Siema. Mam laptopa marki Mitac 9008D.
Wczoraj, od południa zaczęło go przymulać, po otwarciu firefoxa się zacinał i w ogóle. Potem było gorzej.
Po odpaleniu jakiegoś programu trzeba było czekać 5 minut, żeby się włączył, przymulało go jak cholera.
Około 22 wkurzyłem się na niego i wyłączyłem. Przychodzę za godzinę do pokoju, a tam zamykanie systemu windows.
To odłączam zasilacz, baterię i się wyłącza. Teraz nie da się go w ogóle włączyć. Odpalam go, światełko się zapala,
wiatraczek drga, cichutko strzela coś z dysku, tak cyk-cyk i się wyłącza. Dodam, że jak podłączę zasilacz, to co pięć
sekund około cyka z dysku. Dodam też, że zawsze miał problemy z przegrzewaniem się i wyłączaniem podczas nowsze
gry.
Co trza by było zrobić/ kupić, żeby laptop znowu działał?