Skocz do zawartości

Jakiej muzy sluchasz w tym momencie?


Maxius

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 3,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Fokusa samego poza PFK nie słuchałem, więc na temat jego indywidualnej twórczości się nie wypowiem.

Ja tam z hip-hopu swego czasu lubiłem Hemp Gru, Firmę i Peję. Tych dwóch pierwszych już nie słucham, przestały mi się podobać. Peję jeszcze w miarę lubię, ale już nie tak, jak kiedyś.

Obecnie z h-h lubię Paktofonikę, OSTRego i Fisza.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę spóźnione, ale dołączę się do dyskusji o hip hopie, tym bardziej, że padają ksywki które na co dzień mam w odtwarzaczu.

 

Tede od zawsze jest jednym z najlepszych technicznie raperów. Poziom ponadprzeciętny.

Cieszę się, że ktoś jeszcze docenia Tedego, ale trochę przesadzasz. Jest dobry i lubię gościa, na pewno jest lepszy od Peji, ale nie jest aż tak świetny (tym bardziej, że jego ostatni album to pomyłka). A ludzie, którzy twierdzą, że on rapuje tylko o dupie maryni, chyba przesłuchali parę pojedynczych kawałków. Tede podejmuje ciekawe i, co najważniejsze, oryginalne jak na rap tematy (Mama mija, Suchy konar, Wielcy ludzie), nie robi kolejnych kopii kopii kopii kawałków które są kopiami kopii kopii nawijek o życiu na ulicy (no ale o imprezach i bmw też mówi często, nie przeczę ;) )

 

Fokus - mój drugi ulubiony raper po Abradabie, ma swój ciekawy styl, ale płyty Alfa i Omega nie da się słuchać. Większość tekstów o niczym, bity z dupy (dobrze, że udostepnił acapelle), flow często szwankuje, goście dobrani według mnie fatalnie, no i mastering to całkowita porażka. Na szczęście złe wrażenie szybko zatarł prześwietny album Prewersje, no i teraz czekam na Poka 2. Ale mimo wszystko, ciężko oprzeć się wrażeniu, że Fokus idzie w komercję (nagrywki z Dodą, Pono, Pezetem... no błagam) i na każdym kroku pokazuje, jaki to nie jest fajny i ma w dupie fanów.

 

Rahim - średni producent, świetny raper. Przyśpiewki w trakcie zwrotek - jeśli występują w pojedynczych wersach, to mogą być, tym bardziej że pasują i wychodzą mu świetnie (rzadko to drażni). No i jego największy atut - WYBITNE teksty. I nie rozumiem tych, którzy mówią, że żeruje na sukcesie Paktofoniki - bo napisał utwór dla zmarłego kumpla? Bo robi dla niego koncerty pożegnalne?

 

OSTR - słucham go w sumie od niedawna. Ma dobre teksty, chociaż wielu wciąż jeszcze nie rozumiem : P Dobrze się go słucha, mimo, że jego głos jest dla mnie wkurzający. No i jego bity - poezja.

 

Co do reszty - starsze kawałki Peji są nawet fajne, choć większość mi nie leży. Ale sukces Onara, Pyskatego czy VNM to według mnie nieporozumienie. A Firma to dno intelektualne i koniec, kropka, amen.

 

A, no i mały spam na koniec - jeśli ktoś czuje powyższe klimaty, zapraszam do posłuchania moich wypocin : ) http://www.youtube.com/user/PLSatan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do reszty - starsze kawałki Peji są nawet fajne, choć większość mi nie leży. Ale sukces Onara, Pyskatego i nowego Peji to według mnie nieporozumienie.

Sukces Onara XD .

Firma to dno intelektualne i koniec, kropka, amen.

Firma dno intelektualne XD .

Ale mimo wszystko, ciężko oprzeć się wrażeniu, że Fokus idzie w komercję (nagrywki z Dodą, Pono, Pezetem... no błagam)

Pono komercja XD .

Ale mimo wszystko, ciężko oprzeć się wrażeniu, że Fokus idzie w komercję (nagrywki z Dodą, Pono, Pezetem... no błagam)

Pezet komercja XD .

nie robi kolejnych kopii kopii kopii kawałków które są kopiami kopii kopii nawijek o życiu na ulicy

Ktoś takie w Polsce robi XD .

 

Chłopie, uwierz mi, chciałbym potraktować Twój post poważnie :P . Onar był członkiem najważniejszego polskiego hiphopowego duetu, a nigdy żadna jego płyta (mimo jego ponadprzeciętnego flow, dobrego głosu, czy ostatnio nawet poprawionej dykcji) nie była w top 30. Olis. To nazywasz sukcesem? VNM ma flow na poziomie Eminema, wątpię, czy istnieje lepsze w Polsce, inspiruje się zagranicznymi wymiataczami, tworzy jako jeden z niewielu raperów na świecie rymy poczwórne. Nic dziwnego, że Sokół o niego walczył. Pyskaty jest jego wersją "mini" - ma jak dla mnie za mało powera. Firma łączy patriotyzm z ulicznymi zasadami i buddyzmem. Dla ludzi pochłoniętych stereotypami może brzmieć to śmiesznie. Gadałem kiedyś z Bosskim 5 min po jego koncercie na temat jego inspiracji i wartości, jakie chce przekazać. Byś sie chłopcze zdziwił :P . Polecam na ochłonięcie:

Te utwory mówią same za siebie.

 

Ogólnie rzecz biorąc: w dupie byłeś, gówno widziałeś, tak delikatnie całą tę sprawę ujmując :) . Teksty "koniec, kropka, amen." sobie daruj, jeśli nie wiesz o czym piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Onar był członkiem najważniejszego polskiego hiphopowego duetu, a nigdy żadna jego płyta (mimo jego ponadprzeciętnego flow, dobrego głosu, czy ostatnio nawet poprawionej dykcji) nie była w top 30. Olis. To nazywasz sukcesem?

Miarą sukcesu rapera według mnie jest popularność.

 

VNM ma flow na poziomie Eminema, wątpię, czy istnieje lepsze w Polsce, inspiruje się zagranicznymi wymiataczami, tworzy jako jeden z niewielu raperów na świecie rymy poczwórne. Nic dziwnego, że Sokół o niego walczył.

Ty chyba Eminema nie słyszałeś. Ale swoją drogą, Eminem też aż tak wyje.anego flow nie ma, jest dobrym raperem ale nie jakimś bogiem.

 

Firma łączy patriotyzm z ulicznymi zasadami i buddyzmem. Dla ludzi pochłoniętych stereotypami może brzmieć to śmiesznie.

Jakby ci to powiedzieć. Ja wręcz chciałem polubić firmę, żeby jak to zwykle być na przekór wszystkim (a wszyscy na nią najeżdżali) i posłuchałem wielu ich "utworów". Mogę śmiało stwierdzić, że ich targetem jest młodzież gimnazjalno-podstawówkowa. Nawet te kawałki, które niby mają jakiś przekaz, przekazują go w sposób najzwyczajniej prostacki, a ich teksty są na poziomie ludzi pierwotnych. I co do twojej rozmowy z bosskim - nie obchodzi mnie, jakimi ludźmi są na co dzień. Ja oceniam ich twórczość, której jakość jest wątpliwa. Peace.

 

zgodzę ze wszystkim poza fajnością Abradaba, którego osobiście nie lubię, nie leży mi jego styl

Co kto lubi, choć od czasów Kalibra bardzo się opuścił : P No i lubię łączenie rapu z żywymi instrumentami, co niestety nie jest tak powszechne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, Explosivo znowu ma rację ;x

No i lubię łączenie rapu z żywymi instrumentami, co niestety nie jest tak powszechne.

No tak, to jest rzeczywiście plus. Właśnie szkoda, że jest tak mało normalnych instrumentów w h-h, a tak dużo elektroniki. Przykładem tego, że da się to zrobić jest np.

. Płyta ma ok. 12 lat, więc może wtedy syntezatory nie były aż tak popularne. Nie wiem, nie jestem znawcą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zazwyczaj nie zgadzam się z Explosivo, tak tu się zgodzę ze wszystkim poza fajnością Abradaba, którego osobiście nie lubię, nie leży mi jego styl.

Akurat Abradab tworzy polski rap od praktycznie od czasów jego istnienia i jest założycielem K44. Nie mówimy tu o tym, kto kogo lubi, tylko o czymś obiektywnym.

Miarą sukcesu rapera według mnie jest popularność.

Porównaj teraz popularność Onara, VNMa czy Pyskatego do Pezeta :) . Onar ma największą z tych pierwszych trzech, ale chyba tylko na Facebooku :) .

Ty chyba Eminema nie słyszałeś. Ale swoją drogą, Eminem też aż tak wyje.anego flow nie ma, jest dobrym raperem ale nie jakimś bogiem.

VNM ma szansę go prześcignąć :) . Eminem będzie jednak zawsze mistrzem wolnej jazdy. Ale o niej nic nie wspominałem. Eminem łączy styl kilkunastu klasyk Hip Hopu, m. in. Ice-T, LL Cool J, Ice Cube'a. Znajdź kogoś z lepszym flow :) :) . Nie wiesz o czym piszesz :P .

Jakby ci to powiedzieć. Ja wręcz chciałem polubić firmę, żeby jak to zwykle być na przekór wszystkim (a wszyscy na nią najeżdżali) i posłuchałem wielu ich "utworów". Mogę śmiało stwierdzić, że ich targetem jest młodzież gimnazjalno-podstawówkowa. Nawet te kawałki, które niby mają jakiś przekaz, przekazują go w sposób najzwyczajniej prostacki

Prosty =/= prostacki. Znowuż odniosę się do muzyki zza oceanu. Przetłumacz sobie dowolną nutę tamtejszego czołowego rapera na język polski. Miłego porównywania :). To po pierwsze. Po drugie, co w tym złego, że taki jest ich target? Nie rozumiem, młodzi nie mogą mieć swojej muzyki :) ? I to jeszcze z tak pozytywnym przesłaniem?

, a ich teksty są na poziomie ludzi pierwotnych. I co do twojej rozmowy z bosskim - nie obchodzi mnie, jakimi ludźmi są na co dzień. Ja oceniam ich twórczość, której jakość jest wątpliwa. Peace.

Jakość nie jest w żadnym stopniu wątpliwa. Tadek i Popek mają flow jak na Polskę przeciętne, a Bosski ma niesamowity potencjał, gdzie już go wiele razy pokazał (m. in. w podanym przeze mnie kawałku).

Co kto lubi, choć od czasów Kalibra bardzo się opuścił : P No i lubię łączenie rapu z żywymi instrumentami, co niestety nie jest tak powszechne.

Bo oldskul też jest piękny ;) .

Nie wiem, nie jestem znawcą.

Spoko, przecież nie biorę żadnego Twojego postu na poważnie :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyta ma ok. 12 lat, więc może wtedy syntezatory nie były aż tak popularne. Nie wiem, nie jestem znawcą.

Wtedy raczej samplowanie. I w tym kawałku chyba też użyto sampla, ale Fisza nie słucham, więc nie jestem pewien.

(za żywe instrumenty uważam te nagrane na potrzeby utworu, bo samplowanie to zupełnie inna bajka w końcu ;) )

Porównaj teraz popularność Onara, VNMa czy Pyskatego do Pezeta . Onar ma największą z tych pierwszych trzech, ale chyba tylko na Facebooku .

Czy ja wiem. Onara znają prawie wszyscy, których zapytam, tak samo Pezeta. Może jeszcze co poniektórzy Pyskatego, a VNMa - prawie nikt.

Eminem będzie jednak zawsze mistrzem wolnej jazdy. Ale o niej nic nie wspominałem. Eminem łączy styl kilkunastu klasyk Hip Hopu, m. in. Ice-T, LL Cool J, Ice Cube'a. Znajdź kogoś z lepszym flow

Peja, Fokus, Hans, Magik, OSTR, Dab, Pezet, Rahim... A jeśli chodzi o jego "rejon" - Dre, Jay-Z

 

Znowuż odniosę się do muzyki zza oceanu. Przetłumacz sobie dowolną nutę tamtejszego czołowego rapera na język polski. Miłego porównywania

Akurat rap zza oceanu to dla mnie kiszka jeśli chodzi o teksty - głównie dlatego go nie słucham. Poza tym, tekst to przecież najważniejsza część utworu rapowego.

 

Po drugie, co w tym złego, że taki jest ich target? Nie rozumiem, młodzi nie mogą mieć swojej muzyki ?

Tylko dlaczego z młodych raperów/składów musieli wybrać akurat Firmę. Wybacz, ale Firmę będę hejcił, według mnie nie ma w niej nic oryginalnego, nie przekazuje żadnych głębszych wartości, a zresztą - spójrz na przeciętnego fana firmy z podstawówki/gimnazjum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem. Onara znają prawie wszyscy, których zapytam, tak samo Pezeta. Może jeszcze co poniektórzy Pyskatego, a VNMa - prawie nikt.

Ale sam przecież napisałeś, że VNM, Onar i Pyskaty mają "niewiadomoskąd" taką popularność xD .

Peja, Fokus, Hans, Magik, OSTR, Dab, Pezet, Rahim... A jeśli chodzi o jego "rejon" - Dre, Jay-Z

Tylko Pezet z tej cały listy może się równać z Eminemem :P . Dre i Jay-Z także, bo w końcu sam łączy ich style.

Akurat rap zza oceanu to dla mnie kiszka jeśli chodzi o teksty - głównie dlatego go nie słucham. Poza tym, tekst to przecież najważniejsza część utworu rapowego.

Ale tam powstał - więc raczej nie nam dane mówić, jak powinien wyglądać.

Tylko dlaczego z młodych raperów/składów musieli wybrać akurat Firmę. Wybacz, ale Firmę będę hejcił, według mnie nie ma w niej nic oryginalnego, nie przekazuje żadnych głębszych wartości, a zresztą - spójrz na przeciętnego fana firmy z podstawówki/gimnazjum.

Nie wiem po co mam patrzeć na innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności
Akurat rap zza oceanu to dla mnie kiszka jeśli chodzi o teksty - głównie dlatego go nie słucham. Poza tym, tekst to przecież najważniejsza część utworu rapowego.

Jon Lajoie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale sam przecież napisałeś, że VNM, Onar i Pyskaty mają "niewiadomoskąd" taką popularność xD

Nie, napisałem tylko, że według mnie niesłusznie ją uzyskali, bo są lepsi, którzy siedzą wciąż w cieniu.

 

Ale tam powstał - więc raczej nie nam dane mówić, jak powinien wyglądać.

Oczywiście wiem, szanuję to i doceniam - ale w końcu najpierw musiał być neandertalczyk, by później wykształcił się człowiek ; P

 

Jon Lajoie

Lubię, ale on akurat parodiuje właśnie to, o czym mówię ;)

 

A Trzeci Wymiar - propsy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście wiem, szanuję to i doceniam - ale w końcu najpierw musiał być neandertalczyk, by później wykształcił się człowiek ; P

Wiesz... Romantycy ubóstwiali dzieła średniowieczne, w innych kierunkach wracano do starożytności... Twój argument jest słaby ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie to się w ogóle nie podoba słowiański rap i nie sądzę bym miał go kiedykolwiek zacząć słuchać na poważniej. Jest zbyt monotonny wszystkie utwory są do siebie za bardzo podobne.

 

No chyba że się mylę i jest jednak coś w tym stylu: http://www.youtube.com/watch?v=DLMQJer8r4g ?

 

Różnorodność w utworach to jest to co najbardziej cenię. Baa nawet jak artysta zaczyna zmieniać styl z płyty na płytę to, cenię taki czyn a nie jak większość ludzi ( zwykle fani ) zaczyna hejtować. Artysta który nie zmienił stylu od lat, stanął w miejscu i powoli zaczyna się wypalać. Zmiany są potrzebne.

 

Insane Clown Posse to puki co pierwszy i jedyny zespół hip hopowy którego zacząłem słuchać, na razie przesłuchałem pierwsze 3 płyty i śmiało mogę polecić za ich różnorodność. Niektórym jednak może nie spodobać się tematyka. Oni grają Horrorcore więc tematyka jest głównie o przemocy, mordowaniu itp, mi taka czy podobna tematyka nie zraża bo jak można się domyślić słucham głównie death i black metalu, darkelektro i aggrotech a tam takiej tematyki jest tyle samo co o religii :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności
Lubię, ale on akurat parodiuje właśnie to, o czym mówię ;)

Ale te jego nie-obvious "parodie" bardzo przyjemnie się słucha, w sumie to jedyny rap, którego słucham/słuchałem, mówię tu o takich utworach jak Everyday Normal Guy, Crew, itp. Pop Song też najs. Wliczając oczywiście tekst i przesłanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obczaj sobie Słonia. Jedyny przedstawiciel tego nurtu w Polsce. Wielu metalowców zachęcił do rapu ;) . Choć jak dla mnie to poziom gimnazjum.

No słoń mi zaczął od wczoraj w polecanych na YT wyskakiwać, parę utworów przesłuchałem i jeszcze A.J.K.S. co do słonia to jeszcze się nie przekonałem ale A.J.K.S. jest spoko i będzie chyba następny w kolejce po ICP do odsłuchania szkoda tylko że jego dykcja strasznie kuleje.

http://www.youtube.com/watch?v=HmqXPWid-vg...feature=related

 

ta demówka nie jest zła

PS W którymś klipie Słonia widziałem że ma bluzę z logiem ICP, chyba go trochę zainspirowali : D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...