Dawidds

Dla ścisłości: ff0000 <- czerwony, sic! 000000 ffffff

:( TAK, WŁAŚNIE CAŁY CZAS O TYM MÓWIĘ, BĘDZIESZ WIDZIAŁ O JEDEN WYMIAR WIĘCEJ! A tym wymiarem jest głębia. Przyzwyczaiłeś się do widzenia obrazów dwuwymiarowych (bo x tego co czytam to tak patrzysz na świat), ale wyobraź sobie, że od każdego piksela na monitorze wychodiz prostopadły do niego słup o pewnej (każdy inej np.) długości. I to jest właśnie ta głębia. Nie jest ona tak "widocznym" wymiarem jak szerokość i wysokość, ale ona jest. I abyś ją lepiej zauważył, "zrzutowałem" ją do wysokości na tym różowym obrazku (nie do końca tak jak to powinno być, ale co tam. to miało przecież ułatwiać).

Jak dla mnie to walnąłeś tezę obalającą Twoją poprzednią. JEŚLI mamy rozumieć 2d w pewnym sensie tak, jak rozumiemy 3d, to będzie to tak: No więc mamy naszego pana żyjącego w DWUwymiarowym świecie, a widzi on na razie tylko 1 wymiar, więc jeden mniej. Więc skoro my żyjemy w trójwymiarowym, to widzimy dwu. Jakież to oczywiste! Ale hola hola. Dlaczego dałeś temu ludkowi tylko jedno oko :( ? To tak trochę nie fair. My gdybyśmy mieli jedno też byśmy widzieli jeden wymiar mniej niż ten w którym żyjemy. Więc dodajmy panu Jackowi (X brzmi jakoś ponuro) drugie oko. //to na różowo to próba narysowania głębi. taki wyższy poziom abstrakcji A więc, drugie oko dało Jackowi możliwość określania głębi, czyli dystansu do każdego punktu w tym jego jednowymiarowym obrazie (jeśli tego nie jesteś w stanie to trudno - musisz po prostu zaufać innym i przyjąć, że tak jest - z dwóch obrazów zrobionych z dwóch punktów można obliczyć dystans, i to nie jest żadna magia - tak po prostu jest, i obliczony dystans jest rzeczywistym brazem, nie to, co głębia na zdjęciu której nie ma a się jej domyślasz). No i, gdy narysowałem tą głębię (aby łatwiej było nam to, pozwolę sobie na użycie tak pięknego terminu, wyimaginować) mamy 2 wymniary! Więc tyle, w ilu światach żyje Pan Jacek, no patrz! Ed1: Cóż za bzdura, na nieregiularnym obiekcie także da się dostrzec głębię, i to kurna łatwiej niż na kwadracie! Ogólny myk jest taki, że mózg musi znaleźć punkty szczególne (np. granice obiektów, miejsca, w których mamy dużą różnicę barw) aby porównać ich dwuwymiarowe odległości z dwóch obrazów. I tak gdybyś patrzył na idealnie białą ścianę (idealnie równo oświetloną) to za cholerę nie oceniłbyś odległości - mózg po prostu nie maiłby czego porównywać. Prosta sprawa: Im dalej jest punkt, tym różnice kątów na tym obrazku (przekształcaj to sobie w wyobraźni na dwa obrazy 1d) są mniejsze. A te różnice kątów po przełożeniu na nasz świat są dystansem w jednym dwuwymiarowym obrazie (jednego oka)(a nasz wzrok ma pewien "limit" jakości, choćbyś miał idealnie ostry wzrok nie będziesz w stanie odczytać rejestracji znajdującego się bardzo daleko samochodu - i chodzi raczej tutaj o sposób, w jaki mózg pojmuje obraz z jednego oka, bo komórek światłoczułych by myślę spokojnie starczyło na większego zooma). Mówiąc prościej - i dalej jest obiekt na który patrzysz, tym mniejsze są różnice dwóch obrazów, a cóż a tym idzie słabiej określisz efekt głębi. w Praktyce głębię dostrzeżesz jak dla mnie do obiektów oddalonych na maks 20 metrów, więcej nie masz szans. Aby jeszcze łatwiej było to sobie wyobrazić odnieś to do dużo większej skali - jesteś na ksiezycu i patrzysz na naszą planetę. Nie masz szans dostrzec żadnej głębi, przecież w tak potężnej skali jaką jest ziemia te oczy, mimo że oddalone od siebie o te 8cm są niczym (przy tych ~15k km średnicy Ziemii). Obrazek: http://img17.imageshack.us/img17/5006/beztytuupjv.png Uzasadnienie obrazka: Tak naprawdę na tym obrazku są dwie kropki (symbolizujące parę oczu) oraz 4 krechy (pomocnicze takie) - niestety, kiedy oddaliliśmy obrazek tak bardzo, aby można było pomieścić Ziemię jakoś dziwnie się one zeszły.

Dobra, ja kończę rozmowę tym panem :/ Co to za idiotyczna i w żaden sposób nie potwierdzona teza, że gdybyśmy widzieli 3d widzielibyśmy przez ściany. Widzimy 3 wymiary, gdy patrzysz na wysuniętą dłoń widzisz ją już w dwóch wymiarach, do tego dochodzi głębia i mamy czy. Dałem się sprowokować :crying:

Źródło? Ed: CZŁOWIEKU, JAKIEJ GRUBOŚCI. O CZYM TY MÓWISZ. To chyba logiczne, że grubość przedmiotu będziemy w stanie ocenić tylko na podstawie "tego co zza niego wystaje", ale co to ma do widzenia przestrzennego :| ? Trzeci wymiar to to, że jesteś w stanie ocenić ODLEGŁOŚĆ do przedmiotu, nie jego GRUBOŚĆ. Poczytaj na internecie, nie ma chyba potrzeby, żebym się tu rozrysowywał podczas gdy możesz w sieci znaleźć pewnie pierdylion źródeł mówiących o tym. No częściowo masz rację - mózg się nauczył interpretować, jednakże ta głębia, której się z obrazu dwuwymiarowego "domyślasz" jest tylko "domysłem". Nie możesz wiarygodnie ocenić skali tego obrazu, jego głębi, DOMYŚLASZ się jej na podstawie bardziej treści obrazów. Nie WIDZISZ, że pole jest za drzewem a nie przed - domyślasz się tego. I jako, że takie rozumowanie opiera się na bardziej wzajemnym oddziaływaniu obiektów na siebie (porównujesz jedno drzewo do drugiego - jeśli jedno jest mniejsze logicznie będzie dalej (choć równie dobrze może to być małe drzewo bliżej). I tak powstają złudzenia typu tego: http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=...=20060818233345 //tutaj trochę inna sprawa bo to izometria, ale co tam, jako przykład się w miarę nadaje ;> , które nie były by możliwe w rzeczywistości, bo tam mózg z przesunięcia tych dwóch obrazów względem siebie wylicza RZECZYWISTE odległość do jakiegoś obiektu.

No, jeśli zamierzasz wydać taką grę, w której będziemy musieli zgadnąć, że biały to ff0000, to ja dziękuję :)

Jak kurde nie możesz dostrzec głębi, jak możesz. Każde z oczu daje dwuwymiarowy obraz, ale mózg z różnic wylicza głębię (której nie dostrzeżesz na np. idealnie jednolitej ścianie), więc w sumie widzimy 3d. Patrząc na obiekt (nie ruszając się) jesteś w stanie ocenić, jak jest on daleko od ciebie. I nie jest to żadne złudzenie, że mózg się "nauczył rozpoznawać" - te dwie powierzchnie pozwalają w sumie określić głębię. Weź sobie popatrz na coś blisko ciebie (dłoń?) chwilę z zamkniętym jednym okiem (2d) po czym otwórz drugie, może tak to dostrzeżesz. I znowu - głębia jest i nie jest żadnym zakichanym złudzeniem - jeden obraz 2d jest rzeczywiście płaski, ale DWA OBRAZY widziane z DWÓCH odległych od siebie punktów pozwalają ocenić tą głębie, która RZECZYWIŚCIE ISTNIEJE i mózg niczego nie zgaduje. I nie do końca nikt nie wie jak to się dzieje że w ogóle widzimy, bo ogólny "algorytm" tego jest dość oczywisty - ogniskowa wzroku (może walnąłem głupotę, chodzi o punkt wspólny dla osi obojga oczu, tam, gdzie patrzymy) jest jakby punktem odniesienia - jeśli obrazy z obojga oczu idealnie się pokrywają są właśnie na dystansie tej ogniskowej. I teraz im bardziej obraz z lewego oka jest przesunięty w prawo wzgędem tego z prawego tym ten fragment obrazu jest bliżej tej ogniskowej, na odwrót dalej. Ed: A gra 3d jest teoretycznie światem 3d (że tak banalnie powiem, możesz chodzić w 2 osiach i dodatkowo podskoczyć), tyle, że przedstawionym jako obraz 2d (jeden obraz, więc widzimy go płasko). Gdy dodasz do tego jakąś sztuuczkę, aby przekazać do obojga oczu po jednym przeznaczonym dla nich obrazie (anaglif, okulary migawkowe itd) będziemy dodatkowo widzieć to 3d.

Raczej chodzi mu o to czy dźwięki muszą być jego czy z neta.

Ja się przyczepię tylko ostatniego punktu - znając życie ukończone zostaną ok. 2 gry (z tych "które można nazwać grą" to pewnie 1), i wtedy praca tych dwóch osób idzie na marne, bo konkurs zostaje unieważniony.

Zapomniałem o szczególe, ale na stronie paypala wyraźnie jest to napisane, a chyba wszyscy tu umieją czytać. No i w sumie, jeśli ktoś potrzebuje paypala tylko po to, żeby kupić minecrafta to może założyć konto o takim imieniu/nazwisku jak konto z którego będzie wysyłał :P

Zamień "n" na "string(n)"

Komentuj (usuwaj) różne fragmenty kodu, aż dojdziesz, co powoduje błąd. I spróbuj string(n).

Pobaw się czasem naświetlania to będziesz mógł nawet kontrolować ten efekt!

Co się głupio pytasz, zależy, jak duża ta mapa i ile tych tekstur/jak dużych. Jeśli po kawałku i nie boisz się ew. problemów ze stabilnością to wczytuj po prostu na gmthreads, jak wolisz bez dlli zrób odpowiednio małe teksturki i wczytuj jakimś systemem kolejkowania (1 na iletamchcesz klatek).

Po co chcesz odwaczać muzykę?

Nie ma takiego pojęcia jak dobry antywir

GML //create global.diodka = -1; //jakies stepy if(myszka nad obiektem) { if(mouse_check_button_pressed(mb_left)) global.diodka *= -1; } --------- if(global.diodka) { tworzy, bo nie wiem o co dokladnie chodzi } else { usuwa? }

Patrz, a ja nawet nie wiem, co to mixon, a gugle średnio chcą powiedzieć. Chociaż gdzieś to już słyszałem, jestem pewien :P Zakładasz se konto na paypalu, jak nie chcesz dodawać karty to po prostu przelewasz kase na numer konta który ci pokaże wpisując w tytule przelewu numerek który ci pokaże, czekasz ze 2 dni i masz.

: D Płaski ryj ma.

Kafelki świetne, ale naucz się jakoś cieniować, bo skrzynki i te koła (filary, czy to stół jest, nie wiem) są całkiem płaskie ;/ I te ściany tak jakoś średnio pasują do kafelek, przydał by im się jakiś szum, zadrapania.

Judei, gm to przewidział: GML if(point_distance(x, y, xstart, ystart) > 100) instance_destroy(); :)

Wszyscy dzisiaj podostawali, podobno (ktoś tak powiedział jak się pytałem, nie wiem na ile to jest prawdziwe) oddali bronie które zniknęły po updacie. Wątpię w to, bo bym zauważył chyba gdyby tyle zniknęło, ale kij tam - nie bój się, nie jesteś sam :)

Weź z gametrackera ip jakiegoś serwa i spróbuj się konsolą połączyć (connect ip). Jeśli nie połączy to firewall, jeśli połączy to nie wiem, ostatecznie możesz sobie skopiować do listy ulubionych serwy z gametrackera.

No tyle to wiem, chodziło o kwestie wydajności ;) Masz tak sobie policzyć (wysłać do klienta żeby on sobie policzył) (dla kwadratu o "promieniu" 5) 1000*1000*1000, czyli 1kkk bloczków. Nawet jakbyś zmniejszył rozmiar to by dalej było dużo i byś czekał na wczytanie poziomu lata. Ile razy już to słyszeliśmy :)

Tak, a później przy obracaniu stosowałbyś frustrum culling, czy jak on tam ma, a przy przemieszczaniu się graczy aktualizowałbyś tą listę. I tak, gdy mi minecraft pokazuje "chunk updates: 100" to by znaczyło że być sobie w sekundzie w tej liście zmienił 100*8*8*8=51k bloczków / 60 = ~1k na sekundę. I samo uaktualnianie wyświetlanych by gma zabiło. W gmie occlusion culling działa automatycznie? Ed: I jeszcze jeden aspekcik (jakbyś stwierdził i tak, że się da (jak się da to nie gadaj a rób, gwarantuję, że spodoba się na obu gmc)) - już to widzę, jak byś generował generował mapki proceduralnie ;] Problem nie tkwi w gmie w 3d, bo ono akurat do takich działań nie ma żadnych przeciwwskazań, ale w samej szybkości gmla. Generowanie mapek czy chociażby pakowanie chunków w pakiety żeby wysłać w multi i byś miał niski fps tam, gdzie się nie spodziewałeś.