-
Postów
1 474 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez TeeGee
-
Całkiem sympatyczne. Aczkolwiek nic specjalnie oryginalnego - ot TDS z bullet timem. Fajnie, że chciało Ci się zrobić menu główne - większość to olewa "bo to tylko demo", a to ważna sprawa. Moje sugestie: Moim zdaniem napakowałeś za dużo rzeczy na jedną planszę - zaczynasz i od razu leci na ciebie setka pocisków. Nie wiem czy to tylko na potrzeby dema, ale w finalnej wersji tak to oczywiście nie może wyglądać. Poza tym to strasznie spowolni grę - zwłaszcza przy użyciu efektów cząsteczkowych. Logo musi dać się przewinać - najlepiej dowolnym klawiszem. Oglądanie go w kółko jest męczące. Bullet time oczywiście powinien się kończyć - może jakiś pasek energii? A jeśli tak to może jakieś inne powery? Efekty cząsteczkowe strzału są brzydkie - czarny przerywany dymek. To chyba defaultowy efekt - powinieneś go poprawić ze względu na wygląd i wydajność. Bohater gracza nie ma animacji - fatalnie to wygląda, ale to pewnie dlatego, że to tylko tech-demo. Rozwalone działka krwawią :P. Trochę to dziwne. To chyba tyle - powodzenia w robieniu tej gierki.
-
Zdecydowanie w pełni działające - po co sobie psuć wrażenie. Generalnie - pośpiech = zła rzecz.
-
Poza tym wszystkim co przedmówcy powiedzieli... Liczysz, że ktoś zagra w tę grę przy takiej "reklamie" jaką jej robisz? To w końcu Twoje dzieło - trochę pozytywów. Wyobraź sobie co by było gdyby na półkach w sklepie stały gry reklamowane jako "nawet niezła bijatyka", "tragiczne FPP ale da się zagrać", "kiepskie RPG - zrzyna z Oblivion" itp. ;)
-
Co powiesz na zasłonę dymną? :D Jah Smoke: SJ ściąga bucha i wydmuchuje masę dymu - ekran się zasnuwa mgiełką, a przeciwnicy głupieją i łatwo ich sklepać. Ewentualnie zaczynają się krzusić i można im ponasuwać w mordę.
-
@Matthew: W grze oczywiście nie zrobię (bo cała po angielsku), ale tutaj - jasne, nie ma sprawy. 1) Pentagram "Start" to tylko element menu. Jego kliknięcie LPM wylosuje dla Ciebie przeciwnika o podobnym poziomie. Kliknięcie LPM raz jeszcze zaczyna walkę, a kliknięcie PPM to zrezygnowanie z poejedynku. W obu przypadkach tracisz rok życia. Pentagramy po obu stronach ekranu pokazują energię aktualnie zebraną przez danego maga. Im bardziej wypełniony pentagramik, tym więcej energii dany mag skumulował. Czary mają w opisach "Casting Time" - to ilość energii jaką musi pokazać pentagram zanim czar zostanie rzucony. 2) To zależy od Twojego wieku (czyli w sumie czasu grania), cechy Intelligence i ilości punktów wpakowanych w daną szkołę magii przy kreacji postaci. 3) Każdy kolejny kanał daje dostęp do kolejnego levelu czarów. Masz 3 czerwone kanały to możesz używać czarów ofensywnych do trzeciego poziomu (Fireball) włącznie. Poza tym każdy kolejny kanał powyżej wymaganego dodaje 15% do efektywności danego czaru. Proste. 4) Już piszę: Force - efektywność czarów ofensywnych i defensywnych wzrasta o 4% za każdy punkt. Communion - to samo ale dotyczy klątw i potworów. Incantation - każdy punkt to o 4% szybsze rzucanie czarów. Resistance - Zmniejsza siłę pocisków wroga i otrzymywane obrażenia o 2% za każdy punkt. Daje szansę na uniknięcie klątwy wroga. Dodaje 2 lata do maksymalnego wieku postaci (1 rok w wersji finalnej). Intelligence - przyspiesza o 4% szybkość zdobywania nowych leveli i pozwala poznawać nowe czary dużo szybciej. Mam nadzieję, że pomogłem. Wal jakbyś miał jeszcze jakieś pytania :P.
-
No i znowu popełniam grzech śmiertelny double-postując... Po pierwsze: odpicowałem ten pentagram, że aż miło. Macie kilka próbek: Prawda, że lepiej? Przerobiłem ręcznie każdą z 20 klatek jego animacji, a potem jeszcze pododawałem efekty na GIMPie. Nie pytajcie ile mi to zajęło :P. Miałem gorączkę (grypa), więc na szczęście nie przeszkadzało mi, że robię coś piekielnie nudnego bo i tak mi się mózg gotował ;). Jeszcze jakieś elementy interfejsu wymagają poprawy? Pracuję też nad online'owymi statystykami. Opcja "highscores" w menu głównym będzie odpalała odpowiednią stronkę, a po zakończeniu gry będziecie mogli wysłać swoje statystyki do netu. Co więcej - system powinien być w miarę bezpieczny, bo nie używamy połączenia z bazą msql, tylko zakodowanego haszami md5 linka, interpretowanego przez skrypt php. Jak się pomysł podoba? Poza tym mam też info na temat premiery gry: Odbedzie się ona niestety już po premierze GM7 (i wyczyszczeniu go z większości błędów). Jest to spowodowane kilkoma czynnikami: - GM7 działa pod Vista - a teraz dystrybutorzy już praktycznie nie kupują gier z Vista niekompatybilnych. - GM6 "zawija" swoje gry w system ochrony, uniemożliwiający używanie portalowych "wrapperów". To w oczywisty sposób blokuje jeden z głównych kanałów sprzedaży. Wersja GMa bez tego mankamentu niestety kosztuje 200$ (sic!). Natomiast GM7 ma już być od tego problemu wolny. - GM7 ma parę fajnych funkcji - jak importowanie grafik .png z kanałami alfa. To może się okazać bardzo przydatne. Mógłbym ładnie odpicować UI i dorobić postaciom prawdziwe, animowane cienie bez przesadnego kombinowania i spowalniania gry (po prostu jako część sprite'a). - Ciągle nie ma strony do Magi :(. Niestety LittleFish okazał się nieodpowiedzialnym dzieciakiem i nie tylko nie wywiązał się z obietnicy (to by było do wybaczenia - ostatecznie nikt mu nie płacił), ale i od miesiąca nie odpowiadał na wiadomości lub ściemniał, że stronka jest już na ukończeniu, trzymając nas w ten sposób w szachu. Bardzo mi przykro, że tak wyszło. Niestety to opóźni premierę gry, jako że będziemy musieli sami zrobić layout (lub zatrudnić webdesignera - zależy nam na profesjonalnym wyglądzie). Wniosek: nie brać pomocy od ludzi (a tym bardziej dzieci), którzy oferują ją za darmo...
-
@Bruce: Ej, krytykowanie to jedno, a bezpośrednia obraza to drugie. Trochę przesadziłeś, zwłaszcza, że już i tak się dzieciak naczytał. @Mody: Może zamknijcie ten topic - powoli robi się tu sąd kapturowy :P.
-
Fajne screeny. A jak tam w końcu te "przeskoki" przy upadaniu na ziemię? Sa już płynne?
-
Poza tym co mówi Patrysław - to jak pisałem grafika nie jest ważna w starych grach, z już wyrobioną społecznością. Te gry zdobyły popularność kiedy ich grafika tak nie odstraszała, a darmowych mmo było jak na lekarstwo. W nowych grach, które walczą o pierwszych ludzi, grafika i różne bajerki są więcej niż ważne. I ja prwdę mówiąc też bym se chętniej popykał w singlowe hack'n'slash - prawie już takich nie ma. Titan Quest nie podobał mi się na tyle, żebym go kupował, a darmowych w sumie brak. Jak by mnie naszło na MMO znowu, to bym swoje GuildWars odpalił. I pewnie akurat tu nie jestem wyjątkiem. Ludzie na forum Cię znają i są pełni entuzjazmu. Ale Ty musisz zawalczyc przecież o całkiem świeżą i obcą publikę - a ona potrzebuje czegoś wyjątkowego. Zaczynałem na GMC, ale to nie reklama. To tylko pole do testów, a ostatnio nawet pod tym względem nie traktuję go zbyt poważnie. To dlatego na forach GMa jestem gotów rozdawać grę za darmo i umieszczać nieograniczone wersje - wiem, że tamtejsza populacja się w sumie niezbyt liczy. Poza tym sama strona nie starczy - bez reklamy mogłoby jej równie dobrze nie być, a reklama kosztuje $$$. Proponuję poczytać http://forums.indiegamer.com/ - świetnie działa jako kubeł zimnej wody... I żeby nie było - nie chcę Cię zniechęcać - po prostu zaznaczam, że jeśli nie chcesz podzielić losu innych GMowych MMO (zapomnianych po miesiącu), to czeka Cię jeszcze bardzo dużo roboty i poważnych decyzji. PS. nie mogę znaleźć tej gry, o którą mi chodziło. Poszukam jeszcze, ale to że projekt wyraźnie upadł tez potwierdza trudności na tym polu.
-
Widzisz - problem polega na tym, że nawet Tibia ma 4 profesje i bądź co bądź duży świat. No i gdyby taka Tibia pojawiła się teraz, to pewnie nie zdobyłaby takiej popularności - teraz ludzie się wycwanili i chcą czegoś więcej. Tibia jedzie impetem z czasów kiedy była jednym z pierwszych darmowych MMO. Reklamuje się sama bo masa ludu już w to gra. Ty startujesz od zera. Tą samą metodą można powiedzięć, że skoro PacMan był hitem to dowolna gra lepsza od niego też będzie. Spróbuj wydać PacMana teraz. Nie rozumiem. Im mniejsza konkurencja tym lepiej dla Ciebie przecież. Oj nie taki duży niestety. Starczy do testów gry ale na jej wydanie ju nie. Musiałbyś się pobawić ostro w reklamę - samo GMC zdecydowanie nie starczy przy takiej konkurencji. Wiesz jaka kasa idzie na reklamę przy nawet maleńkich projektach? Szkoda gadać - jak się dowiedziałem to sam zdecydowałem, że z Magi się bez portali nie obejdę. No ale generalnie możesz potraktowac mój post jako krakanie i pesymistyczne marudzenie (którym po części jest ;)). Nie muszę mieć racji - zawsze może Ci się udać zdobyć szeroką publikę, albo przynajmniej gron wiernych fanów. Mimo to chciałem podzielić się swoimi wątpliwościami - choćby z szacunku dla Twojej osoby. Choć zdecydowanie rozbudowanie gry o oryginalne elementy na pewno wyszło by na dobre. EDIT: Linka podam później okej? Nie chce mi się tera szukać bo tytułów nie pamiętam.
-
Wow - no to się wyjaśniła tajemnica sygnaturki Borka. Projekt zapowiada się interesująco i potwierdza po raz kolejny niesamowite zdolności Borka. Z chęcią odpalę demko, jak tylko się pojawi. Widzę też, że wszyscy są już pełni entuzjazmu i skaczą pod sufit, ja jednak nie byłbym sobą gdybym nie zapodał pewnej "negatywności" ;) i nie podzielił się moimi zastrzeżeniami. Od razu mówię - też uważam projekt za kapitalny, ale nie chcę być wobec niego kompletnie bezkrytyczny. Zwłaszcza, że zajmowanie się tak poważną sprawą, oznacza odpowiednio poważniejsze problemy do rozwiązania. Ja niestety kilka aspektów widzę dość czarno... Here it goes: - Boję się, że gra nie będzie konkurencyjna :(. Obecnie rynek gier zalewają MMO - powoli następuje przesycenie i ludzie szukają czegoś nowego. Co więcej nawet duże korporacje zaczynają kombinować ze zniesieniami abonamentu (vide: NCsoft i GuildWars). Gry MMO stają się coraz lepsze i tańsze - amatorzy są w zasadzie bez szans. A nawet ignorując MMO z górnej półki - coraz popularniejsze stają się gierki takie jak Mapple Story, czy właśnie Tibia (swoją drogą nie wiem co jest w tej grze - przecież jest nudna jak flaki z olejem i prymitywna tak, że większość GM-owych gierek ją rozwala :P) - projekty mniejsze, ale interesujące i również bazowane na pomyśle darmowej gry bajerami za kasę. W takim środowisku gra z maleńskim (niestety) rozmiarem świata 30000 pixeli i trzema standardowymi klasami postaci ma marne szanse - brakuje innowacyjnych bajerów, które by ją wybijały. Piszesz, że ludzie grywają w takie gierki na GMie. Może i tak, ale raczej nie zostają - po prostu masa dzieci się przewija póki gra jest na górnych stronach forów. Mało tak naprawdę zostaje i naprawe mało by zapłaciło za konto premium. A musze przyznać, że niektóre MMO na GMC są naprawe profesjonalne i dużo bardziej skomplikowane/większe niż zapowiadana Almora. - Oczywiście zapewne robisz to bardziej dla zabawy i satysfakcji niż kasy. Rozumiem to, ale odnoszę lekkie wrażenie, że się lekko marnujesz wkładając olbrzymi nakład pracy w niepweny projekt. W takim samym czasie, i takim wysiłkiem mógłbyś napisać 2-3 gry sprzedające się jak świeże bułeczki, albo po prostu fajne i darmowe "zabawki" (jak choćby HS), które nie muszą konkurować z grami AAA. Ja po prostu myślę, że można albo zostać przy hobby, albo (zwłaszcza z Twoimi genialnymi zdolnościami) pora przejść na zawodostwo - stan pośredni daje małe korzyści i kiedy ludzie w końcu zapomną o tej gierce, jak o każdej innej pisanej na GM, możesz czuć rozczarowanie. - Hidden Swords (duży projekt jak na jedną osobę) jeszcze nie gotowe, a Ty się bierzesz za drugi, większy projekt. Ja bym najpierw skończył pierwszy na Twoim miejscu - zwłaszcza jeśli jeszcze masz pracę. Szkoda by było stracić oba wspaniałe projekty z powodu przeliczenia możliwości i braku czasu. - Jeśli chcesz kontynuować Almorę (a pewnie chcesz), to może warto przesunąć termin premiery (nawet o rok) i wycisnąć z projektu wszystkie jego możliwości. 3 profesje, mały świat i standardowa rozgrywka to mało jak na Twoje możliwości. Jeśli gra ma być mała, to może postaw na intensywną rozgrywkę drużynową - takie soldat RPG - to już zawsze coś świeższego. Albo zatrudnij pomocników i rozbudujcie pożądnie tę grę - tak, żeby była konkurencja dla np. Mapple Story. Możliwości są, Ty masz ogromny talent - rozwąż naprawdę czy to jest pełnia Twoich mozliwości. Wiem, że kraczę - ale obawiam się, że nie jestym w tym wypadku pesymistą a realistą. Nie traktuj tego proszę osobiście (nie posądzam Cię zresztą o to). Potraktuj moją wypowiedź jak komentarz kolegi, który martwi się na zapas. Zwłaszcza, że musisz przyznać, że moje zmartwienia mają solidną bazę. Tak czy inaczej - wierzę, że Ci się uda (w ten czy inny sposób ), jeśli się poważnie nad wszystkim zastanowisz i trzymam oba kciuki za Twój projekt. Pozdrawiam. EDIT: @Pieter6: Grałem i wyszedłem z rookguardu. Dla mnie gra z 5 cechami na krzyż (i połową bez sensu jak unarmed), nie wymagająca od gracza żadnych umiejętności i strategii, a polegająca tylko na mozolnym nabijaniu jest nudna. Dlatego mi się Guild Wars podobało. Ale zdaję sobie sprawę, że jestem wyjątkiem - to była tylko moja prywatna opinia - nie róbmy Borkowi offtopu.
-
Zaraz... chwila... moment! Że jak?! Że jest wirusem?! :blink: Po czym wnosisz? Cholerka - chciałem już se odpuścić ten temat ale to stwierdzenie jest zbyt intrygujące... A co do ortografii - zgadzam się z Ranmusem. Poza tym, z jakiegoś powodu firmy robiące gry nie zatrudniają analfabetów. Kiepksa ortografia i drobne byki oczywiście uchodzą - ale kompletny analfabetyzm... I powtarzam jeszcze raz - to, że chłopak chce robić akurat Tibię nie ma tu nic do rzeczy. Mógłby pisać o wspaniałym projekcie, ale jeśli by to zrobił w ten sposób to zareagowałbym tak samo.
-
Może robić co zechce. Tylko w ten sposób raczej tych pomocników nie znajdzie. Zresztą my też może my robić co chcemy - na przykład nie brać na poważnie ludzi, którzy nie umieją nawet pisać. No dobra - ale generalnie przeginamy tu z offtopem i naskakiwaniem na autora. Proponuję sobie już odpuścić, bo się nam po warnie dostanie :P.
-
Ech... czemu nigdy nie ma tak, że ktoś po prostu przyzna ci rację :rolleyes: ? Otóż ma. Może nie umiejętność pisania "epopeji" ale umiejętność pisania w ogóle. Jak masz organizować pracę jeśli nie umiesz nawet sformułowac prostej wypowiedzi. Umiejętność wysławiania się jest ściśle związana z inteligencją (a ta jest zdecydowanie wymagana u szefa projektu). Zwłaszcza w wypadku kontaktu przez internet gdzie wszystko opiera się na pisaniu. No i chodzi też o wiarygodność - jak sam napisałeś takie ogoszenie nie zachęca raczej do współpracy. Tak to prawda, ale co z powyższego wynika? To argument za czym? Powiedziałem - sama gra i moje prywatne uprzedzenia nie mają tu nic do rzeczy - dla mnie mozę robić co chce, ale jeśli chce mnie zwerbować to musi przynajmniej umieć mówić/pisać. A to, że zrobienie takiej gry wymaga sporej wiedzy to dodatkowy argument za tym, żeby darować sobie współpracę z niepiśmiennym dzieciakiem. Pisanie to nie tylko domena gier fabularnych. Przecież nawet w prościutkich, logicznych gierkach casual zatrudnia się projektantów, których zadaniem jest czytelnie rozpisywać dokumentację projektową. Zresztą akurat dialogi może napisać osoba specjalnie do tego zatrudniona - jak sam piszesz. A programiści też muszą umieć pisać - przecież mogą mieć sugestie no i byków przy implementacji kodu nie mogą robić. Zresztą im mniejszy zespół tym większe wymagania od pojedyńczego członka. Analfabeta w ekipie i to jako kierownik, nie wróży najlepiej. No właśnie. A co do zatrudniania ludzi, którzy tłumaczą z "szefowego" na polski, to zabawa w głuchy telefon nie jest chyba najlepszym pomysłem przy produkcji gier ;). Ja generalnie przepadam za tego typu dyskusjami, ale po prostu nie masz racji. Nie masz co chłopaka bronić - zwłaszcza, że część Twoich argumentów potwierdza to co mówię.
-
Owszem nie potrzebuje specjalisty od języka, ale... Jeśli sprawia wrażenie analfabety i na dodatek nie umie nawet napisać ogłoszenia, to czy brzmi Ci na wiarygodnego szefa zespołu? To, że robi grę a'la Tibia nie ma tu nic do rzeczy (choć ładnie potwierdza stereotyp). Poza tym zdolności humanistyczne akurat są w cenie wśród twórców gier (wiem coś o tym :P)- właśnie dlatego, że stereotypowy programista pisarzem nie jest. Ktoś to przecież musi zaprojektować i zrozumiale rozpisać. Wyobraź sobie czytanie dokumentacji projektowej napisanej przez szefa zespołu takiego jak Brajan.
-
Sorry, że to piszę ale nie wytrzymałem. Mówisz, że potrzebujesz uzdolnionych ludzi do (bądź co bądź) poważnego projektu, a sam nawet nie potrafisz się wykazać znajomością polskiego. Piszesz jak analfabeta - i chcesz wyglądać profesjonalnie? Może pora odejść od kompa i wrócić do szkoły? W Tibii raczej sposobu na życie nie znajdziesz, a mózg paruje, że aż miło... nie żeby szkoła była dużo lepsza w tym względzie ale zawsze ;). Poza tym jak zbierasz team "na pałę", wśród ludzi, którzy Cię nie znają, to dobrze jest im coś swojego najpierw pokazać. EDIT: I nie pisz tematu WIELKIMI LITERAMI, BO TO SPRAWIA IDIOTYCZNE WRAŻENIE...
-
No wiesz - prędzej czy później i tak musiałbyś się GML nauczyć. Zawsze lepiej zacząć wcześniej. GM już tak ma - podstawy są bardzo proste, ale jak już robisz prawdziwą grę, to nagle okazuje się, że jednak trzeba się nauczyć programować. Zresztą to ogromna zaleta tego programu jako narzędzia do nauki. A akurat system celowania a'la worms na pewno będzie wymagał trochę liczenia. Powodzenia. EDIT: I pisze się "spróbuję" ;)
-
Tak swoją drogą - zawsze miałem ochotę powybijać kilka zębów burakom z kkk. Mógłby być fragment gry, w którym trafiasz na ich zebranie (takie z płonącym krzyżem etc.) i zaczynasz ich kosić masami - satysfakcja gwarantowana. Ech gdyby tak jeszcze móc MW mordy poobijać...
-
Heh - niby temat bez sensu, a jednak wrzucę swój pulpit. Na starość zachciewa mi się wyraźnie pospamować. Mój kozacki pulpit: "Artystyczno/minimalistyczny Burdel v2.0" Tapeta jest by me. Tak - nudziło mi się...
-
He he - spoko, spoko - jak mówiłem ludzie z GMClanu raczej kasy nie będą musieli wydawać ;P. Ale ja tu już o kasie, a do pełnej wersji jednak jeszcze trochę czasu... Właśnie dorobiłęm system rang do gierki - pod statsami pojawia się tytuł postaci gracza. Od "student" i "apprentice", przez "trickster" i "wizard", aż do "oracle" czy "god-like being". Zawsze to milej grać jak się jakaś ranga nabija. Poza tym poprawiłem literówkę w statystykach - "looses" zamiast "losses" :P. Jak to odkryłem to byłem nieźle wkurzony, bo nie zachowałem sobie tego tła bez napisów i myślałem, że będę musiał od początku to klecić. Na szczęście udało się to jakoś ładnie zretuszować.
-
Może i jest brązowy - nie kłócę się, bo jestem daltonistą, a poza tym na każdym monitorze pewnie wygląda trochę inaczej :P. Natomiast co mi się w nim nie podoba - jest taki jakiś "płaski". Może to kwestia użytego typu partykuły albo zbyt dużej alphy, ale jakoś nie ma to efektu głębi i wygląda jak plamy na ekranie. Ale jak mówię - takie rzeczy ciężko po screenie ocenić - tu chodzi o ruch. Zadecyduj sam czy jest dobrze - przyjrzyj się dymkowi w grze, ale pod kątem tego, że może coś faktycznie jest z nim nie tak. Sam tak mam - wydaje mi się, że wszystko jest okej (bo mam grę opatrzoną), ktoś mi zwraca uwagę na jakieś niedociągnięcie i nagle sam już zaczynam je widzieć. Ale generalnie - dobrze wiedzieć, że SoulJah dalej żyje i się rozwija. Może być naprawdę fantastyczna gierka z tego.
-
Kapitalnie to wygląda! Atak dredami wymiata! Aczkolwiek ten zielony dymek na 2-gim screenie jest jakiś taki dziwny. Coś w nim nie pasuje - może w ruchu wygląda lepiej. Czekam na demko...
-
Jak mówi dziadekkleofas. Pamiętaj, żeby mimo wszystko zostawić pewną losowość (zależną od stopnia trudności najlepiej), bo ultra-celne AI zabawne nie jest.
-
Hej, dzięki za komentarze - super, że się wszystkim podoba. To chyba było naprawdę najlepsze rozwiązanie. @Blackmaul/Markos: Dzięki. Okej - pomyślę nad pentagramem - na razie dodałem mu bump-mapping i już jest trochę lepiej. @Dark Maximal: Dzięki. Zobaczę co da się zrobić, choć boję się, że już jestem u kresu swoich możliwości i duzo lepiej nie będzie. Niestety nie każdy jest artystą, a graficy kosztują (albo nie można na nich polegać ;p). Zobaczymy - może kiedyś zarobię na grafika i będzie wypas. @Kamilek: Spoko. Twój wkład akurat jest całkiem spory - czasem wytknięcie najprostszych rzeczy najwięcej daje. Mam takiego kumpla, któremu czasem pokazuję Magi. On zawsze wyszuka jakąś drobnostkę, której nikt inny nie zauważył wiele może poprawić. Bardzo cenię sobie pomoc tego typu. Co do premiery - nie będę ściemniał - nie mam pojęcia kiedy będzie. Jeśli dostanę pracę, to pewnie jeszcze to trochę potrwa, bo będę miał mało czasu. Jeśli nie, to gra powinna wyjść w miarę niedługo (choć wiele zależy też od tego ile czasu będzie miał mój "webmaster"). @Pieter6: He he - trzymam za słowo ;). A teraz coś co obiecałem - screenshoty ze statystykami: Po zakończeniu walki na ekran wskakuje tablica ze statystykami... Kiedy się najedzie kursorem na pentagram, statystyki znikają dla naszej wygody... Na razie to wygląda tak. Na dole będzie się jeszcze pojawiała nasza ranga (ale to muszę dorobić). Jakie wrażenia - coś zmieniać?
-
Przepraszam za kolejnego double-posta, ale w końcu zdecydowałem co do tłą i chciałem się pochwalić. Oczywiście nie wybrałem żadnej z wcześniejszych opcji :D. W końcu wygrał genialny w swej oczywistości pomysł Kamilka (wielkie dzięki). Zobaczcie jak to wygląda - moim zdaniem jest całkiem cool. Poza tym dorobiłem taki śmieszny ekran ze statystykami zastępujący pole bitwy pomiedzy pojedynkami. Można się z niego dowiedzieć ile się walk wygrało, ile przegrało, ile ma się pkt i ile trzeba na nowy level. Screena wrzuce jakoś później...