Caporegime

nie, lepiej mieć jednego rycerza, jednego chłopa i tak dalej bo nikt nie dzielił rycerzy na tych którzy mogą używać mieczy i na tych którzy umieją strzelać. fajny będzie podział według krain geograficznych, ale to chyba niemożliwe bo oprócz realistycznego średniowiecza ma być dopuszczalne fantasy. Że tak się chamsko wtrącę, do fantasy nie wystarczą smoki i elfy. Shil, nie masz skąd brać referek? Z chęcią pomogę "znajomymi" w kręgach rekonstrukcji historycznych :) Swoją drogą Kozak z ogniem i mieczem mógłby się nadawać, bo koszule i spodnie nosili podobne jak w średniowieczu. Tylko trzeba by znaleźć odpowiednią broń, bo choć prochu zaczęli używać dość wcześnie, to wynaleziony został u schyłku średniowiecza.

Panowie RTSowi, lepiej zamiast wydziwiać jednostki które właściwie są do siebie podobne (pod względem wyglądu i tak dalej, chodzi mi że są zrobione według takiej europejskiej mody na rycerzy w lśniących zbrojach) postarajcie się o trochę smaczków w rodzaju wojowników innych narodowości - bo przecież tacy Turkowie, Tatarzy i cała reszta tej bandy nosiła się zupełnie inaczej niż typowy rycerz polski czy niemiecki. A i broń nosiła inną, ciężkie miecze szybko zamienili na szabelki, Tatarzy często używali w boju arkanu (lassa) itp. Ich budynki też są inne, więc wtedy dopiero będziesz miał zróżnicowaną "frakcję" średniowiecza. PS. Jeszcze tak do kochanego rycerza z kolczastym dyskiem - wymyślając jednostki trzeba brać pod uwagę ich funkcjonalność. Gdyby taki miotacz dysków sprawdzał się w walce, na pewno byliby tacy w średniowieczu. Ale jednak nikt nie zdecyduje się iść do bitwy z tylko i wyłącznie jednym (może kilkoma, bo przecież gdzieś je musi trzymać i jeszcze w miarę sprawnie się poruszać) kolczastym dyskiem, którym rzuci i w ten cudowny sposób stracił całą broń. No dysk to raczej nie jest zbyt celna broń, miotacz może sobie rzucać i rzucać a dobry strzelec zdąży go pięć razy wyśmiać i dopiero zabić.

ale mowimy o rts i w tym programie będzie ciężko. Explosivo, starzejesz się, szynszylejesz. Już nie najeżdżasz na wszystko jak za czasow Shota... :(

probujesz na siłę zrobic tyle jednostek ile się da, a w sredniowieczu naprawdę żołnierze łączyli się w oddziały w ktorych kilku szło z toporzmi, kilku z mieczami, niektorzy mieli do tego kusze. I tak możesz zrobic kilka jednostek (cham, piechur, jezdziec) i losowac im sprity z rożną bronią. To dla jednostek ofensywnych, oczywiscie byłyby też defemsywne np. gwardzista ktory miałby stałą bro drzewcową. Uwierz, rycerz na wojnie nie ograniczał się do jednej broni, a już na pewno nie szedł się trzaskac samym łukiem/kuszą/muszkietem.

witam panowie i pani, ma ktos może gotowy skrypt do zrobienia strony typu kwejk, demoty? W ramach wdzięcznosci mogę propsowac wasze nawet najgorsze gry ;)

a miałem byc Jędker.

będzie jakos pierwsza w nocy jak się skonczyła, ale wtedy wolałem spac niż cykac se fotki

jpg z dzisiaj

po wczorajszym balu gimbazjalnym. mówcie mi JĘDKER.

miałem napisac to samo. Poza tym strasznie mało sredniowieczne to sredniowiecze. Wszystkie nacje mają takich samych żołnierzy? Iii, kto widział katow idących do walki? Topor nie czyni kata. Znając życie, żołnierze nie mają pocztui nie tworzą nawet jednostek? E: wojownik rzucający kolczastym dyskiem? hu hu hu, tutaj dopiero zaszalałeś.

hahahaha nawet płyty Pona, Jędkera i tak dalej mi pozamawiasz? :D

jestem dumny ze swojego braku szynszyli

a to serio Threef!

niestety, Marysia nie powiedziała żem ładny

coś ostatnio za dużo mam tych sobowtórów... może jeszcze to :D

wierzę że chodzi o moje przystojne oblicze xD

co to za rozpiska "gry"?

jesli się uda, walka będzie w podobnym stylu. Teraz potrzebuję waszej pomocy, a własciwie rady - skonfrontowałem plany z umiejętnosciami i nie wiem jak zrobic kwestię bohaterow. Czy mają miec jakies statystyki (przekonywanie, bron biała itd) czy może stały zestaw umiejętnosci indywidualnych ktore można rozwijac (dla przykładu u czarodzieja byłyby to zaklęcia)? Nie wiem co będzie bardziej pasowało, ale chyba się skuszę na drugą opcję. Ma to taką zaletę że będę mogł pominąc ekwipunek/ograniczyc go, bo taki wojownik na stałe mający szablę miałby wsrod umiejętnosci np cięcie i pchnięcie.

jest chyba trochę za szeroki w barach.

dajmy na to 120 kafli

o to chodziło, ale dobrze byłoby popracować nad miejscem zginania się rąk i nóg

jakby ci to wytłumaczyć, jeśli robisz w paincie (na innych się nie znam) to w pierwszej klatce robisz dwie proste linie jako nogi. w drugiej zamiast tych linii robisz inne dwie. obie wychodzą z tego samego miejsca w tyłku co na poprzedniej klatce, ale są pod lekkim kątem. i tak w kółko, a jak już będą wystarczająco rozkraczone to robisz na odwrót.

zmien to machanie nogąna lekkierozkraczanie obu nog naraz przez przechylanie ich o coraz większy kąt w kolejnych klatkach. Ale bez szpagatow

Fokus - Czas II