W Poznaniu było luźno. Powstało 15 gier i było może ok 50 osób. Sos pilnował aby nikt się nie nudził. W piątek w o 3 w nocy zrobiliśmy na streamie koncert coverów z gier. Każdy grał na czym miał. Ukelele, fujarki, zabawkowy syntezator, tamburyn albo kubki.
Nasza gra zajęła jedno z trzecich miejsc, a zrobiliśmy party game dla publiczności. http://globalgamejam.org/2016/games/minotour
Jeden gracz steruje minotaurem w labirynice a drugi ma zasłonięte oczy i musi słuchać publiczności gdzie iść.
Pierwsze miejsca zajęły generator ataków Sailor Moon Sosa (polecam popatrzeć jak wygląda u niego na Twitterze) i Pani Elżbieta nie-boska kobieta. Gra o sprzątaczce która pod nieobecność bogów przebiera się za nich i spełnia ludzkie życzenia.
Stream z naszego pokoju trwał cały czas i wrzuciłem wam nawet link w shoutboxa. A jak ktoś chce zobaczyć to tu jest reportaż jednej z telewizji. Był też TVN, ale nikt nie może znaleźć reportażu.
Ach no i pozdrowienia dla Mateusza który gdzieś się ukrywa pod jakimś nickiem na forum!