę. W tym momencie upadła na podłogę i rozwaliła się. Całe szczęście, że w klasie był taki hałas, że nasza nauczycielka tego nie zauważyła/usłyszała, bo koledzy mieli by przerąbane. (tego nawet dotknąć nie można było).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KubaGM:

rox :P

 

@Topic:

Może to nie wpadka,ale napisze:

 

Idziemy sobie na stadion (lekcja w-f) i mówię do kumpla:

-Wysłałem wczoraj e-mail do Micro$itu. Napisałem że masz piracką winde.

-No i co? To skontrolują okolice i ciebie tez złapią.

-Nie,bo mam linuxa.

-A ja mam biosa...

Po tym tekście pół klasy leżało na murawie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TuxMan:te twoje śmieszne sytuacje,to jak dla 5 letnich dzieci

"boja bawiuem siem tom zabafkom i on mi jom zabrał!aja puźniej naskarrzyłem na njego!a panj mnje wygoniua"

 

kinder niespodzianka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej wam się nudzi nie ? 90% jest tak śmieszne że tłuszcz w garnku wygrywa z TuxManem nie mówiąc już o Inqen :/

 

Przyznam się że jest spr. z matmy, wszyscy skupieni cisza w ogóle a ja nagle *Pruut* o mało co pierdłem z kleksem

 

I to jest wpadka a nie że kurde o głupocie swoich kumpli gadacie bo ma BIOS'a :/ Bios'a ma każdy na PeCecie .

 

PS. Inqen wymiatasz, jak se przypomniałeś coś z pierwszej klasy podstawówki (bo nie wierze że w gimnazjum się ktoś zlał bo nie wytrzymał) to widać że jesteś teraz w 3 lub 4 klasie w podstawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w szkole kumpel bił się z jednym kolesiem. Wkurzył się, wszedł do klasy która była za nim. Akurat wymieniali okna. Dziwnym trafem na stoliku leżała dosyć ostra deska. Kumpel walnął nią z całej siły w rękę tego kolesia, na co on odpowiedział: "Haha, nie bolało". 10 minut później koleś wraca od pielęgniarki, ręka cała w bandażu :P

 

Jeszcze kiedyś kumpel rozwalił temu kolesiowi na głowie cały kartonik z mlekiem :P

 

Jak sobie jeszcze coś przypomnę to napiszę :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel ze starej klasy mi opowiadał:

 

Lekcja religii, katechetka nagle mówi:

- ma ktoś gumkę?

Cisza.

Po chwili zastanowienia mój kumpel wyciąga portfel a z niego prezerwatywę. Podnosi do góry i do katechetki:

- to chce panie tą gumkę czy nie?

 

:E

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co ostatnio się wydarzyło...nawet nauczycielki miały rotfla :P

 

Jest luźna lekcja,oglądamy prezentacje,nagle jedna nie działa pani coś próbuje z tym zrobić.Jedna dziewczyna

-Można?

-Oczywiście

Po chwili pani zaczęła jej coś podpowiadać na co ona z oburzeniem.

-Czlowieku gadasz z kobietą która idzie na studia informatyczne!!

Mina nauczycielki...więcej niż bezcenne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Administratorzy

Nieco odświeżę. W szkole już nie jestem, ale w pracy w sumie klimat podobny.

 

_____________________________

 

W mojej pracy jest jeden problem. W kuchni zawsze zostaje bałagan. Ostatnio na grupie dyskusyjnej założono więc temat w którym jeden z pracowników napisał:

 

Kto nie zmywa, tego kubek w kiblu plywa

 

Zmywaj widelce i noze, bo nikt Ci nie pomoze

 

Kto po sobie nie pozmywa

kara spotka go straszliwa

 

Potem doszła kolejna notka

 

"Kto po sobie nie pozmywa, tego pan Dyrektor wzywa"

"Jeśli po sobie nie zmyjesz, to jutro już nie żyjesz"

"Same brudasy w tej kuchni siedzą, a kto nie zmywa tego szczury zjedzą"

"Myjcie talerze dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny"

"W kuchni syf jak w stodole - ja zmywam, a was pie***lę"

 

A potem moje dwa wiersze (jako, że pracujemy dla Holendrów pojawiają się obce imiona):

 

Umyjcie kubki, umyjcie proszę!

Jutro przyjeżdża do nas Paul Vossen.

 

Od tego sprzątania mam już migrenę,

A poza Paulem wpadnie też Rene.

 

Kuchnia już cała odpicowana,

Błyszczy się niczym łysina Stefana.

 

Holendrzy kochani z dalekiej wyprawy,

Przywieźli do nas trzy paczki trawy.

 

Nie muszę mówić co w kuchni się działo,

Gdy tyle osób ją konsumowało.

 

I tak porządek nasz diabli wzięli

Choinki nie będzie... Ch*j bombki strzelił.

 

a na koniec

 

Jest jeszcze gorsze miejsce w OKE,

Opowiem o nim teraz trochę,

I choć pracują tu magistrowie,

Ciężko zostawić porządek po sobie.

 

Jest takie miejsce gdzie brzydko pachnie,

Gdzie kloce stawiają jak popadnie,

I podcierając brudne dupsko,

Rzucają papier na świeże kupsko.

 

Lecz spuścić wodę, o kolego,

To jest zadanie dla kogoś innego,

"Niech sobie zobaczą co postawiłem,

A że zapchany? A co to? Mój kibel?"

 

Pociągnąć spłuczkę, to trudna sztuka,

Tej funkcji na googlach część pewnie szuka,

Co by pozwolił na automatyczne,

Ciągnięcie za spłuczkę, bo ciężko fizycznie.

 

To żadna przyjemność, wejść po kimś takim,

Dobrze, że nie ochlapał ścian swoim sisuakiem.

Więc przyjacielu, gdy stawiasz klocuszka,

Pamiętaj. W sedesie jest także spłuczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

w piątej klasie na plastyce kolesia poprosiła jedna dziewczyna żeby ją narysował(na kartce)

A my się z kolegami zakładaliśmy co da się zrobić żeby ten kolo nie zauważył.

 

1.wzieliśmy ławke i spacerowaliśmy z nią po kloś po którymś z kolej okrążeniu kolo się kapnął, ale nic jedzziemy dalej.

2.rzucanie książek zza głowy nauczyciela ale były jajca he he a kolo nic

 

A na informatyce kolega pornole non stop ogląda i się cieszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Belcik:

hehehe <_<

 

Kurde... NIE PRZYPOMINAJCIE SZKOŁY!!!! (bo robicie wszystkim przykrość) sad.gif

A tam szkoła jest fajna ;) Najbardziej się ja docenia po pójściu do pracy, kiedy praktycznie na nic nie ma się czasu ;/ A szkoła to jedno wielkie opieprzanie się i tyle ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie. Bo są wakacje i nie warto przypominać szkoły bo wtedy psuje się wszystkim humor sad.gif

SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA SZKOŁA

 

Dziękuję za uwagę, nie musisz dziękować za zepsucie humoru ;p .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...