Fight Club - co tu dużo mówić, książka - to moja ulubiona książka (poza wiedzminem), film to moj ulubiony film, dobra fabula, dobrzy aktorzy, dobra narracja, dobre wszystko
Sin City - bo tak! za rozdział z michelem rurke
Calvaire - za atmosfere!!! największy schizol jakiego widzialem, prawdopodobnie nie ma do tego filmu nigdzie polskich napisow, ale i tak polecam
Requiem for a dream - jedyny film który mną konkretnie poruszył
Pulp fiction - proste, wszystko w tym filmie jest perfekcyjne
Reservoir dogs - patrz wyżej
300- za sceny walki
memento - całokrztałt
to takie klasyki, ogolnie mam mnostwo ulubionych filmow, wiec wypisze jeszcze te ktore widzialem ostatnio i ktore mnei zaciekawily:
zapach kobiety
hancock
chlopaki z sasiedztwa
Jackie brown (wersja 2:30, ta skrócona jest kiepska)
true romance
tuesday
How high