-
Postów
2 230 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Maximal
-
Czy chodzi o Radio Flyer?
-
Dobry Boże, a co to za różnica? Tak jakby najbardziej liczyło się to, czy autor robił grę w garażu, na kradzionym sprzęcie, do tego nie jedząc przez dwa tygodnie. Przypomina mi to dzielenie muzyki na "komerchę" i "zespoły niezależe". Who cares?
-
a = (c - x) / (d - x) a (d - x) = c - x ad - ax = c - x ad - c = -x + ax ad - c = x ( -1 + a ) x = ( ad - c ) / ( -1 + a ) x = ( c - ad ) / ( 1 - a )
-
Zakodzone na szybko rozwiązanie z użyciem gridów: http://www.gmclan.org/up353_12_spadanie_bloczkow.html Wersja z komentarzami i opisem działania - jakoś później.
-
To nie będzie działało. Odwołując się do rysunków autora tematu: w pierwszej fazie wszystkie bloczki mają zmienną "stop" ustawioną na 1. Gdy usuniemy wskazany bloczek, bloczki po jego prawej stronie nie zaczną spadać, bo dalej mają "stop" ustawione na 1 (przecież dotykają siebie nawzajem). Jeśli zdążę to wrzucę dzisiaj przykład jak coś takiego poprawnie zrealizować.
-
Zwykle gry przeglądarkowe nudzą się po tygodniu, ale eRepublik wciągnęło mnie na dłuższy czas. Warto spróbować, chociaż nie wiem jak bardzo zmieniła się mechanika od czasu, kiedy w to grałem ostatnio (jekieś 3 lata temu).
-
GML for ( i = 0; i < instance_count; i += 1 ) { iid = instance_id[ i ]; if ( instance_exists( iid ) && iid.object_index == obiekt ) { zmienna = iid.asd; } } Coś takiego? Tylko, że jeżeli masz dużo obiektów innych typów to rzeczywiście będzie szybciej trzymać identyfikatory tych konkretnych w jakiejś strukturze danych.
-
W odróżnieniu od reszty osób odwołam się do źródła. Niestety, będzie to Wikipedia, bo aktualnie nic lepszego nie mam pod ręką. http://pl.wikipedia.org/wiki/Szczeg%C3%B3l...4%99dno%C5%9Bci Polecam trochę poczytać, choćby i nawet Wikipedię. Naprawdę, w dziejach ludzkości nie tylko Wy interesowaliście się takimi zagadnieniami. : )
-
Mimo wszystko pole do przekrętów jest dość szerokie. [sCORE0] nick=Maximal punkty=99999 [sCORE1] nick=T-800 punkty=430 [sCORE2] nick=mama punkty=410 [sCORE3] nick=taxi_driver score=125 punkty=305 [sCORE4] nick=Shil punkty=250 [TEAM] team="This game was created by team:Something Beautiful" email="t800.jacob@gmail.com" ******************************************************** ******************************************************** *****************SOMETHING BEAUTIFUL******************** *****************t800.jacob@gmail.com******************* ******************************************************** ******************************************************** [RESUME] code=8,83198770880377E16
-
Czas Apokalipsy. Jeden z lepszych.
-
Takie "kretynizmy" mieszczą się w konwencji baśni, z której garściami czerpie saga o Potterze. Pierwsze tomy były targetowane pod 10-11 latków, więc trudno się dziwić, że opierają się na stricte bajkowych motywach w rodzaju sów, które z niewyjaśnionych przyczyn zawsze znajdują adresata. Zresztą, to chyba zawsze była jedna z głównych przyczyn sukcesu powieści, również wśród dorosłych. Mnóstwo ludzi tęskniło do czegoś na kształt nowoczesnej wersji Nibylandii, a Rowling idealnie trafiła ze swoim pomysłem w to zapotrzebowanie. Kinga ostatnio czytałem Rękę mistrza (oryg. Duma Key). Przyznać trzeba, że umie chłop budować klimat, chociaż z tej konkretnej powieści można by spokojnie wyciąć kilka dłużyzn. Aktualnie spoglądam łakomym wzrokiem w kierunku Dallas '63. Dla odmiany coś, czego nie polecam: Trylogia Millennium Larssona. Ostatnio znowu zrobiło się o niej trochę głośniej za sprawą nowej ekranizacji made in Hollywood ("Dziewczyna z tatuażem"). Czytałem całość kilka lat temu i o ile z czystym sumieniem można ten szwedzki kryminał nazwać dziełem dobrym, to miano bestsellera i masowa histeria z nim związana jest dla mnie zaskoczeniem. Pierwsza część broni się dość dobrze (bo można ją potraktować jako oddzielną powieść kryminalną), ale dwie pozostałe już niekoniecznie. Przede wszystkim, są niemiłosiernie rozwlekłe i przeładowane gadaniną polityczno-dziennikarską. Jasne, jednym będzie się to podobać, drugim nie - mnie osobiście dość szybko się to przejadło i z wytęsknieniem wyczekiwałem jakichś rzeczywistych postępów w rozwoju fabuły. Kolejny zarzut: bohaterowie. Centralną postacią jest oczywiście Lisbeth Selander, dziewczę ciekawe i intrygujące. Szkoda tylko, że nie można tego samego powiedzieć o dziennikarzu śledczym, Mikaelu Blomkvist'cie, którego nijakość jest wręcz obraźliwa. Generalnie ciśnie się na usta złośliwa uwaga, że trylogia zawdzięcza sporą część sukcesu śmierci autora. Och, no i ja również zaliczyłem niedawno wiedźmińską sagę. Uznałem, że w związku z sukcesem gry wypada znać. ;o
-
GM8 działa już całkowicie na plikach PNG, a ze schowka wklejasz bitmapę, która nie zawiera informacji o kanale alfa. Aby zmienić przezroczystość jakichś obszarów obrazka po prosu użyj gumki, albo, jak napisał Roki, opcji "Erase a Color..." .
-
Zgaduję, że chodzi o płaszczyznę euklidesową. gdzie x0 i y0 to współrzędne środka, a r to promień. Całe szczęście, że trzymam w piwnicy chińskiego mędrca, bo takie informacje są rzeczywiście niedostępne dla zwykłego śmiertelnika.
-
Śmiem zgodzić się z powyższą opinią.
-
Bo "Zabójstwa..." nie ogląda się dla fabuły, tylko dla misternie skonstruowanych bohaterów. Chociaż ja osobiście często włączam go tylko po to, żeby pogapić się na krajobraz Kanady uchwycony ręką Deakinsa i posłuchać genialnego soundtracka. Dobry film, zgadzam się.
-
Ze świeższych polecam "Wyspę tajemnic". Ścisła czołówkach wśród tych, które w tym roku widziałem.
-
Oczywiście, po fakcie to zawsze wszyscy mądrzy. :>
-
" Sławianie, my lubim sielanki. "
-
Mit. http://faculty.washington.edu/chudler/tenper.html
-
Czy zechciałbyś poprzeć tę tezę jakimiś argumentami? I nie, nie mówię tu o "bo tak mi się wydaje".
-
Ot, taka mała zmiana klimatu.
-
Pozwolę sobie wytknąć pewną drobną nieścisłość: https://gmclan.org/uploader/353/paqo.jpg.
-
@Marmi: Rzeczywiście, od jakiegoś czasu z różnych przyczyn postuję rzadko. Nie zmienia to faktu, że nieco dłuższa wersja listy istnieje gdzieś w zakamarkach mojego dysku. Pierwotnie planowałem wydać wszystko w formie jednej skompresowanej paczki lub serii mniejszych, lecz pojawił się jeden podstawowy problem: odnalezienie niektórych starszych gier stanowi wyzwanie nawet dla najwybitniejszych nekromantów. Poza tym, w obliczu zbliżającej się rewolucji (patrz dwa posty wyżej) dłubanie się w czymś takim wydaje mi się bez sensu. Można by się co prawda pokusić o stworzenie podstrony Hall of Fame, na którą można by wrzucać notki o godnych uwagi grach, ale o to już męczcie Panów Adminów. ;)
-
Dlaczego nie ma poruszania w czterech kierunkach? Nie umiesz czegoś zrobić, więc uznajesz to za ficzer? Żeby było trudniej? No naprawdę Stanisławie, bardzo się zawiodłem.
-
Łee, nie zgadł Babci Weatherwax. :(