Może to jest właśnie to, czego potrzebuje, bo zwykle nie kończę swoich gier. Co do filmiku to wygląda mega klimatycznie i trochę creepy szczególnie z tymi gibającym się "cosiem" w tle i rykiem... jelenia?
Ja wykorzystałem gm'a do trochę innych celów, mianowicie do przedstawienia graficznego statusu anteny radiowej, wszystko utrzymane w klimatach rpgowych Będąc u klienta program automatycznie łączy się z anteną i spisuje dane. Jest to trochę przekłamanie, że robi to gm, bo robi to python, który po protokole tcp wysyła dane do gm'a a ten je ładnie przedstawia.
Sztuka dla sztuki, tak myślę. (C# mnie drażni, a python jest tekstowy... zwykle)