Wnoszę o przekształcenie formuły w tautologię drogą zamiany równoważności na implikację! Właściwie, to dołożę do tego przepisanie formuły z rachunku zdań na rachunek kwantyfikatorów/predykatów.
Niestety to forum zdaje się nie wspierać ogólnie przyjętych symboli kwantyfikatorów, więc zadowolę się nieco prowizorycznym zapisem:
Ax[P(x) -> ~Q(x)]
gdzie A to kwantyfikator duży (dla każdego x...), a predykaty P i Q to kolejno: "jest Apokalipsą Św. Jana" i "jest Piosenką o końcu świata"
A co do pytania o filozofię, w której to kwestii Tymek odsyła do mnie, to powiem tak:
Filozofia moim zdaniem stoi na niejako uprzywilejowanej pozycji względem innych dziedzin humanistycznych (celowo unikam terminu "nauka", ale o tym może innym razem). Handicap większości kierunków humanistycznych względem ścisłych polega na tym, że nie dają umiejętności, a jedynie wiedzę. Filozofia na tym tle wyróżnia się w ten sposób, że uczy elastyczniejszego sposobu myślenia, co jest bardzo przydatne w rozmaitych dziedzinach twórczych, jak np. projektowanie gier właśnie. Problem polega na tym, że wiedza, jaką nabywamy wraz z tą umiejętnością, jest bezużyteczna (chyba, że zamierzamy uczyć, a ja nie zamierzam). Jest to więc kierunek wbrew pozorom bardzo dobry, acz niesamodzielny. Brać, ale tylko do spółki z jakimś innym.