-
Postów
1 474 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez TeeGee
-
MAGI beta 8 to taka kaszana, że jak chcesz sobie w nie grać, to proszę bardzo ;). Jak dla mnie ta gra zaczyna się od wersji 1.2... może 1.1. Beta 8 kasy na pewno nie jest warta, więc niech se lata za darmo. A usuwać nie będę, bo stare linki i tak ma zapewne tylko kilka osób. Przy Wiedźminie? Z GMClanu miałby ktoś pracować? No co Ty? Przecież tu same badziewiaste gry robią ;)... i tylko CTC klonować potrafią. No i przecież gry na GM to wcale nie są prawdziwe gry, więc jakby miała taka osoba pracę dostać ;).
-
Kolka: Pisałem: ;) gnysek: Wiedźmin... *ekhu!* *ekhu!* hmm... tak Wiedźmin... Jak ja już się nie mogę doczekać na premierę tej gierki... w sumie to na skończenie prac ;).
-
Lord Vayaa, Marmot: Erm... prawdę mówiąc 55 zeta to niska cena nawet jak na nasz rynek. Połowa typowej "niskiej ceny" dużej gry. W USA ten stosunek jest podobny. gnysek, propaganja: Wrzucę skana, jak tylko bedę miał chwilkę wolnego. Proste - Polacy wymiatają :D. Gdyby tylko więcej osób potrafiło wyjść poza granice naszego (k)raju i porządnie rozpromować swoje gry... ech... Utalentowanych na pewno nam nie brak.
-
Uwaga, uwaga ;). Rob Westwood oficjalnie potwierdził swój udział w moim nowym projekcie i zaakceptował proponowany budżet na muzykę. Tak więc wszystko idzie na razie zgodnie z planem - będzie pełnoprawny soundtrack z chwytliwymi melodiami i w wysokiej jakości. Pomysł ze sprzedawanie ścieźki dźwiękowej odzielnie też przypadł Robowi do gustu, więc zrobimy wszystko, żeby przynajmniej spróbować. Niedługo kończę nabór na grafika (czekam na prace i konkretne oferty finansowe od interesujących mnie kandydatów) i będę mógł Wam zaprezentować cały zespół pracujący nad nową grą... wraz z dokładniejszymi informacjami na jej temat ;). "Bear with us"... jak to zwykli mówić marketingowcy ;).
-
Proste, 78% to tylko dobry początek ;). MAGI jest sympatyczne, ale moja nowa gra będzie *naprawdę wymiatać* :D! He he - a w ogóle, to byłem tak dumny, że aż zabrałem ten numer magazynu do pracy i wszystkim się chwaliłem. MAGI ma bardzo dużo recenzji w necie, ale jednak recka w poważnym drukowanym magazynie to już coś!
-
He he, sorry guxio - już nie będę. Kajam się i dyrgam na klęczkach do Częstochowy w ramach pokuty ;). Gnysek, ja też jestem upośledzony graficznie, ale jak się człowiek postara, to da radę jakiś tam minimalny poziom osiągnąć. No i można grafika zatrudnić zawsze (choćby amatora). Sama grafika nie powinna być przeszkodą dla świetnego pomysłu. A co do tego, że masz fajne pomysły, to akurat jestem pewien ;). A swoją drogą - właśnie dostałem pocztą egzemplarz brytyjskiego magazynu PCZone ;). MAGI dostało tam 78% w dziale o grach indie i zajęło tym samym 2-gie miejsce w tym numerze (wśród takich gierek ofkoz). Kurde... dumny jestem z siebie :D. Takie momenty sprawiają, że czuję się jak prawdziwy pro indie dev :D.
-
He he, sorry Guxio, ale skończyły mi się inne kombinacje z Twoim nickiem i zacząłem kombinowac z "Guciami" ;). Mamrot: Jeśli już to MP3. Cena powinna byc bardzo przystepna, ale tu też wiele zależy od Roba. Zapewne też kupno gry bedzie dawało zniżkę na soundtrack i vice versa.
-
GuXio: Obniżanie ceny nic nie dało w przypadku MAGI, więc nie sądzę, żebym bawił się w coś takiego teraz. Problem nie leży w cenie, a w braku kart kredytowych i tym, że Polacy do gier Indie jeszcze nie dorośli ;). Oczywiście zawsze będzie możliwość dogadania się prywatnie i dostanie ceny na nasze polskie warunki ;). Marmot: Soundtrack, jesli faktycznie będzie, to niestety tylko w wersji cyfrowej :(. Na uruchomienie tłoczni mnie jeszcze nie stać, a ludzie z USA wolą kupować online, niż dostawać zgniecone CDki wysłane z Polski ;).
-
Tak. Zostaję w 2d, więc szkoda czasu i kasy na przerzucanie się na inny program. GM daje radę jak na razie ;).
-
Na grafikę i marketing raczej ;). Plus na wszelkie nieprzewidziane wydatki... No i jasne, że gra będzie w Polsce - będzie na całym świecie - tak jak MAGI.
-
Okej, mała garść pierwszych pewnych informacji na temat mojej nowej gry... - Budżet nowego projektu wyniesie mniej więcej 10 tysięcy złotych. 3k idzie na samą muzykę. - Muzykę będzie komponował oczywiście Rob Westwood. Planowane są nagrania na żywo, z orkiestrą i wokalem. - Na 99% będzie można kupić soundtrack z gry - będzie zawierał rozwinięte wersje wszystkich kawałków. - Obecnie szukam kogoś na posadę grafika. Jest już kilka zainteresowanych osób i najprawdopodobniej niedługo podam dokładniejsze info. - Nowa gra będzie zapewne kosztować 23.95$.
-
"Jeszcze lepszy" P4 3000MHz, 2GB RAM. Całkiem fajny sprzęt... ale to nic w stosunku do tego na czym ostatnio klepię w pracy ;). Powiem tylko, że cena tego potwora przekracza 7 kafelków i jak go dostałem, to mało nie zleciałem z krzesła :).
-
Dobra - teraz będę nawet poważny, żeby nie było, że się naigrywam. Otóż tak, gry na GM da się sprzedawać i 60+PLN to wcale nie taka wygórowana cena (standard to 20-30$, czyli właśnie tyle). Immortal Defense kosztuje 24$ i sprzedaje się świetnie. MAGI kosztuje 20$ i sprzedaje się tylko trochę gorzej. Porównywanie do gier z XBoxa czy sklepowych półek nie ma tu kompletnie sensu - to po prostu zupełnie inny rynek. Gry sprzedawane online nie muszą konkurować o miejsce na półce, nie tracą na wartości po latach i nie sprzedają się aż w tylu kopiach, żeby sobie pozwolic na niższe ceny. W przypadku dużej gry płacicie ogromnej firmie, która nie zarabia konkretnie na Tobie, tylko na tym, że oprócz Ciebie grę kupiło dzisiaj jeszcze 100000 osób ;). W przypadku gier niezależnych, cała Twoja kasa idzie do deva, który poświęcił masę swojego czasu, żebyś ty miał sie w co bawić. Moim zdaniem ta kasa mu się jak najnardziej należy. No tak, tylko jest jedno "ale". Gra musi być naprawdę fajna, mieć dobrą jakość i pokazywać, że naprawdę się nad nią napracowałeś. Coś złożonego w pięć minut z gotowych sprite'ów, to nie "produkt" (pomijająć już kwestię praw autorskich). W to nie zagrają ludzie nawet za darmo. Obniżanie ceny też nie pomoże - stare przysłowie mówi: "Jeśli Twoja gra nie jest warta 20$, to trochę jeszcze nad nią popracuj, bo nawet jak obniżysz cenę, to nikt jej nie kupi". ;).
-
*Umiera ze śmiechu i zaczyna drgać na podłodze...*
-
*Smieje się i załamuje ręcę*
-
He he - to nie ja tylko mój "webmaster". Miałem nadzieję, że juz poprawił (ja po nim poprawiac nie będę), ale widać nie ;). Dzięki za przypomnienie. I tak - myślę, że do końca wakacji będę miał jakieś solidniejsze info ;).
-
Pewnie tak. Jak tylko będę miał jakieś *pewne* informacje, to je Wam podam. Planuję też wypuścić demko na GMclanie dużo wcześniej niż na innych stronkach... ale to już dalsze plany.
-
He he... dzięki ;). Akurat w tym wypadku będę naprawdę przewidywalny, choć śmiem twierdzić, że sama gra będzie zrywać czapki z głów :D. Ale to jeszcze ciągle kwestia przyszłości. Na razie kończymy tego cholernego Wiedźmina, potem wydaję updaty do MAGI i dopiero wtedy biorę się za nowy projekt. Na razie jestem na etapie zbierania ludzi (czytaj: szukania grafika i pytania Roba jak stoi z czasem ;)) i kończenia fazy projektowej.
-
...a Amanda Fitch zarabia kupę kasy na na Aveyond - grze zrobionej na RPGMaakerze... To nie jest tak że ten engine jest kompletnie do bani. Jest oczywiście ogromnie ograniczony, ale dobry twórca zrobi fajną grę na niemal wszystkim. A do pewnego typu gier (jRPG) - RPGMaker jest bardzo spoko. Zresztą przyganiacie gościowi od noobów, a prawdę mówiąc sami sobą nic nie reprezentujecie. To że macie na dysku GMa, nie czyni Was lepszymi od ludzi bawiących się RPGMakerem. Oczywiście to nie zmienia faktu, że tamten post to czysty i głupi spam ;).
-
Z Robem da się dogadać i bez kasy, ale trza mieć naprawdę fajną grę ;). Choć w sumie z tego co wiem, on teraz jest zajęty "normalnym" życiem, więc może już nie mieć czasu na takie zabawy...
-
Hmm... Google Page Rank = 0, a i według Alexy ruch niemal zerowy. Mało to obiecująco wygląda - już lepiej wrzucić swoją gierkę na jedną z tych setek stron akceptujących PADy. No i mniej przy tym zachodu.
-
Na razie nie, bo nie jestem pewien czy właśnie ten projekt wybiorę (mam w głowie trzy) ;). Sporo zależy od tego czy i za ile uda mi się zatrudnić grafika. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to już niedługo postaram się ogłosić nową grę i jej autorów. Choć muszę powiedzieć, że to nie będzie nic zaskakującego :D.
-
Tak - już kilka razy mówiłem, że ilość sprzedanych kopii to moja firmowa tajemnica. Ale pisałem też kilka razy, że mam z MAGI drugą pensję, co powinno dać Wam pewną orientację ;). Tomalas: Tak, mój następny projekt też bedzie komercyjny i najprawdopodobniej nieco droższy niż MAGI (cholerny spadek dolara :(). W tej chwili nie miałbym już czasu bawić się w darmowe mini-gierki, a poza tym chcę rozkręcić biznes na poważnie. Muszę powiedzieć, że liczę na pewien sukces nowej gry. Zwłaszcza, że jakość będzie dużo wyższa i mam kilka bardzo fajnych pomysłów co do samej rozgrywki. Zobaczymy co z tego wyjdzie ;).
-
MAGI to moja pierwsza gra na GM - naprawdę, nie robiłem sobie wcześniej żadnych "pacmanów" dla treningu ;). Co oczywiście nie znaczy, że nie miałem już doświadczenia z pisaniem gier. Stworzyłem trochę crapów na innych engine'ach, zrobiłem parę modów do różnych gier i bawiłem się rozmaitymi edytorami. Znałem też podstawy programowania i całkiem sporo teorii z zakresu designu. W końcu się zebrałem i uznałem, że pora to wszystko wykorzystać do napisania "poważnej" gry. Poza tym weźcie pod uwagę jedno - MAGI na początku tak fajnie nie wyglądało. Po prostu miałem cierpliwość, żeby to dopracować i skończyć cały projekt.
-
Ech... no dobra - jeszcze raz: - Grafika moja. - Moja pierwsza gra w GM. - Około roku, ale prawdziwej ciężkiej pracy tylko kilka miesięcy. ;)