Skocz do zawartości

Zablokowane Wybór szkoły


MaxGaming

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę Was teraz o poważne podejście do tematu, wiem, że każdy lubi trollować, prowokować itp., ale tym jednym razem prosiłbym o powstrzymanie się :)

Wiem, też że temat pewnie dla wielu wyda się absurdalny, ale mimo wszystko, podejdźcie do tego jak najbardziej poważnie :)

Macie większe doświadczeni, więc:

muszę jeszcze dziś zalogować się do szkół(teorytycznie nie do dziś, ale badania robią do piątku, jeszcze skierowanie muszę wziąć itp.) i nie wiem zupełnie co wybrać(haha, tak jestem jeszcze gimbusem ;p).

Mieszkam w Radomiu i u mnie są dwie szkoły(technika, bo tylko technika mnie obchodzą), które mają interesujące mnie profile.

Jedna jest w TOP 5 w PL, a druga nawet nie wiem.

I po pierwsze, wiele razy słyszałem od osób z tej branży(nierzadko nawet z tego forum), że szkoła w tym zawodzie ma raczej małe znaczenie, więc czy opłaca mi się iść do tej w TOP 5, skoro jestem baardzo leniwy, a poziom tam jest poziom ponoć wyrąbany w kosmos i nawet nie wiem, czy dam radę, a jak dam to będę musiał wycisnąć z siebie ostatnie soki, czy iść do tej gorszej i mieć spokojniejszy żywot, a i tak słyszałem, że pracodawców nie obchodzi szkoła, tylko umiejętności, a raczej w żadnej z nich nie nauczą mnie niczego konkretnego. Spodziewam się zupełnych podstaw programowania i jakiś gówien typu administracja sieci itp., a czas ten który mi "zostanie zwolniony" dzięki wyborze mniej wymagającej szkoły mógłbym wykorzystać na samokształcenie we własnym zakresie.

Co sądzicie, co byście wybrali na moim miejscu? Jak u Was wyglądała szkoła, ciężko było? Jak potem ze studiami(wiem, że teoretyczni lepiej liceum, ale jak studia nie wypalą wolę coś mieć i czy w ogóle studia mają jakiś sens(chociaż szanse są małe, że się w ogóle za takowe zabiorę)?

 

I druga sprawa, mam do wyboru profile:

Informatyka

Teleinformatyka

Elektryka

 

Przy trzecim raczej domyślam się czego się spodziewać, ale nie jestem pewnie co do dwóch pierwszych. Teleinformatyka czyli co? Słyszałem, że to jakieś skręcanie kabli przez 4 lata, prawda to? Chodzi mi bardziej o to czego mnie nauczą na tym profilu, a nie sam dział teleinformatyki, bo raczej w każdej szkole jest podobnie i wydaje mi się, że Wy możecie coś więcej wiedzieć, choćby od kolegów/koleżanek jak nie z własnego doświadczenia.

I czego na informatyce? Słyszałem, że administracji sieci i po trochu wszystkiego innego, czyli nic konkretnego de facto, a tym bardziej programowania. Prawda to?

A tak z ciekawości, w elektryce dużo jest informatyki? Bo co słyszałem, że z informatyki nauczę się więcej na profilu elektryka niż informatyka, a jeszcze innych pierdół dodatkowo się nauczę. (Po raz trzeci ;p) prawda to?

 

I czy to prawda, że jak do szkoły złoże na 3 profile to potraktują mnie nie poważnie i mam mniejsze szanse na przyjęcie, czy to mit? Jak tak to dużo mniejsze?

 

Prosiłbym o szybką odpowiedź ze względu na to, że już za max. godzinkę będę wypełniał to. Wiem, że to brzmi jak potrzeba darmowej rady i to jeszcze z 1 "tylko szybko!", ale na prawdę nie miało to tak zabrzmieć. Będę niezmiernie wdzięczny za każdą odpowiedź :))

 

Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niewiem jak w polsce, ale na vysoka skola banska ostrava te obory w priewszym roce byla jedna klasa :)

bardzo proste rownanie

 

Informatyka = programowanie/PC

Teleinformatyka = mobily

Elektryka = zarowki/przerywacze

 

fajna byla selekcja, bo teleinformaticy czesto nieznali programowania a programisci nieznali elektroniky :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak chcesz robic gry, to olej studia, zostan ninja! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@YXE aka TSA: No, ale raz że starsi napierniczają, a dwa że to kolejne 4 lata na utrzymaniu rodziców(przynajmniej do póki się nie wyprowadzę) :D

Ale serio, coś możesz powiedzieć? Poza tym, ogólnie, bo i projektowanie stron WWW i programów robienie, wszystko z czego coś zarobię ;p

 

@Ereg: Czyli na programowanie najlepszą z tych trzech opcji jest informatyka?

Aha i przepraszam bardzo, ale pierwszego bloku nie zrozumiałem :/

 

@Jakim: Ja raczej na taki sukces szans nie mam, raczej myślę o zleceniach jakiś, albo pracy na stałe w jakiejś firmie :)

 

I ponawiam jeszcze co sądzicie(tutaj raczej Polaków, chyba, że Ereg też powie jak jest u Was, bo pewnie podobnie w sumie, ale wolałbym potwierdzenia Polaków) jak z wyborem kilku profili? Głupi pomysł? Chociaż w sumie dzięki Wam zdecydowałem się ostatecznie na informatykę :)

 

I którą szkołę byście wybrali?

Dla ciekawszych chodzi dokładniej o "Elektronika" i "Energetyka" w Radomiu, chwila googlowania i znajdziecie, ale raczej takiej potrzeby nie ma, a Was już wystarczająco wykorzystuję :))

 

Aha i dzięki bardzo za posty, szczególnie zważywszy na porę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na VSB - ostrava uczo sie w jednej klasie w peirwszym roku informatici i teleinformatici a az w drugim roku majo osobne klasy/zajecia

 

na programowanie jest to chyba najlepszy wybor. fajnie miec papier ze umiesz programowac :thumbsup: a papier bywa czasami bardzo wazny

jesli bedzies naprawde umiec, to juz inna sprawa :sleep1:

 

VSB dawa kontakty na firmy a studenci zyskujo praktyke i czasami robote po ukonczieniu szkoly :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kolega to samo miał, ze na drugim roku dopiero wybierał, ale tutaj tak nie ma z tego co wyczytałem.

Fajnie mieć papierek, ale myślisz, że dużo zmieni czy szkoła jest któraś tam z gorszych czy top 5 dla pracodawcy? Bo druga kwestia, że nie wiem jakie znaczenie ma to zważywszy że to i tak tylko technikum, ale raczej na studia się nie wybieram, chociaż zobaczę. I na studia potem trudno jakieś fajne się dostać po słabsyzm technikum?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziłem do najlepszego technikum w województwie, i mogę Ci powiedzieć że to był dobry wybór. Nie chodzi o to że szkoła ma prestiż, a o to że nauczyciele i dyrekcja przykładali większą uwagę do przedmiotów zawodowych, przez co mogłem spokojnie na ładne oczka zdawać co roku z niemieckiego, chemii czy biologii.

 

Jeżeli wiesz co chcesz robić w życiu to nie zapominaj tego robić. Poświęcaj na to jak najwięcej czasu, a nawet możesz zaniedbywać szkołę. Potem to wychodzi na plus. Ale pomyśl też nad liceum, gdzie miałbyś więcej wolnego czasu.

 

Dostanie się nie studia zależy tylko od matur... albo od olimpiad technicznych. ;)

 

Składanie papierów na kilka kierunków w jednej szkole to norma. Wszyscy tak robią by dostać się do lepszych szkół, potem przenoszą się do klas w których chcieli być. :P

 

Żadna szkoła w Polsce nie nauczy Cię programowania :(

 

 

 

To chyba wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się wydawało, że wiecej czasu w technikum, bo w liceum wszystkiego się nauczysz. Ale o tej szkole słyszałem, że strasznie Niemeicki pilą(a go nie znoszę). Plus co dziwne pewnie i nie rozsądne skoro, chce być programistą to o ile z fizyki mam 4 to z matmy będę miał albo 3 albo nawet 2 :o Więc mam raczej ochotę na lajt. A co masz na myśli, że lepiej? Tylko(albo aż) tyle, że nie biorą raczej pod uwagę tych poza zawodowymi? Czy jest coś w stylu, że potem lepiej pracę znaleźć, albo nie wiem, lepiej uczą programować? Ciężko było Ci? Ciężko było innym(bo Ty pewnie z matmy np. wykuty jesteś na 6 z takim skillem ;p)?

Skończyłeś Ty w ogóle liceum+studia, czy technikum+studia? Poza tym boje się, że w szkole o takim poziomie trudno olać naukę nawet trochę.

 

A tak PS: jak to jest z badaniami. mam iść po skierowanie do lekarza rodzinnego i z tym do lekarza medycyny pracy?

 

Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc jak to różnym ludzią się układało tak w sumie nie ma jednej sensownej odpowiedzi. Możesz pójść do bardzo słabego technikum ale trafić na genialnych nauczycieli, którzy pokierują Cie jak trzeba i odwrotnie, pójść do możliwie najlepszego, które tak właściwie nie uczy nic sensownego. Za rok może się okazać, że zafascynujesz się kulturą masagaskaru i wyjedziesz w ciul zwiedzać świat, popytaj ludzie z jednego technikum i drugiego.. to najlepsza opcja. Zbierz informacje i sam sie dobrze zastanów co robić ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie mam czasu, już za chwilę muszę wybrać. Chodzi też, że jestem leniwy i słabym uczniem i nie wiem czy dam radę i czy warto się tak męczyć jak można gorsze. Chodzi o to czy duża różncia jest potem dla pracodawcy i czy to taka duża różnica w pozomie jak mi się wydaję między topowym a średnim? I czy ew. w razie matury to dużo zmieni w moim przygotowaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób jak uważasz. Ja dużego wyboru nie miałem. Ale chyba najsensowniej jest odznaczenie pozycji w rekrutacji zaczynając od najbardziej "wymagającej/najlepszej/najbardziej polecanej?", w dół. Jak się dostaniesz do pierwszej opcji - bardzo dobrze, widocznie tam pasujesz. W sumie całe to ustalanie priorytetów zostało w tym celu opracowane, prawda? ; )

 

Btw. nikt nie będzie patrzył do jakiego liceum/technikum chodziłeś (choć pozytywnie napisany egzamin zawodowy jako efekt uboczny technikum jest spoko). Najważniejsze w tym przypadku jest zdać jakoś sensownie maturę która jest wąskim gardłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy jest duża, mnie przez 6 lat pracy nikt nigdy nie pytał o to jaką szkołę skończyłem ;) Jak jesteś leniwy idz do lepszego, niech Cie tam troche zmotywują. Nie wiem czy wiesz ale w razie czego możesz spokojnie potem tą szkołe zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie wiem właśnie, bo albo się zmotywuje, albo zdemotywuje bardziej. A pracodawca raczej w CV zanim zaprasza na rozmowę kwalifikacyjną ogląda, nie? Boje się że jak zmienię to będę miał zaległości mega i będzie mi już w ogóle nawet w tej słabszej trudno ;p Każdy mi mówi, że potem jak zmienię to się w życiu nie odnajdę w programie, prawda to?

Sorry że tak głupio wypytuje, ale to dla mnie ważne, dzięki, że się ze mną męczycie :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie wiem właśnie, bo albo się zmotywuje, albo zdemotywuje bardziej. A pracodawca raczej w CV zanim zaprasza na rozmowę kwalifikacyjną ogląda, nie? Boje się że jak zmienię to będę miał zaległości mega i będzie mi już w ogóle nawet w tej słabszej trudno ;p Każdy mi mówi, że potem jak zmienie to się w życiu nie odnajdę w programie, prawda to?

Sorry że tak głupio wypytuje, ale to dla mnie ważne, dzięki, że się ze mną męczycie :))

Nie wiem.. ja tam nigdy zadnego cv nie pokazywałem a ciągle pracuje :P Moj brat był na mechatroniku czy jakoś tak w warszawie pół roku, przeniósł się do mechatronika bliżej domu i daje rade. Technikum trwa cztery lata, serio cuda się mogą w tym czasie dziać. Bierz to lepsze, jak nie będziesz dawał sobie rady przepiszesz się do gorszego i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym się wyprowadzić i nawet tylko po to wybrać szkołę daleko, ale nie mam kasy ;p Dobra WIELKIE DZIĘKI za pomoc, wybieram lepsze. Najwyżej zmienię. Jak moje rozkminy z kilku meichów rozwiązaliście w godzinkę :)) Dzięki jeszcze raz. Jak macie coś do dodania to nadal słucham, ale już składam także zapamiętam na przyszłość, bo przecież można zmienić po ogłoszeniu wyników z testu potencjalną szkołę ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się wydawało, że wiecej czasu w technikum, bo w liceum wszystkiego się nauczysz.

W technikum będziesz mieć 6-8 lekcji dziennie, w liceum 4-7. Technikum to liceum + przedmioty techniczne. No i oczywiście że możesz się przenieść. Zmienić szkołę/klasę możesz na początku roku, jakoś do do grudnia, i wtedy pod uwagę brana jest frekwencja i oceny. Do liceum możesz przenieść się w każdej chwili, ale do technikum o innym profilu musisz zdać zaległe egzaminy. Z takim przeniesieniem w drugiej klasie są lekkie problemy, więc decyduj się szybko, najlepiej w pierwszym semestrze.

 

A rozwijając moją poprzednią wypowiedź: Jeżeli słyszysz o szkole że jest 'najlepsza' to wiesz że ma najlepsze wyniki maturalne (egzaminy zawodowe liczone dopiero są chyba od 2 lat). To oznacza że szkoła bardzo dużo uwagi poświęca na to aby te wyniki były jeszcze lepsze, więc jeżeli będziesz słaby to po prostu Cię do niej nie dopuszczą. (Skończysz szkołę mając "średnie nie pełne", to tylko oznacza że nie możesz iść na studia) Maturę możesz zdać do 5 lat po skończeniu szkoły, ale w takiej szkole mogą na to nie pozwolić (trzeba się kłócić ;)) Tak jest w najlepszych szkołach, tych które są w top10 szkół od kilku lat.

 

Ale jest też ta dobra strona o której pisałem. Jeżeli idziesz na informatykę i umiesz programować to bez większych problemów przejdziesz całą szkołę. W mojej szkole na 200 osób (w 8 klasach technika informatyka) 6 osób umiało programować, ale to była trochę inna sytuacja, bo ludzie nie zdawali z programowania. Chociaż nie, to ta sama sytuacja. Jeśli jesteś dobry z przedmiotów zawodowych to nauczyciele wybronią Cię z innych przedmiotów. Jak będziesz mieć problemy z niemieckim to powiedz o tym wychowawcy. Pewnie skończy się na tym że będziesz chodzić co 2 tygodnie na dodatkowe zajęcia z niemieckiego. I nie ważne że nie znasz słówek, a zdasz.

 

Nie ważne czy wybierzesz informatyka, elektronika czy technika farmaceutę, musisz lubić te zawody i dobrze się w tym czuć. Jeżeli tak nie będzie, to zmieniaj klasę jeszcze w pierwszym semestrze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie Threef, a szkoła ponoć na prawdę trudna do "przebrnęcia". A serio tak nauczyciele pomagają? Bo u mnei w gimbazie jak czegoś nie ogarniasz to twój problem możesz sobie wykupić korki. A z Fizyki daję radę, tyle co wzory(ale to się wykuję, bo wiem, że to co innego niż gimbaza, a poza tym nawet przyda mi się w programowaniu), z infą stoję genialnie jak na gimbazę, bo moja nauczycielka była tak wyedukowana, że lekcję o HTMLu(tak HTMLu, bo za nic trudniejszego nawet nie śmiała się wziąć) kazał prowadzić mi, bo ona tego nawet "nie pamięta"(czyt. nie umie), ale pewni to nic na to co powinienem. Programowanie znam na poziomie początkującym, w GM stoję już o wiele lepiej, ale samo programowanie to wchłonę jak gąbka, bo po prostu mnie nauka tego sama w sobie mega motywuję. Problem wiem, że z zawodowych będę miał z matmy. Moja nauczycielka nic nie tłumaczyła, tylko mówiła, że tak musi być i tyle. De facto nie wiem czym jest funkcja w matematyce(nie, nie żartuję ani trochę) i mam więc spore zaległości. Będę najwyżej siedział i z neta wkuwał całe 3 klasy z gimbazy, które z tą nauczycielką przejebałem.

 

Wszyscy dzisiaj mówili mi, że porywam się z motyką na słońce idąc do tak dobrej szkoły. Ale jak to mówią "Zazdrość wygrywa i dla nich my to najsłabsze ogniwa, bo kto normalny się przed szereg wyrywa?". Mam nadzieję, jak nie to zmienię po miesiącu, czy dwóch ;p

 

Dzięki za rady, mam nadzieję, że się zmotywuję i będzie genialnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niewiem jak w polsce, ale na vysoka skola banska ostrava te obory w priewszym roce byla jedna klasa :)

bardzo proste rownanie

 

Informatyka = programowanie/PC

Teleinformatyka = mobily

Elektryka = zarowki/przerywacze

 

fajna byla selekcja, bo teleinformaticy czesto nieznali programowania a programisci nieznali elektroniky :)

Elektryka jest teraz bardziej zaawansowana, nie tak jak kiedyś. Chyba, że w waszym rejonie nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna szkoła w Polsce nie nauczy Cię programowania sad.gif

Nie dokońca się z tym zgodzę. Jestem w gdyńskiej trójce i wiem, że niektórzy nie potrafili programować ani trochę przed liceum, a na pierwszym Sobotnim kole naukowym się nauczyli. Oczywiście to głównie zasługa Talentu (organizacja taka), ale uczęszczanie do tej szkoły pomaga, bo zajęcia odbywają się w jej murach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...