Oferta dla grafików, programistów, scenarzystów/fabulatorów/szkicowników

[ANtY]

Wielkie fortuny biorą się przede wszystkim od wielkich ludzi - dlatego wielkich, bo swoimi umiejętnościami oraz pracą, a także smykałką do biznesu - te fortuny osiągnęli. Przykłady pierwsze lepsze: Bill Gates (współzałożyciel MS, programista), Steve Jobs (założyciel Apple, programista), tych dwóch co stworzyło googla w garażu (programiści), Warren Buffett (ekonomista).

Zapomniałeś o Łukasz Paqo (Przewodniczący Komitetu Sterującego)

[MagnusArias]

Ranma, zrób sobie polewajkę, Jak Cię znajdę to postawię ci zgrzewkę piwa :P

[I am vader]

Ty mi ranmus powiedz ile tam tego bill programuje.

Może na początku tak, ale jak tylko biznes się zaczął miał już forsę i palcem nie kiwnął. 90% jego kariery to czysty biznes.

[zelman]

A kto basica stworzył? On zaczął i szło mu na tyle dobrze, że zaczął 'ulepszać' swoją firmę.

[ANtY]

Ty mi ranmus powiedz ile tam tego bill programuje.

Może na początku tak, ale jak tylko biznes się zaczął miał już forsę i palcem nie kiwnął. 90% jego kariery to czysty biznes.

Po co miał coś później robić? Wystarczyło, że na początku dostatecznie dobrze ogarniał, że zrobił tego DOSa (znaczy połowe kupił, pewnie za skrzynke piwa, od kumpli na studiach, dopracował i wydał, zarobił na tym tyle kasy, że hej) i założył firme.

[PsichiX]

dokladnie za kilkanascie tysiecy kupil, ale mial leb do biznesu, tylko slabo zarzadzal wprowadzaniem cudzej technologii w system, czyli glownie nie chcial z poczatku inwestowac w internet(!), twierdzac ze to nie przejdzie, ze to nie jest przyszlosciowe. do teraz firma nie potrafi zaakceptowac trendow, usilnie brnac w latanie bledow i opieraniu sie na starych sprawdzonych rozwiazaniach.

[Jakim]

Zupełnie jak Ojciec chrzestny w temacie handlu narkotykami ;).

[Kofel]

od kumpli na studiach

Pomijając to, że nie ukończył studiów.

Dziwne jest to, że Ci co się dorobili, nie mieli żadnych rewelacyjnych wyników na studiach lub ich nie ukończyli.

[PsichiX]

na przyklad gates, olal studia na rzecz wlasnie firmy, co dowodzi temu ze czlowiek predzejnauczy sie samemu tego co mu potrzebne do osiagniecia celu, nizeli studia mu zasmieca glowe stosem dodatkowych zbednych rzeczy

[Osiem]

Rzuć szkołę, zostań nin- biznesmenem

[Nickolas]

e no, opowiadajcie historie gatesa i innych ważnych :D bo kurde lubię takie historie czytać :D wiki przeczytałem na ich temat, teraz wasza kolej :D

[Jakim]

Google Ci pomoże, wystarczy poszukać, najlepiej z kilku źródeł - by mieć pełny obraz - jak najmniej zamazany przez własne odczucia autora biografii czy zmyślnie przeprowadzony selektywny dobór informacji.

 

Na początek: http://www.eioba.pl/a111846/bill_gates_biografia

[Ranmus]

@I am vader:

Jak przedmówcy napisali i ja wcześniej - wystarczy na tyle się znać w swoim fachu oraz na biznesie, żeby ruszyć mocno firmę, później już mógł uprawiać czysty marketing. Ważnym jest fakt, że jednak jest (był) programistą i tworzył własne produkty. Przecież nie o wszystkich wiemy, tylko skupiamy się na tych, dzięki którym MS się wzbogaciło.

 

@YXE:

Nie wszedzie. Przykladowo to Xbox 360 wyznaczyl trendy aktualnej generacji jesli chodzi o aspekt spolecznosciowy na bazie internetu oraz programowanie gier indie na konsole.

 

@Kofel:

Ktorys z biznesmenow amerykanskich w swojej biografii wypisal liste rzeczy przeszkadzajacych w osiagnieciu kariery. Jedna z nich byly studia i ja sie z nim calkowicie zgadzam. Dlaczego? Bo pracowac na swoj status trzeba zaczac jak najwczesniej, a im sie jest starszym, tym czlowiek jest juz bardziej ulozony i ukierunkowany na konkretnie dzialanie (czyli uformowany), a za mlodu jednak sie jest bardziej kreatywnym i niekonwencjonalnym. Skonczysz studia i co? Bedziesz musial isc do roboty, zaczniesz myslec o rodzinie itd., nie bedziesz mial czasu na wyzsze idee, wiec korzystaj ze swojej mlodzienczej pasji poki mozesz. Zreszta mam znajomego, ktory zrezygnowal ze studiow, bo stwierdzil ze nie ma czasu i musi prowadzic biznes. Powiem Ci ze wyszedl na tym bardzo dobrze (ale on swoj biznes rozkrecil juz w szkole sredniej, wiec studia mu nie byly do niczego potrzebne). Nie zmienia to jednak faktu, ze papier sie czasem przydaje. :P

[Nickolas]

I sobie pracuj w MS i zarabiaj kilkadziesiąt $$$$$ :D

Słyszałem gdzieś, że jak nawet nic nie robisz to masz kase (tylko nie pamiętam jakie to "stanowisko" było) :D

[Ranmus]

Ja bym tego nie był taki pewien, bo nie wiem czy to w googlu czy w ms mają co jakiś czas spotkania pracownicze, na którym każdy musi przedstawiać pomysły względem nowych produktów czy funkcjonalności. Nicnieróbstwo nie jest w cenie.

[I am vader]

na przyklad gates, olal studia na rzecz wlasnie firmy, co dowodzi temu ze czlowiek predzejnauczy sie samemu tego co mu potrzebne do osiagniecia celu, nizeli studia mu zasmieca glowe stosem dodatkowych zbednych rzeczy

Studia są żeby się zmotywować do wyższej działalności/stać się ninja/pójść pracować do mcdonalda.

 

@Ranma - Ja tam lubię się udzielać z własnymi pomysłami. W sumie pomysł może być efektem nicnieróbstwa.

[gnysek]

Będę tworzył gry i na pewno usłyszycie moje nazwisko w telewizji, czy radiu. Postawiłem sobie taki cel.

 

Wstrząsający reportaż: Uderzył mamę monitorem, bo zabroniła mu grać w Tibię.

[Adriann]

Ja go jakoś już widziałem w radiu...albo w gazecie słyszałem,jakoś tak

[ANtY]

Ja go jakoś już widziałem w radiu...albo w gazecie słyszałem,jakoś tak

Aha, ok

[4tk]

Nie wiem o czym piszecie, nie chce mi się czytać, ale chcę rozpocząć pracę z tobą jako gość od wymyślania projektów które nigdy nie ujrzą światła dziennego. Innymi słowy, będziesz miał zastępce.

[I am vader]

On potrzebuje pracowników, nie kolejnego dyktatora.

[IamTheLaw]

On potrzebuje pracowników, nie kolejnego dyktatora.

On po pierwsze potrzebuje mózgu bo nic do niego nie dociera

[DobryZiom]

On po pierwsze potrzebuje mózgu bo nic do niego nie dociera

dobrze powiedziane :] jeśli ktoś chciałby współpracować z paqoo i zarabiać to niech pierw do mnie napisze :D Podeślę rozmowy z gadu gadu.

[TeeGee]

Ha ha. Boski jest ten temat :D.

[Ranmus]

Ja go jakoś już widziałem w radiu...albo w gazecie słyszałem,jakoś tak

A ja udzielałem wywiadu dla wiadomości w radiu, na temat mojego projektu, o! :P I w tv mnie też można było zobaczyć, ale to niczego nie zmienia.

[propaganja]

tiaa moja siedmioletnia morda też była kiedyś w tv z okazji jakieś galeri jak nie umiałem się wysłowić kiedy pytali "czym jest sztuka". już widze te miliony na koncie.

[Platyna]

Ja byłem w wiadomościach kiedy był dzień liczby PI. Bo akurat byłem na dniu otwartym Politechniki wtedy i gdy wychodziłem to mnie zgarnęli do wielkiego PI z ludzików i telewizja była. Chałowo wyszło, ale też liczę, że przyniesie mi to sławę i bogactwo. :)

[kt1117]

Ja tam mogę coś robić za darmo(nie jestem pełnoletni, nie mam konta) ale:

1.Powiedz co mam skodzić i daj mi spokój - jak skończę przyśle ci plik .gm6

2.Umieszczaj mnie w Credits (coś jednak z tego muszę mieć, jak nie kasę to chociaż renomę)

[Platyna]

jak nie kasę to chociaż renomę

Obawiam się, że mam dla ciebie złą wiadomość.

[kt1117]

Ale tak w ogóle to kim paqoo jest(jeśli grafikiem to może się dogadamy ,bo ja nie potrafię rysować).

@wyżej

wiem jak postrzegany jest paqoo, ale może jak ktoś da mu szansę to może weźmie się w garść i coś zrobi,

a ja jestem Niespotykanie spokojny człowiek(i cierpliwy).