Powiem Ci, że nie wiem obecnie jak to poprawić, jak ktoś to widzi, to jestem otwarta na podmalówki.
Co do ucha, no shit, fakt, że za nisko, a że nieszczegółowo, to mój leń.:D
Co do faktury skóry, nie czaję metalu, metal daje połysk mocny, a punktowy lub liniowy, więc to chyba nie o to chodziło... a czoło jest jaśniejsze jak pada światło z góry... doprecyzuj proszę.
A płótno - fajny kształt, sweter, poświata dziwna. Za smutno nieco, ale to w sumie nie jest najwazniejsze, jeśli reszta jest poprawna.
Nie wiem, co będziesz poprawiał, napisałeś 50%, więc pewnie wszystko się zmieni, ale napiszę co teraz jest dziwnie. Oczy nie mają prawie cienia wokół, zwłaszcza pod brwiami, cień pod brwiami się układa w łezkę poziomą, źrenice nie mają błysku (ostrożnie, lepiej szary niż za biały), nos jest zupełnie płaski. Warga jak ktoś pisał, ale teraz to mało widać. A to że jest blada - przy takim otoczeniu nie spodziewałabym się mocnych kolorów, ale fakt, że delikatnie na policzkach, tylko też zgaszonym różem, ciężko teraz będzie, bo to musi być dalej w tej tonacji kolor, trudne to.
A digital jest trudniejszy manualnie - bo trzeba wyrobić sobie dobrą rękę, tu krezka jest zawsze drżąca, nie rozmażesz łatwo, nie połączą Ci się same kolory jak na płótnie.
Ale zaletą jest to, że możesz cofnąć, zrobić nową warstwę, zmienić krycie, dodać teksturę. Wszystko ma za i przeciw i w obu trzeba ćwiczyć dużo, baardzo kurna dużo!