Webzir

Propsy za Krimzony \m/

W uniżeniu przedstawiam Wam mój (nie)skromny blog muzyczny (który wygląda bardziej jak serwis, ale co tam!), który zahacza o wszystko, o co ja zahaczam, czyli "co się ino da". Zapraszam serdecznie. http://musicalbox.pl

Dzięki ludzie. Wczoraj wieczorem czytałem ostatnie kilka stron tematu i nie mogłem powstrzymać od gromkiego śmiechu. Mam tylko nadzieję, że nikogo nie obudziłem.

Staś, wejże zrób jeszcze jakąś mroczną grę :)

Kupiłbym, ale jestem polakiem-cebulakiem :bye1:

Ja podszedłem do tematu ambitnie, pierwszy post, pierwszy temat, pierwsza gra! Temat: Treść: Nie, ta "podróba" nigdy się nie ukazała ;) Post datowany na 7 lat do tyłu, matko...

Nikas za zdjęcie, gdzie nie trzyma piwa / nie jest pijany.

Bynajmniej. Freeware to licencja polegająca na umożliwieniu rozpowszechniania utworu bez żadnych profitów dla autora. Ale tutaj chodziło Caporegime'owi chyba o to, czy czasopismo dołączyłoby za opłatą grę z GM-a jako pełniak.

Szkoda, że się nie udało ze Steamem. Osobiście bardzo lubię tą platformę, ale taka bezwzględność trochę kuje po oczach, szczególnie że widziałem tam już sporo beznadziejnych gier, więc ciężko powiedzieć, żeby robili to przez wzgląd na utrzymanie najlepszej jakości contentu. A nie myśleliście nad przyłączeniem się do jakiejś paczki indyków typu Indie Royale albo Indie Gala? Nie chcę żeby wyszło, że niedoświadczony a się mądrzy - po prostu ciekawi mnie to czy developerowi dobrze sprzedającego się "indyka" się to opłaca. Bo niby z jednej strony gra sprzedaje się po wiele niższej cenie (szczególnie jeśli chodzi o płacących minimum) i to strata na tych, co potencjalnie chcieliby kupić grę, jednak z drugiej strony działa tu coś w stylu zakupów grupowych. Część osób nawet nie gustując w gatunku, lub normalnie będąc kompletnie nie zainteresowanym Waszą grą, w takiej paczce chętnie ją weźmie. Poza tym sporo gier z tych bundle'i (szczególnie z Humble Bundle) wchodzą na Steama - może oni mogliby pomóc dostać się na tą platformę? Nawet jeśli nie teraz to wydaje mi się, że gdy sprzedaż będzie niewielka warto będzie się tym zainteresować - ale jak mówiłem, to taka "porada" z czystej ciekawości :P Jak już o niej mowa, to jeśli możesz odpowiedzieć jak Steam odpowiedział na Twoją prośbę? Po prostu napisali, że są niezainteresowani czy może podali jakąś argumentację? Bo co jak co, ale z argumentacją na Steamie jest dość ciężko (chociażby przy banach VAC). To póki co tyle, jak moja ciekawość coś jeszcze wymyśli to pewnie dam znać :lol:

Chyba najlepiej samemu się ich spytać - w najgorszym wypadku skończysz w CD-Ekszynowym Action Redaction :P Ale jakoś nie zauważyłem, żeby na covery czasopisma wrzucały jakoś szczególnie ochoczo mało znane gry - w końcu dobry pełniak to najlepsza promocja dla takiego pisma. Jak już wrzucają coś mniej znanego to jako freeware albo demko - przynajmniej tak mi się wydaje.

Wygląda na to, że musiałem nie zdążyć na demko Twojej nowej gry, Saus - to chyba znak, że powinienem tu częściej wchodzić. Jestem cały czas entuzjastą Twojej twórczości i miło widzieć jak się rozwijasz od pierwszej części Puru. Materiały Naero wyglądają naprawdę zachęcająco, teraz tylko wyczekać następnej wersji dema. No i powodzenia życzę :D

Bałbym się zobaczyć grę, której dałbyś 2/5 albo 1/5...

O, akurat wczoraj zdarzyło mi się ze znajomym zrobić mały trolling na pewnym forum: http://musette.pl/trolololo

Zgadzam się, garnitur jest od tego żeby wisiał w szafie.

Platyna, trochę przepłaciłeś, na tym Big Fushu jest za 14 dolarów :D (promo jakieś czy coś)

Jeżeli mam ochotę to sobie włażę na kongregate.com i gram sobie 10 minut w jakiegoś każuala flashowego. Gdzie tu zagrożenie? Lepiej się cieszyć że (w większości) takie gry są darmowe.

Po jaką cholerę reklamować coś co nie jest skończone, a właściwie dopiero zaczęte? :|

To i ja się pochwalę - a nawet podwójnie, bo tapeta własnej roboty :D (w sensie fotograficznym oczywiście)

Geez, weźcie się opanujcie z tymi efektami :|

Pięknie zakamuflowany spam - reklama tego całego gold systemu. Moja matka też to dostała.

Prawie Ci widać cycki.

Nie mieszaj: TeeGee zrobił grę w Game Makerze "Magi" i ją sprzedawał (a raczej: sprzedaje) płatnościami internetowymi; "gra z empiku" to Ancient Quest of Saqqarah, którą współtworzył TeeGee w firmie Codeminion i nie jest ona robiona w Game Makerze.

Cześć! Mam obecnie na sprzedaż dwie książki związane z programowaniem i tworzeniem stron, mianowicie: Programowanie C# - O'Reilly autorstwa Jesse Liberty oraz PHP i MySQL - O'Reilly autorstwa Michele E. Davis, Jon A. Phillips Obie wraz z dokładniejszymi opisami są wystawione na allegro: http://allegro.pl/programowanie-c-o-reilly...1219185099.html http://allegro.pl/php-i-mysql-wprowadzenie...1219185337.html Dlaczego je sprzedaję? Cóż, baaardzo dużo słomianego zapału ;) Jestem doświadczonym sprzedającym (170 sprzedanych książek, 123 komentarze na allegro, kilkanaście na świstaku) więc nie kupujesz u niewiadomo-kogo. Jeżeli masz jakieś pytania to nie wahaj się ich zadać.

Ach, pamiętam jak dawno, dawno temu, gdy jedyne co potrafiłem robić na komputerze to go psuć, włączałem grę Electro Man i z całą rodziną (ha, tylko mój tata przeszedł całą co stanowiło +100 do respektu dla przedszkolnego dziecka) graliśmy całymi dniami. Największa bolączka - to brak zapisu (później się dowiedziałem, że on był, tylko nie umieliśmy z niego korzystać) więc komputer często chodził całą noc by rano móc kontynuować rozgrywkę. Ileż było płaczu mego brata gdy po raz 20 rozwaliła go spadająca cegła. Niezły sentyment mam do tej gry, więc gdy już "nieco urosłem" - dodam, że teraz już nie chodzę do przedszkola ^^ - postanowiłem zagrać ponownie. Niestety o żadnym Electro Manie nie mogłem nic znaleźć, za to pobrałem Electro Body. Doszedłem chyba do 4 poziomu i... zabezpieczenia antypirackie zakazały mi dalszej gry i skasowały zapis. Później kilkakrotnie wracałem do gry, ale już bez większego entuzjazmu czy np. możliwości przejścia gry, bo wspomniane zabezpieczenia wszystko psuły. Trochęm się rozpisałem, no ale jak tu nie pisać o Electro Man/Body! Za sam pomysł remake'u należy się 5 gwiazdek, a za to, że jest on genialny drugie tyle! Szkoda, że maksymalnie mogę dać połowę tego co też zrobiłem.