Skocz do zawartości

Bonfire


TeeGee

Rekomendowane odpowiedzi

TeeGee tak!

Poziom trudnośći - ja się cieszę że Medium Quest kopie mi dupę! Nawet cieszyłem się jak mi ileśdziesiąt razy krótki quest skopał dupę, tylko -po pierwszym zabiciu smoka na dobrze ponad godzine znalazłem się w miejscu kiedy nie mogłem nic wygrać, a taki jakiś kącik dla noobow, cowards arena, pussy quest, coś takiego :) żeby odpalić co pare porażek i zrobić w spokoju rzeź na samych szczurkach i wiewiórkach, nawet za jakieś skrojone monetki, nadrobić straty moralne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walka z pisklakiem smoka (albo jajkiem!) byłaby idealna :)

 

Nie umiem grać tą czarodziejką ognia, sporo kasy w nią włożyłem i stwierdziłem, że nie wycisnę z niej tyle ile bym chciał.

 

Albo mi się wydawało, albo po ulepszeniu z drugiego na trzeci level siły przybyło tylko o jeden punkt :/ Trochę za mała różnica.

Nie można sprawdzić lewelu postaci. Przydała by się gdzieś taka wzmianka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pyra jest wypas :). Tylko trzeba się trochę przestawić. Jej zwykły atak nie jest jej u niej najważniejszy. Przydaje się do wycinania kilku wrógow na raz albo atakowania tych zasłoniętych, ale ogólnie jest sytuacyjny. Natomiast możliwość podpalenia dwóch gości na rundę daje bardzo dużo. Nawet jak walka nie idzie po naszej myśli, to przeciwnicy się spokojnie spalają. Z kolei Booby Trap często zamienia przegraną sytuację w zwycięstwo.

 

Warto też przebić się przez Challenge of the Dead i odblokować hrabinę. Dobrze się kombują.

 

 

Level postaci chyba dam widoczny w tooltipie na expekach (którego jeszcze nie ma). Ogólnie przy level upie wszystkie statystyki postaci rosną o 10% wartości bazowej. To całkiem sporo, ale główna zaletą jest oczywiście uleczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Booby trap sie pare razy przydał, ale popdalaczka umierała tak szybko że żałowałem że nie może zboobytrapować siebie :) Też w nią wpakowałem kupe kasy, ale nie użwam nie umiem nią grać. Mag jest najlepszy dopiero ostatnio poznałem zalety boostowania np. mnicha medyka schowanego za tarczą blondasa :) Ale nie ma to jak zbierać energie 3 tury i strzelić petardą. Speed mu ulepszyłem do oporu i jest człowiek geniusz z niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mag ma tę wadę, że jednak jak się trafi wróg, który usuwa buffy (Golem albo Disenchanter), to się robi ciężko. Aczkolwiek możliwe, że w tej chwili jest trochę za dobry. Ostatnio lekko zasysał, więc go przypakowałem i mogłem przegiąć w drugą stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie nie jest za dobry :) Jest dobry (szczegolnie po przypakowaniu, no i zawsze w każdym quescie pakuje mu dodatkowy armor) ale bez mnicha poległ by w sekunde, a mnich bez chłopa z tarczą w tym trójkącie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnich w ogóle jest też niezłym killerem, zwłaszcza naładowany buffem maga. Kosi smoka, że aż miło, bo jego ataki przenikają pancerz.

 

EDIT: Polowanie na buga zmusiło mnie do zresetowania profilu. A już miałem taki wypasiony team. Chlip :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sanktuarium się przydaje jeśli akurat pani rycerz jest zajęta i nie może zasłonić, albo po prostu nie mamy w teamie rycerza. Można też nim kierunkować wrogów. Np. jeśli mnich jest pod sanktuarium a rycerz broni maga, to przeciwnicy muszą tłuc w rycerza i generalnie niewiele mogą w ten sposób zrobić. A jak dojdziecie do zabójczyni to już w ogóle można szaleć ;).

 

Pro strategia: sanktuarium nie tylko robi mnicha nietrafialnym, ale też podnosi mu Special. Special odpowiada między innymi za siłę itemów. Czyli np. można wejść mnichem w sanktuarium, a w następnej rundzie walnąć bombę, płomyk, zwój, czy klepsydrę za jakieś nieprzyzwoicie wysokie wartości.

 

 

Kurde, jak gra wyjdzie, to chyba zrobię do niej strategy guide i wrzucę na nasze forum :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak byś planował ją bardziej rozbudować to i jakieś wiki mogło by być ;)

Tyle taktyk do opanowania, tyle kruczków i haczyków x)

 

Widzi mi się tu multi minimum na hot seat, ale ty na pewno wiesz lepiej ile to roboty na twoim kodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Multi na hot seat to lajcik. Jakiś czas temu kolega, z którym czasem pracuję z kawiarni, zasugerował to samo i nawet na szybko coś wstawiłem. Wystarczy zabrać potworkowi AI, żeby był sterowany przez gracza i w zasadzie można się bawić :). Więc to raczej kwestia jakiegoś sprytnego designu na całość niż trudności kodowania.

 

Przy późniejszych wersjach będę kombinował które z tego typu pomysłów wstawić. Na pewno chcę mieć taki ficzerek, że będzie można odblokowywać bohaterom alternatywne skille. Zawsze fajnie mieć więcej dostępnych opcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ArcMagi jest na wstrzymaniu. Chyba nawet kiedyś o tym pisałem. Nie bardzo mam jak zmusić grafika, żeby się za to wziął na porządnie, a spędzanie czasu nad projektem, który nie mam pojęcia kiedy i czy wyjdzie to słaba sprawa dla kogoś, kto ledwie zaczął utrzymywać się z własnych gier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie błąd. Celownik to też zwykły debuff obniżający pancerz, no i zawsze może być wykorzystany przez drugie oko (jeśli akurat wylosowały się dwa). Co ciekawe - bardzo dużo ludzi zgłasza to jako błąd, więc może w końcu zdecyduje się to zmienić. Najwyraźniej ta mechanika jest trochę nieintuicyjna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze takie coś jak blondyna umierała od strzał tego wielkeigo szkieleta co wali seriami

 

___________________________________________

ERROR in

action number 1

of Other Event: User Defined 1

for object buff_protect:

 

Error in code at line 7:

if(instance_exists(combat.target))if(instance_exists(combat.actor))if (combat.target=protected && protected.hero != combat.actor.hero) combat.target=caster;with(attack_parent) if (target=other.protected && target.hero != caster.hero) target=other.caster;with(attack_parent) if(!aoe) if(target=other.caster) { var xp; if(type=dmg_piercing) xp=(combat.base_power+combat.base_power*combat.stats_factor*(caster.strength/100))*magnitude*combat.xp_protect; else xp=(combat.base_power+combat.base_power*combat.stats_factor*(caster.strength-other.protected.armor)/100)*magnitude*combat.xp_protect; script_execute_delay(60, gain_xp,other.id,xp); }

^

at position 40: Unknown variable hero

 

 

 

Dało się zignorowac i grac dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś ten szkielet ma smykałkę do powodowania błędów. Muszę go wziąć na spytki w jakimś testowym levelu i solidnie przesłuchać. Zdaje się, że strumień strzał przerasta elastyczność mojej mechaniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smok w medium ma strasznie nieładną tendencję do zabijania wszystkich kiedy ma energi na jednego konczącego hita :) Trzy razy do niego doszedłem trzy razy takie coś, pokłon za wyważenie :) wyzwanie z nieumarłymi ogarnałem a hrabina ma potencjał ale kupe monet musi wpaść żeby sie na stałe w ekipie zadomowiła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smok na medium to ten sam smok co na short. Tylko z obstawą. Któregoś pięknego dnia w grze będzie więcej bossów, bo na dłuższą metę biedny smok się może znudzić.

 

Porada co do hrabiny: jej krzyk to jej najważniejsza umiejętność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje spostrzezenia po wyprobowaniu chyba wszystkich kombinacji postaci które brzmią sensownie :) Żeby w ogóle podejść do długiej kampani - nie ma opcji bez ekipy potrafiącej się bronić, o ile najlepsze trio i najskuteczniejsze to nadal pani rycerz, mnich i czarodziej, początkowy skład, to godne uwagi są również połączenia : pani rycerz, błazen (ten czarny co mota z czasem) i mnich. Nie wydaje mi sie zeby bylo duzo trudniej niz z czarodziejem, ale napewno jest zabawniej, więcej niepewności, błazen to zdecydowanie koleś który czeka na odpowiedni moment. Assasin wyglądał mi na możliwego zmiennika pani z tarczą, ale nadal ten broni tylko kogoś, pani z tarczą jak sama sie za tarczą schowa broni tez skutecznie siebie. Generalnie nie umiem złożyć skutecznego składu bez przynajmniej dwójki z początkowej trójki. Każdemu coś brakuje, wiedźma jest strasznie kiepska :) Może ładne comba z kimś wchodzą ale nie wykminiłem, nie wiem po co mialaby sie w ekipie przydać. Pyra niby jest luz, ale potrzebuje silnej defensywy, a sama w sobie nie ma az takiej dobrej ofensywy zeby warto bylo ja brać. Zwierzak - wild thing. O tego musze wstawić do początkowego składu zamiast czarodzieja, może się coś ugra. Hrabina - na poczatku ja lubilem ale potem sie okazało że cienko. Musi miec drugiego medyka w ekipie sama nic nei ugra, za dużo traci na leczeniu, za mało zyskuje na ataku. Napewno mi jeszcze wiele umyka, ale ciezko bardzo ciezko odchodzi sie od poczatkowego skladu :) o i nie wiem czemu marzą mi się walki 4 vs 4 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, dzięki za spostrzeżenia, choć na tym etapie jeszcze nie będę ruszał balansu postaci. Obecnie da się grać niemal wszystkimi możliwymi zestawami, w tym takimi bez leczenia i widzę, że sporo Ci jeszcze zostało do wykminienia. Np. zarówno wiedźma jak i hrabina dostaną w następnej wersji nerfa, bo są za dobre :).

 

Chyba w tej wersji, która masz, nie da się odblokować ślepego łucznika, nie? On się fajnie kombuje z kilkoma postaciami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łucznik zablokowany. Znalazłem jeszcze dobre połączenie: assasyn, knight i de.. blazen/czarodziej ktokolwiek inny. Hrabina sie sprawdza w ekipie z mnichem, ale z tą wiedźmą serio nie wiem ocb i z kim ją mieszać żeby sens był :) A bez leczenia nie umiem, może wole bardziej taki defensywny styl gry, taki wariacki atak i liczenie że hp starczy mnie stresuje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba najbardziej lubię team: zabójczyni, hrabina, pyra. Jest dość uniwersalny - można nałożyć na wroga masę damage over time i patrzeć jak się wypala, można pójść w defensywę z bombami i ripostą, można pójść w ataki obszarowe.

 

Wiedźma jest dobra do wspomagania. Zobacz sobie co się stanie, jak rzucić na coś klątwę i zaatakujesz to pozostałymi dwoma bohaterami. Bloodlust jest dobry zwłaszcza na Wild Thingu, ale też dowolnym innym atakującym bohaterze. Witching Hour jest bardziej do kombinowania z itemami i innymi subtelniejszymi efektami.

 

Teamy bez healerów nie są takie straszne. Życie regeneruje się pomiędzy walkami, a tempo zabijania bardzo rośnie. Tylko to faktycznie raczej zaawansowana zabawa. Ciekawie sprawdza się też team z dwoma (lub samymi) healerami. Robi wolno ale skutecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...