-
Postów
5 071 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Marmot
-
Litelfiszu, jakbyś nie widział, to w temacie chodzi o to, jakie gry najbardziej lubisz tworzyć, a nie w jakie grać :] .
-
Littlefish, śmierć kliniczna to przerwanie akcji serca, a my mówimy o stanie kiedy serce nadal pracuje, ale puls jest niewyczuwalny.
-
Nie chodzi mi o śmierć kliniczną. Napisałem o chorobie, a śmierć kliniczna nie jest chorobą tylko stanem. Podczas śmierci klinicznej dochodzi do zatrzymania akcji serca i zaniku oddechu, a to co mam na myśli to takie coś, że serce nadal bije i człowiek nadal oddycha, tylko odbywa się to dużo wolniej/słabiej, przez co jest to nieodczuwalne. Zresztą, w przypadku śmierci klinicznej trzeba reagować w ciągu pierwszych 4 minut, bądź 20 w przypadku hipotermii, a Łazarza zdążyli nawet pochować z tego co pamiętam, czyli na pewno minęło kilka dni.
-
TeeGee, a soundtrack też do kupienia przez sieć, czy będzie w tradycyjniej formie płytowej, że będzie można sobie posłuchać na wieży bez mp3 ;p ?
-
Nie mam pomysłu na wytłumaczenie, więc nie tłumaczę ;p . Zresztą, są to zbyt delikatne tematy, zaraz jacyś radykalni katolicy będą atakować mnie, że mason, gnostyk i satanista jestem ;p . No i poza tym, sam nie jestem pewien co do tych wytłumaczeń, to tylko teorie jak to mogło wyglądać. Może Jezus wskrzesił Łazarza, a moja teoria jest błędna, nie wiem i najprawdopodobniej nigdy się nie dowiemy, tylko takie gdybanie nam zostaje.
-
@London: No, raczej nie, ale wiele rzeczy można całkiem racjonalnie wytłumaczyć. Nawet zmartwychwstanie można wytłumaczyć tym, że Jezus nie zmarł na krzyżu, tylko zapadł w śpiączkę, a potem ktoś go opatrzył. Dowodzi też temu poniekąd całun turyński, bo zmarła osoba by się raczej tak nie odbiła na płótnie.
-
@London: Wskrzeszenia Łazarza można wytłumaczyć chorobą. Istnieje taka choroba (nie pamiętam jej nazwy), że człowiek nie wydaje oznak życia żadnych, a tak naprawdę żyje i powraca do normalności po kilku dniach. Stąd też fenomen ludzi pukających z grobów w XVIII czy XIX wieku, oni byli po prostu chorzy na takie coś. @Matthew: Może nie do chorób psychicznych, ale do ogólnych fobii przed wszystkim lub do nerwicy, o czym ja się przekonałem na sobie dzięki naszym wspaniałym Londonie i Blackmaulu :] .
-
while (!plik.eof()){ getline(plik,linia); for (int c=0;c<linia.size();c++) map[i][c]=linia[c]; i++; } Pisałem grę i jakoś tak mi się do schowka kopnęło ;p .
-
Wow, ale fajnie, teraz 1 rok ma 6 miesięcy ^^ .
-
Po co to robiłeś w flashu jak na tej stronie nie ma żadnych interaktywnych elementów ;p ?
-
Bo nie chodziło o gradient np. z niebieskiego na biały tylko z niebieskiego na przezroczystość (inaczej alpha), czyli od nieprzezroczystego, przez półprzezroczyste do całkowicie przezroczystego. Porównaj sobie ten biały gradient w poście i jak go otworzysz przez opcję Pokaż Obrazek.
-
@gnysek: Robi się z gotowych sampli, które są royalty-free, więc jak je skleił w jakąś całość, to może mówić, że to jego muzyka.
-
Tak Oriental, już widzę jak zrobisz stabilny, dedykowany serwer na potężnym łączu, który pomieści przynajmniej 30 graczy :) . A ja ostatnio sobie programuję jRPG i nawet mi to całkiem dobrze wychodzi ;p . Oczywiście singleplayer, bo nie lubię MMO ;p .
-
Przecież Wine nie jest żadnym emulatorem a tym bardziej symulatorem (wiesz chociaż co to jest symulator?). Wine to tylko implementacja WinAPI dla X11 z paroma kompatybilnościami jak własny rejestr, nazewnictwo literowe dysków, czy z folderem Windows, nic więcej. Za to, emulatorem Windowsa jest Win4Lin i raczej tylko on by był tutaj radą co do tego problemu, tylko, że jest on płatny. Każdy używa czego chce. Gracze czy developerzy pod platformę .NET bardziej sobie upodobają Windowsa niż Linuksa, bo do tego system M$u jest bardziej przystosowany od wszelkich distro Linuksowych, chociaż te robią pewien postęp (głównie mam na myśli Mono rozwijane pod patronatem Novella). Co mają emulatory GameBoya do Linuksa? Jeżeli chodzi o nie, to najlepszy jest VisualBoy Advance i tutaj żadnych trendów nie ma - na nim wszystko chodzi najpłynniej i najlepiej.
-
@Kubx Unit1.pl i 4programmers.net to moim zdaniem najlepsze serwisy o tematyce Delphi. Co do wykorzystania komercyjnego, można tylko w Lazarusie, bo on nie ma ograniczeń licencyjnych w przeciwieństwie do Delphi 7 Personal, który de facto jest już zabytkiem nie nadającym się do codziennej pracy i już dawno temu zdążyły go wyprzeć Delphi 2005 Personal, Turbo Delphi Explorer czy Turbo Delphi.NET Explorer. Jak chcesz środowisko z prawdziwego zdarzenia, ale nie boisz się ograniczeń licencyjnych to patrz na te dwa ostatnie, a jak chcesz proste środowisko bez ograniczeń, to Lazarus. @Satr: Przecież to jest tylko prywatne zdanie pewnej osoby, a prędkość aplikacji składa się na wiele czynników, przy której wybór języka jest najdrobniejszym ze wszystkich. Bardziej tu chodzi o jakość kompilatora i optymalizację kodu. C++ jest bardzo restrykcyjnym językiem, w którym wszystko trzeba dopieścić do ostatniej linijki, w przeciwieństwie do Pascala, w którym możemy sobie trochę popuścić, co odbija się na prędkości. Także ważnym czynnikiem jest kompilator. Kompilator dołączany do Visual C++ czy G++ (ew. MINGW) to bardzo dobre kompilatory, czego Pascal się zbytnio nie doczekał, bo Turbo Pascal Compiler od dawna nierozwijany (a co najciekawsze, programy skompilowane w nim szybciej chodziły od programów skompilowanych w Turbo C Compiler, o czym czytałem w paru książkach), GNU Pascal do czołówki kompilatorów nie należy, a Free Pascal jest w porównaniu do G++ krótko rozwijany i nie ma za sobą tak potężnego zaplecza jakim jest FSF czy Microsoft (w przypadku Visuala). A obecne kompilatory Borlanda do najlepszych też nie należą, co widać po szybkości działania programów pisanych w C++Builder czy Delphi.
-
Taka stara przygodówka Prisoner Of Ice była oparta na opowiadaniu H.P. Lovecrafta "Zew Cthulhu".
-
Lord Marcelot, przecież on wyraźnie chciał kolor w kanał alpha, czyli zielony w alpha, niebieski w alpha itd... Dlatego też, twoje rysunki są złe Marcelot, bo nie ma w nich kanałów alpha. Zaraz dorobię to co chce Cekol... EDIT: Proszę bardzo: Rozumiesz teraz Marcelot o co chodziło ;p ?
-
Proszę: https://gmclan.org/up24_6_gradient.html A tu w postaci SVG, jakbyś chciał sobie przerobić w programie do grafiki wektorowej (wklej w notatniku i zapisz z roszerzeniem SVG): <?xml version="1.0" encoding="UTF-8" standalone="no"?> <svg xmlns:svg="http://www.w3.org/2000/svg" xmlns="http://www.w3.org/2000/svg" xmlns:xlink="http://www.w3.org/1999/xlink" version="1.0" width="128" height="128" id="svg2"> <defs id="defs4"> <linearGradient id="linearGradient3133"> <stop style="stop-color:#ff0000;stop-opacity:1" offset="0" id="stop3135" /> <stop style="stop-color:#ff0000;stop-opacity:0" offset="1" id="stop3137" /> </linearGradient> <linearGradient x1="-1.5" y1="63.752083" x2="130.37827" y2="63.752083" id="linearGradient3143" xlink:href="#linearGradient3133" gradientUnits="userSpaceOnUse" gradientTransform="matrix(0.9931853,0,0,0.9961411,1.1375427e-8,-127.50606)" /> </defs> <g id="layer1"> <rect width="128" height="128" x="0" y="-128" transform="matrix(0,1,-1,0,0,0)" style="opacity:1;fill:url(#linearGradient3143);fill-opacity:1;stroke:none;stroke-width:3;stroke-miterlimit:4;stroke-dasharray:none;stroke-opacity:1" id="rect2160" /> </g> </svg>
-
Dark Maximal, właśnie ten system a'la yoyogames jest moim zdaniem lepszy i wtedy można by zescalić jakoś dział Gotowe gry i programy z tym na stronie ;p .
-
A JA PRZED. Bez przesady, odświeżasz temat nic nie wnosząc, tylko pisząc "JESTEM ZA"? ;p
-
http://tsukuru.cyberdusk.pl/tsukuru/ - tam zawsze było sporo grafik...
-
@up: Czyli top-down :) .
-
A ty wiesz w ogóle czym jest rzut izometryczny? Bo z opisów Hugosa można wywnioskować, że chodzi mu o topdown Wiesz co, wolę być smutasem z długimi włosami, okularami, bez żelu z czarnymi ciuchami, który nie ma ani ścigacza ani skutera, który ma adidasy i gra w gry dla grywalności niż być kimś, kto ma więcej żelu na głowie niż rozumu i który gra w gry dla grafiki. I wcale nie żałuję, jeżeli kogoś tym obraziłem. Poza tym, zejdźmy z offtopa, ok? edit: hm, może trochę za ostro jednak ;p , ale mimo wszystko już się to robi wkurzające z tymi wszystkimi co jest trendy, a co nie...
-
en_6280, przecież ten link to była podpucha...