kt1117 Opublikowano 3 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 Może poopisywalibyśmy jakie mieliśmy schizy senne jak nie byliśmy w pełni wypoczęci ;) To ja może zacznę, raz jak miałem gorączkę próbowałem podnieść liczbę do kwadratu. Wydawało mi się to strasznie ważne, takie że jak tego nie zrobię to umrę. Niestety nie mogłem tego policzyć, bo nie wiedziałem jaką liczbę chcę spotegować. Innym razem wydawało mi się że mam w plecaku linijkę która jest prostą, był to wielki problem bo jak wiadomo prosta jest nieskończona i zastanawiałem się jak wyjdę z tego internatu, przecież będę się klinował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jakim Opublikowano 3 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 Będąc całkowicie na trzeźwo, wyspany i bez gorączki widziałem szeregi wzorów matematycznych na podłodze. Czyste, mało znaczące, ale nieznikające. Fascynujące i przerażające. Zniknęły po godzinie, gdy się uspokoiłem, wtedy były tylko zwykłymi plamkami na podłodze. True story. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nikas Opublikowano 3 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 Regularne paraliże senne przez kilka miesięcy. Powracają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarny Ass Opublikowano 3 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 Ogólnie rzecz biorąc zwykły szarak ma dużo mniej poważne schizy od matematyka. :thumbsup: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jakim Opublikowano 3 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 Ludzie rodzą się, potem decydują, kim zamierzają zostać w swoim życiu - z mniejszym lub większym skutkiem. Matematyk rodzi się, by dopiero później stać się człowiekiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filar Społeczności Ranmus Opublikowano 3 Marca 2014 Filar Społeczności Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 Kobiety są z Wenus, mężczyźni z Marsa, a informatycy z Melmak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
I am Lord Opublikowano 3 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 Regularne paraliże senne przez kilka miesięcy. Powracają. A co ile mniej więcej? Mi się to zdarzyło w ciągu 2 miesięcy raz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
I am Żyd and Lewak Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 Jak ja jestem nie wyspany ok 30 godzin, zapisują mi się w umyśle dźwięki z gier i słyszę je bardzo realistycznie. Najbardziej najdłuższą "wycieczkę" miałem 36h i grałem w Populous 3. A tak to pamiętam jeszcze, że grałem w Warcrafta i myślałem że mój brat jest peonem i zastanawiałem się dlaczego nie mogę nim sterowac, to chciałem użyć innej jednostki aby go zaatakować, lecz tylko on mi się wydawał po mojej stronie. Po namyśle jeszcze raz spróbuję tak i zdam relację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
propaganja Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 czasami, jak jestem tak w 90% śpiący, ale nie śpię, wyobrażam sobie jak rysuję, robię grę itp. wtedy zawsze wychodzi ######scie, a jak się przebudzę to ten żal że tak naprawdę nic nie zrobiłem.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bagnz0r Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 Wakeup loop. Śpię... Nagle się budzę, wstaję, idę do kuchni, dochodzę do pewnego momentu... I nagle znowu budzę się w łóżku jakby wszystko było snem, wstaję itd... I tak w kółko aż do 7 rano. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
I am Lord Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 Ok sekrety twojej masy ujawnione. Podjadasz lunatykując xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fervi_ Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 Raz jeden dzień nie spałem (kuzyn był, a go rzadko widuję) To wieczorem (po nie przespanej nocy) przestałem mieć czucie w twarzy, uderzyłem się z 2-3 razy, ale tego nie odczuwałem jakoś specjalnie (coś odczuwałem, ale nie był to mocny ból) Zwykle sypiam w miarę "normalnie" Fervi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Phoenix Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 Mnie się zdarza nie czuć np. rąk. Raz się obudziłem i chcę wstać a tu dupa, ani drgnie ręka. Dopiero po chwili się ogarnęła. Miałem kiedyś schizę, kiedy śniło mi się jak biorę pająka na ręce i się z nim "bawię", w sensie łazi po mnie i cieszy japę. Ale później w śnie usiadł mi na szyi, a później się obudziłem. Wyobraźnie sobie, że czułem tego pająka na szyi, normalnie czułem, że ten sku***el tam siedzi! Myślę sobie - dobra, na trzy i uciekam. Później trochę ochłonąłem, powtarzam sobie, że to sen. Odrzuciłem kołdrę i okazało się, że to jej róg zalegał na mojej szyi. Ciekawe powiązanie sen-rzeczywistość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filar Społeczności ANtY Opublikowano 5 Marca 2014 Filar Społeczności Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2014 przez okres październik-połowa listopada 2013 często spałem co 3 dzień, często w środku dnia i schizy wtedy niezłe miałem, powiem tylko, że mózg nie jest przygotowany na życie w nocy i spanie w dzień i nie ogarnia tego za dobrze, albo nie spania po 24h+ ostatnio mam mega pojebane sny typu Dali + gore codziennie po kilka i wszystko pamiętam po przebudzeniu, nigdy tak nie miałem ale często są tak pojebane, że kilka razy w ciągu nocy się budzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filar Społeczności Korodzik Opublikowano 5 Marca 2014 Filar Społeczności Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2014 Mnie się zdarza nie czuć np. rąk. Raz się obudziłem i chcę wstać a tu dupa ...zamiast ręki. Pamietam, jak kiedyś w gorączce przez całą noc nie spałem, tylko leżałem w łóżku spocony i wydawało mi się, że odbywa się nade mną jakiś sąd i stoi nade mną krąg jakichś niewyraźnych postaci - jakichś dziewczyn, członków mojej rodziny, itp. którzy mnie o coś oskarżają i mają do mnie pretensje, a ja nie mogę się ruszyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Phoenix Opublikowano 5 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2014 Aż takiej schizy nie miałem XD - dupa zamiast rąk, czy ktoś to może zobrazować :D? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filar Społeczności ANtY Opublikowano 5 Marca 2014 Filar Społeczności Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2014 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nikas Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 A co ile mniej więcej? Mi się to zdarzyło w ciągu 2 miesięcy raz. W szczytowej formie, że tak to nazwę, paraliże senne miałem średnio 3-4 razy na tydzień przez okres kilku miesięcy. Zaczęło się od niewyraźnych plamek gdy nie mogłem zasnąć, w końcu kolorowe obiekty aż skończyło na paraliżach. ...zamiast ręki. Pamietam, jak kiedyś w gorączce przez całą noc nie spałem, tylko leżałem w łóżku spocony i wydawało mi się, że odbywa się nade mną jakiś sąd i stoi nade mną krąg jakichś niewyraźnych postaci - jakichś dziewczyn, członków mojej rodziny, itp. którzy mnie o coś oskarżają i mają do mnie pretensje, a ja nie mogę się ruszyć. To jest właśnie paraliż senny. Dla wszystkich chętnych którzy nie wiedzą co to paraliż, tutaj jest filmik który idealnie pokazuje jak to wygląda: Na samym początku jest się w takim półśnie, nie ogarnia się jeszcze, że to nadchodzi. Śni Ci się coś z pozoru normalnego i nagle... jeb. Wiesz, że to się dzieje ( pod warunkiem, że miałeś już kilka paraliży bo za pierwszym razem to jest jazda bez trzymanki i totalnie nic nie ogarniasz ). Czujesz, że ciężko Ci na klacie ( niezależne od pozycji w jakiej leżysz ), nie możesz niczym poruszać ( chyba, że oczami ), czujesz często dotyk jakby ludzi na swoim ciele a kątem oka widzisz różne ciemne i niewyraźne postacie. Ja dodatkowo podzieliłem paraliże senne na różne typy. 1. Standardowy paraliż - taki jak opisany powyżej, leżysz, nie ogarniasz, ciężko na klacie i widzisz różne postacie kątem oka. 2. Wkurwiający taki - ten strasznie mnie denerwował, to jest coś w podobie do tego co opisywał bagno. Spraliżowany przez kilkanaście minut wykonywałem jedną czynność, np. próbowałem wstać z łóżka żeby się napić i gdy myślałem, że jestem już u celu to nagle w ułamku sekundy znajdowałem się znowu na łóżku. I tak do usranej śmierci. 3. Ten nawet nie wiem jak nazwać, ale zawsze czułem ogromne ciśnienie w czaszcze jakby zaraz miała mi wybuchnąć, po czym czułem jakby miotało mną po całym pokoju. Chociaż ten był akurat najbardziej lajtowy, poza uczuciem strachu gdy bezwładnie coś mną rzucało a ja nie mogłem zareagować. Dodatkowo jak komuś się chce to wkleję tutaj te paraliże które zapisałem gdy swego czasu prowadziłem sennik. Miłej lektury: 1. Na początku jeszcze miałem sen, był taki ponury. Noc, jestem na bohaterów z maćkiem i kimś jeszcze, ale od nich odchodzę bo oni idą do sponsora. Spotykam michała, brata maćka i mówię mu, że maciek go szuka. Namawia mnie, abym poszedł do z nim ale nie chciałem. Tu się zaczęło, stwierdziłem, że to bez sensu, że idę prosto bohaterów w nocy samemu. Przebudziłem się w połowie, ledwo otwieram oczy i jestem w swoim pokoju, zamiast tapet były zwykłe białe ściany, zamiast plakatu szklane okno, w tle chodził telewizor ale nic w nim nie było, tylko blade światło. Nie mogę się ruszyć, czuję jak falują mi ręce i jakbym zaraz miał wybuchnąć od ogromnego ciśnienia w klatce. Ciężko się oddycha. Kątem oka widzę jakąś białą postać, zamykam oczy ale to nic nie daje bo w głowie i tak mam obraz pokoju. Myślę, że dam radę się obudzić więc mówię sobie w głowie " obudź się, to tylko sen". Po paru sekundach się obudziłem, przez chwilę jeszcze miałem różne dziwne wzory przed oczami. Usiadłem, napiłem się wody. Jeszcze chwilę nie mogłem usnąć. 2. Nie mogłem usnąć. Leżałem co najmniej z godzinę wiercąć się, aż w końcu poczułem, że znowu zaczyna się to gówno. Leżałem bez ruchu, w głowie mi jakoś piszczało, czy jakby się gotowało, nie wiem. Chciałem wstać po pepsi. Nie mogłem, bo gdy wstawałem to po chwili pojawiałem się na łóżku - i tak kilkanaście/dziesiąt razy. To był mój najdłuższy paraliż senny jaki miałem. W końcu wstałem ( niby ) i napiłem się tej pepsi, ale tak, że wzięło mnie na wymioty co w tym wypadku mnie uratowało bo się obudziłem. Aż wstałem i napiłem się tej jebanej pepsi... 3. Siedziałem na bohaterów... było tam też kilka innych osób ale nie mogłem zobaczyć ich twarzy. Piłem drinka, wtedy jeszcze myślałem, że śnię, ale nagle zamknąłem oczy na sekundę i prawie wszyscy zniknęli - zaczęło się. Czułem jakby głowa chciała mi za chwilę wybuchnąć. Jedyna osoba którą rozpoznałem ( i tak po głosie ) to Mateusz. Krzyczał, żebym wyrzucił drinka bo idzie policja, ale byłem totalnie sparaliżowany i nie mogłem się ruszyć, tylko błądziłem wzrokiem po podwórku. W pewnym momencie zaczęło mi gwiżdżeć w głowie jakby od ciśnienia i wtedy się obudziłem. 4. Znów nie mogłem długo usnąć, to była niedziela i wszystko spowodowane było zapewne tym, iż obudziłem się "rano" o 12:30. A więc nadszedł wieczór, po- łożyłem się jakoś po 12 w nocy. Leżę, leżę, patrzę okiem na zegarek i do- chodzi 1:30, no nic. Nagle już się wszystko zaczęło. Byłem u siebie na podwórku, zima, noc, stałem niedaleko bramy która była otwarta. Kto koło niej stał pijany i krzyczał coś, wtedy zaczęło do mnie dochodzić, że znowu jestem w tym gównie. Dobra, myślę sobie, że zaraz przejdzie. Kurwa ale to był jeden z tych wkurwiających. Nagle znalazłem się w pomieszczeniu jakimś, podchodzę do drzwi myśląc, że już się obudziłem, nie mogłem po prostu roz- poznać czy nadal jestem w pół śnie czy już po. Podszedłem do tych drzwi je- szcze kilka razy, ponieważ jak do nich dochodziłem to jakby "cofało" mnie kilka kroków wstecz. W końcu się udało, tak jakby. Najgorsze jest to, że po przebudzeniu jeśli nadal zamknę oczy to znowu wpadam w to gówno i tak może być kilka razy. Za jakimś 3 czy 4 mi się udało, wstałem z łóżka i napiłem się tymbarku. Po kilku minutach usnąłem już normalnie. 5. Dzisiejszy paraliż senny prześladował mnie chyba od początku dnia, gdyż na polskim miałem tekst o "Dusiołku" czyli właśnie paraliżu sennym. Ogólnie położyłem się popoułdniu spać, miałem obudzić się o 17, ale jest godzina 16:20 i wstałem. Ogólnie ten paraliż był bardzo przejebany. Nie mogłem usnąć jak zwykle, a może lekko spałem? Nie wiem... w pewnym momencie się zaczęło, byłem w pokoju dużym gdzie była moja pijana babcia ( sam ten widok nie był już fajny, byłem bardzo skupiony na jej zmartwionej twarzy ). Miałem jej wpisać kod doładowania do telefonu ( co ogólnie powinienem dzi- siaj zrobić ) jednak był on strasznie dziwny, litery były poodwracane i takie różne. W tym momencie był moment w którym przeszedłem z gównianego "snu" zapowiadającego ten syf, ponieważ odbyłem krótki dialog z moim tatą, jednak pamiętam tylko jedno moje zdanie: " a może ja teraz nie siedzę przy stole? może jestem tam na łóżku, tylko o tym nie wiem? " i jeb... leżałem na łóżku, ciężko na klacie, czułem jakby kilka osób mnie dotykało po całym ciele, czułem jakby ktoś stał obok, widziałem coś kątem oka, sły- szałem jakieś dziwne śmiechy.. zacząłem szybko oddychać ponieważ to po- dobno pomaga. Obudziłem się po chwili, kurwa, ostatnio mam coś za często to jebane gówno.. Also, sry za błędy ale wszystko było zapisywanie bezpośrednio po albo zaraz po przebudzeniu rankiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
I am Lord Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 W moim przypadku towarzyszy jeszcze pisk lub bulgotanie w uszach. Nauczyłem się z tym walczyć, jak czujesz że nadchodzi to poruszaj stopami to bardzo pomaga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
propaganja Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Nikas, od tych paraliży wzieło się najprawdopodobniej pojęcie Sukkuba, a i wielu łączy to z UFO :D To z tym miotaniem po pokoju w sumie mialem kiedys milion razy, ale ja to chyba czuje/opisalbym troche inaczej, najbardziej charakterystyczny dla mnie jest dzwiek, wtedy wiem że it's comming (takie bzyczenie dziwne jakby miliona owadów, ale nie słysze tego uszami tylko ciałem/płucami, nie wiem jak inaczej opisać) a później albo spadam z łózka/miota mną, itp. ale nie wkurwia mnie ten sen, mialem go juz tyle razy ze go w sumie polubilem i w snie juz z automatu mam mysli ze to najlepsza okazja zeby z ciala wyjsc (oobe) bo tez umysl jakos sprawnie dziala, i czuje jakby mnie co wyrywalo. No i ból w całym ciele ale taki niebolesny :) )Oczywiscie oobe nigdy sie nie udalo, ale sen polubiłem (na początku była schiza) :) Co ciekawe w 99% przypadków śniłomi się to podczas drzemki po pracy w dzien, w nocy może pare razy dosłownie. a i obecności czyjejś nigdy nie czułem przy tym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nikas Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 No ja też mam dźwięk takiego pisku w głowie gdy mam takie ciśnienie w czaszce jakby miało mi ją rozsadzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Phoenix Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 @Anty: Propsy :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moho Opublikowano 8 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2014 Regularne paraliże senne przez kilka miesięcy. Powracają. Ha, mnie też łapią od czasu do czasu. I szczerze mówiąc bardzo je lubię :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smartboy Opublikowano 8 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2014 Schizy to ja mam z powodu schizofrenii ale ze zmęczenia czasem jestem rozdrażniony,dziwnie widzę i słyszę.Ogólne mam wyostrzone zmysły i wszystko wydaje mi się głośno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
I am Żyd and Lewak Opublikowano 8 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2014 Ale faza...EDIT: Trochę nie spałem i dudni mi to w uszach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się