Śmieszne sytuacje w szkole

[Lechu4444]

@Pieter: To nie jest śmieszne to jest tragiczne że do mojej szkoły chdzi taki kolo który nie orientuje się że upadł mu baton który trzymał w ręce.

[Nirvan]

DZisiaj jak kumple grali w ping-ponga to zaczeli pizgac w pileczke z calej sily , i jednemu wyleciala paletka z ręki dostalem z niej w szyje odbila sie odemnie i ten drógi prawie dostal , ale ucierpial za to kaloryfer ...

[Bassmaster]

A ja opowiem wpadkę, która zdarzyła się nie mi, ale moim kolegom, było to w 6 klasie podst.(Teraz jestem w 1 gim.)

No więc jest przerwa między WF nagle jeden kolega mówi do grupki kumpli: "Robimy mumie!" i pobiegli do WC, a ja niewiele myśląc, pobiegłem za nimi, zobaczyłem że jeden owija mojego kolegę papierem toaletowym, a drugi po owinięciu kolegi wylał na jego głowę mleko. Kolega ten owinięty rozdarł z siebie cały papier i zostawił go na podłodze :D. Później zrobili to samo na drugim piętrze. Ja nie uczestniczyłem w tym, ale dziwnym trafem nauczyciele nie zauważyli tego, lecz są kamery. Na drugi dzień, nie było mnie wtedy, przyszedł dyrektor i powiedziała, że ktoś w naszej klasie zrobił syf w WC i tu po kolei lecą imiona kolegów i...moje, dowiedzieli się kto to, bo są kamery(mi nie udowodnili winy bo nie byłem w WC tylko przy WC, ja jak pisałem nie uczestniczyłem w tym stałem przy drzwiach i widziałem, co się wyprawia pani kazała kupić środki czystości i myć kible itp. Bodajże ja też musiałem to robić bo koledzy mi mówili, ale nauczyciel mi nic takiego nie mówił, później widziałem jak oni sprzątali, a ja się nie mogłem ze śmiechu powstrzymać koledzy darli się, że ja też mam sprzątać. Może nie taka wpadka, ale napisałem.

[BartekGMClan]

To może niezbyt taka wpadka ale:

U nas w szkole na wężu pisze 'WALL HYDRANT' i jak raz kumple to przeczytali to tak się zaczęli z tego lać że jak wchodzili po schodach na piętro to się powywracali ze śmiechu.

 

Albo taka druga:

Jak raz u nas na WF-ie jeden koleś kopnął piłką z całej pety w takiego jednego (dostał prosto w twarz) to aż odleciał na dwa metry :P , przy tym że on zrobił taką fajną minę :D

 

Albo jeszcze taka jedna:

U nas w szkole jak się raz pani zdenerwowała na klasę to powpisywała wszystkim minusy- tyle że wtedy była sobota, my odpracowywaliśmy 11 listopada bodajże, w klasie były 4 osoby, ale to nie miało żadnego wpływu na to żeby każdy dostał minusika( nawet ci co ich nie było) :D

[Bassmaster]

@Up: Głupota nie zna granic, wiem z czego się tak śmiali, zrozumieli ten napis jako "Wal hydrant"

[Shylios]

Jak dla mnie żadna z tych sytuacji nie jest śmieszna :P

[Vianom]

Tja u mnie jest stary kawaler od fizy, ma w zwyczaju pytać osoby które są nieobecne na jego lekcji, to leci jakoś tak:

- X do odpowiedzi.

- powiedz mi (tresc pytania)

...

- Hmm nic nie słysze - jedynka.

[Mistyk]

@up LOL internet

[m@rcixxx]

Religia z zakonnicą - Zapytaliśmy się jej czy miała kiedyś jakiegoś chłopaka czy cuś,

ona odziwo odpowiedziała - "Tak, miałam kiedyś przyjaciela, nasza przyjaźń zaczęła się

od j**ania (!!!!)". Kolega z klasy wykrzyknął ostatnie słowo, :D a ona opowiada dalej :D lol.

 

Albo takie coś: chemia - ziomka wyszła po coś na zaplecze, więc kilku

się ustawiło w kolejce przy biurku i każdy żela do kawy.

Wróciła, NAPIŁA się... Szybko spojrzała się na wprost

i jeszcze szybciej odstawiła ale nic nie powiedziała

szkoda że tego nie widzieliście :D

[Korodzik]

każdy żela do kawy

 

"Żela"?

Znaczy co? Powrzucali jej żelki owocowe do kawy czy jak?

[Matthew]

Raczej namelali, albo żel do włosów...

[Nikas]

haha!

z tą melą to dobre :D

ja bym się nie odważył ;P

[Misiek999]

raz na wycieczce mój kumpel nasikał do dużej butelki coli, kurde potem jak kolo to zaczął pić to mi się niedobrze zrobiło ;/

[Matthew]

To już nie było śmieszne... Obrzydziłeś mi świat :P

[Exigo]

O... przypomniała mi się jedna rzecz... a, i od razu mówię, że to ja ucierpiałem...

Więc tak. Była wycieczka... no i gdy wracaliśmy ja usnąłem w autokarze... lecz niefartem, głową do góry, a na dodatek z otwartą buzią... Teraz strzelajcie: "Na co mogli wpaść moi koledzy?" :D

Wyręczę was:... Bowiem obudziłem się z jakimiś "syfami" w buzi. :P

[Misiek999]

To już nie było śmieszne... Obrzydziłeś mi świat

Skojarzyło mi się z tym glutaniem do kawy. :D Mogłem uprzedzić kolesia ale miałem z nim akurat na pieńku.

[Morro]

U mnie, kiedy miałem matmę w chemicznym kran odje... Dobra teraz ze szczegółami. Pewna mało rozwinięta koleżanka wsypała cały pojemnik sodu do kranu, i najprawdopodobniej zalała to wszystko wodą (sód jest bardzo aktywny z wodą). Odrypało cały spływ ale koleżanka na szczęście nie ucierpiała. Kran wymienili w 10 min :]

[Flaque]

Chyba zlew ;s

[Jalbum]

pamiemtam jak kiedyś jechaliśmy wgóry z kolegami na zieloną szkołę

podczas jazdy pociągiem były jaja

rzucaliśmy za okno wodę, ciastka itp. fajnie odlatywały :D

a jak byliśmy na peronie to zobaczyliśmy jakąś klęczącą tam rumunkę

więc zaczęliśmy w nią z okien nawalać ciastkami, bułkami, skórkami od banana itp. :D

była niezła polewka.

 

kiedyś na religii

czarny mówi "więc co powinien zrobić hrześcijanin w takiej sytuacji

a ana to kolega:

"KUPĘ!" :D

cała klasa w rotfl

 

raz jeden kolega wkradł się do szatni

i jakiemuś chłopakowi wrzucił śmieci z kosza do kurtki i do butuw mu napluł

po lekcjach była genialna akcja jak gościu wsadził rękę do rękawa i bach trafił na puszki po koli :D

 

a jak się nam nudziło orzed lekcjami to podchodziliśmy do okien i rzuclaiśmy przyborami różnymmi szkolnymi w ludzi :)

[Nikas]

żałosne i robisz dużo błędów

[Marmot]

Więc tak. Była wycieczka... no i gdy wracaliśmy ja usnąłem w autokarze... lecz niefartem, głową do góry, a na dodatek z otwartą buzią... Teraz strzelajcie: "Na co mogli wpaść moi koledzy?" biggrin.gif

Mi się aż przypomniało, co Ranmus kiedyś na GMCHAT opowiadał :P . Nie pamiętam już tego dokładnie, ale coś to takiego było, że jakieś liceum katolickie miało wycieczkę i jeden zasnął w autokarze właśnie tak jak to opisałeś :P . No i, oni nie nawrzucali syfów, tylko kilku gości spuściło się mu na twarz :P . Tak więc, ciesz się, że nie chodzisz do liceum katolickiego.

[Matthew]

O_O

 

Przed chwilą jadłem płatki z mlekiem. Moja kolacja jest poważnie zagrożona.

[Pieter]

raz ziomy nasikali do butelki po wodzie na siłowni, przyszedł kolo taki pako i pyta się co to jest, na to oni że to woda z odżywką i ten kretyn to wypił... Też w szkole...

[m@rcixxx]

Jak jeszcze chodziłem do gim. to jeden chop rozwalił na lekcji rurę z wodą na korytarzu

i całe piętro zalało.

 

ALbo jeszcze jedno : na przerwie nauczyciele idą sobie do "palarni".

Wszedł tylko jeden, mój kolega wszedł za nim i taki dialog:

Nauczyciel: "Czego tu szukasz?!"

Kolega: JEZUSA

I zaczęła się ganianka po korytarzu :D :D lol.

[Misiek999]

kilku gości spuściło się mu na twarz

:sick: omg nawet sobie tego nie wyobrażam, ciekawe jak koleś zareagował :sick:

[m@rcixxx]

:sick: omg nawet sobie tego nie wyobrażam, ciekawe jak koleś zareagował :sick:

 

ja w to nie wierzę, wałek jak 150 one one 11!!

[m@rcixxx]

Sorki za double posta ale mam jeszcze coś :

 

Teraz mam takiego fajnego nauczyciela od układów cyfrowych co pozwala wszystkim pisać sprawdzian

z otwartymi zeszytami :D. Nie wspomnę już o tym na jakie rzeczy nie zwraca uwagi na lekcji :D

[Pieter]

fajna szkolna sytuacja, nie było męskich?

[m@rcixxx]

fajna szkolna sytuacja, nie było męskich?

 

O fuck ale żeś mi d*jebał noramlnie jesteś śmieszny jak duży liść

i masz podniete, że oglądałeś Shreka 3. Chciałbym

zobaczyć jak się wyzywasz z Kubą Wojewódzkim.

 

Aha, fajnie na swoim avatarze wyszedłeś.

[kryniak]

O fuck ale żeś mi d*jebał noramlnie jesteś śmieszny jak duży liść

i masz podniete, że oglądałeś Shreka 3. Chciałbym

zobaczyć jak się wyzywasz z Kubą Wojewódzkim.

 

Aha, fajnie na swoim avatarze wyszedłeś.

Kuba Wojewódzki to nawet z Gracjanem Roztockim przegra dissową walkę, więc podałeś zły przykład :).