-
Postów
854 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
19
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Czołg Krymski
-
-
A tu macie artystyczny zrzut ekranu przedstawiający w pełni trójwymiarowe nagrobki na tle starego dęba:
-
Witam!
Prosiłbym bardzo o jakiś przykład programu startowego w gm, tj. programik, w którym ustawia się parametry gry (rozdzielczość itp.), a później po kliknięciu "graj" program włącza grę z wybranymi parametrami. Nie mam bladego pojęcia jak się takie coś fachowo nazywa. Prosiłbym najlepiej o jakiś projekt.
Z góry dzięki!
-
prościutkie i świetne, dzięki, przydatne dla mnie jak cholera :thumbsup:
-
-
dobra, nieważne, do zamknięcia
-
Ok, a co powiecie na to:
tak, wiem, to texturka świerku, ale jakoś ją potem pozmieniam i będzie git. Dodałem "gałęziom" trochę trójwymiaru i więcej pixeli.
-
Ciekawy latin-jazz -
Przeładowanie? Moim zdaniem jest dobrze - staram się jak najbardziej odwzorować las. Naprawdę trudno o grę, gdzie las jest podobny do prawdziwego. Zwykle dostaje się parę żałośnie wystających patyków z ziemi, taką "leśną sraczkę".
Z drzewami i świerkami było za dużo problemów, więc zamiast trójwymiarowych obiektów zrobiłem z nich sprity. Gra chodzi szybciej jest stabilnejsza:
PS. Mogę je oczywiście poprawić. Nie są idealne. Ale najpierw powiedzcie co do poprawki.
-
Moim zdaniem są w sam raz. Przedtem były bardziej rozpikselowane, ale nie dało się rozpoznać w nich rośliny.
-
Super-duper straszny opuszczony cmentarzyk dodany :thumbsup:
-
cały czas wszystko jest zbyt gładziutkie :<
-
-
offtop : ludzie, zdechliście czy co?
-
Nie lubię Tibii, sam w nią grałem tryliony wiosen temu. Gra jest zwyczajnie zbyt prosta i... no po prostu kiepska. Nasz GM jest w stanie zrobić niebo lepsze MMO.
-
Dobra, teoretycznie naprawiłem ten błąd (plik w uploaderze) napiszcie, czy już dobrze.
PS. Jakie macie systemy operacyjne?
-
Bedziu, gdzie masz latające krzaczki? O.o
-
To ten niepojęty błąd. Miałem z nim już wiele razy do czynienia na moim XPku grając w FPS-y z yoyogames. To chyba wina systemu, bo na całej reszcie śmiga znamienicie.
-
Tibia
-
Wysyłam Wam ten lasek w .exe
https://gmclan.org/up7193.html
macie linka, leniuchy
napiszcie co o tym myślicie, jak wam śmiga, czy macie spadki fps-ów, ogółem co do poprawki ;)
-
@UP: No niestety, złamałem swoją świętą zasadę i zrobiłem 8-bitówkę, ale mam parę powodów : problemy z optymalizacją i graficzne, więc postawiłem na pixele, ale chyba się zanadto nie zawiodłem ;D
-
A oto proszę państwa malutkie opuszczone pole "pszenicy" w środku lasu.
-
NIE OGLĄDAM FILMÓW, WIĘC ZARZUCĘ TYTUŁEM JAKI MI SIĘ O USZY OBIŁ
Zielona Mila
Nie bić
Fervi
Fervi? Nie oglądałem :o
-
Ok, chwilkę sobie przy tym posiedziałem i dodałem jeszcze takie jakby nadjeziorne opary i świerki:
(dodatkowo na moim starym czteroletnim lapku śmiga 60 fps)
-
programowanie : ja
grafika : ja
muzyka : ja
dźwięki : ja
fabuła : ja
FABUŁA:
Sprzed dwóch lat:
Akcja rozpoczyna się w lesie, jesteśmy człowiekiem z aparatem pod ręką i jedną kliszą. Tyle nam wiadomo. W lesie grasuje potwór/duch, niewidzialny dla ludzkiego oka i próbuje nas dopaść. Można go ujrzeć dopiero po zrobieniu zdjęcia.
Tak, wiem, mam już jeden projekt na karku, ale to to tylko taki mini projekcik. Tak naprawdę po prostu z nudów testowałem pewien silnik, później go podrasowywałem, zmieniłem z TPP na FPP, dodałem różne cuda i wyszedł mi całkiem przyjemny dla oka ośmiobitowy lasek, więc pomyślałem żeby zrobić z tego grę. NIE, NIE NATCHNĄŁ MNIE ANI TROCHĘ SLENDER. Tak naprawdę kiedyś z moim kolegą ( z pół roku temu) graliśmy razem na serverze w Gmoda na mapce z ciemnym mrocznym lasem. I rozpoczęliśmy naszą zabawę, tzn. on wziął sobie model spalonego gościa (taki prosto z pieca) i szukał mnie po tym lesie. Naprawdę, wrażenia niezapomniane, więc uznałem, że mógłbym zrobić z tego oddzielną grę.
Aktualnie (czyt. 2014-08-08 23:29) gra opiera się na trochę innych zasadach. Przeszła przez szereg reform i nowelizacji silnika. Fabularnie prezentuje się następująco: Jesteśmy mieszkańcem tyciej polskiej mieścinki, lata dwudzieste, mgliście, pixele, ludzie, laski, polanki, no i gdzieś tam jesteś Ty. Domyślny rezydent, nikomu na głowę nie wchodzący. Dla wtajemniczenia się w realia tegoż oschłego i przesiąkniętego czarnym humorem uniwersum, z początku powłóczysz się, pointegrujesz z ludźmi, nakupujesz Cameli w sklepie, pójdziesz obejrzeć film w kinie, posłuchasz koncertu jazzowego no i ostatecznie spowiedź. Jednakże spowiadasz się z na pozór lichego grzechu, który przyprawia parocha o zawał serca. Jego truchło wypada z konfesjonału prosto pod nogi przerażonych moherów. Każdy wini Cię o jego śmierć. Co pozostaje? Spiździać. W pogoń za Tobą wyruszają myśliwi, psy, zbulwersowani prawicowce i linuxiarze z widłami i pochodniami. W pewnej części gra opierać się będzie na survivalu (jedzenie, spanie związane z niebywale boskim cyklem dnia i nocy), ale w tym wszystkim będzie nam przyświecać pewien cel. Poznasz go zaraz na początku swojej ucieczki, gdy wparujesz do starej chaty, w której napotkasz gnijące truchło i mebelki. Szybko się barykadujesz, a mieszkańcy próbują się do Ciebie dobrać. No i wtedy spotykasz pana ducha pana z podłogi. Krótka gadka szmatka, z której wynika, że jedynym wyjściem z sytuacji będzie rozmowa z Bogiem, którego "widziałem ostatnio gdzieś tam na zachód" (od razu mówię, że niepatetyczność i swoista infantylność gry jest celowa, traktuję w niej pewne symbole bardzo dosłownie i wszystko wyolbrzymiam, podobnie jak to się miało w produkcjach Koterskiego). Uciekasz z domu tylnym wyjściem i heja. Oto Twoja przygoda. Podróż przez stosunkowo zróżnicowany światek (lasy, polany, bagna, wioski, a nawet przeprawa przez jezioro, bądź jazda pociągiem). Odtąd zaczęłyby się sowite spojlery, więc basta. Tak czy inaczej, grę umilać nam będzie zróżnicowany OST, a także bardzo dopracowana (mam nadzieję) ścieżka dźwiękowa postaci, które zawsze będą miały coś do powiedzenia. Myśliwi będą wołać, śmiać się z Ciebie, przeklinać Cię za Twoimi plecami, różne takie. Do tego interakcja, notatki, winyle z muzyką. Ogólnie gra ma być satyrą i bardziej nastawiona jest na fabułę, którą w gruncie rzeczy nie jest łatwo streścić, a scenariusza nie wyślę. Tak, oto Ci profeska, scenariusz B) . Mam nadzieję, że urwie dupę choć poprzeczkę dałem ciut raczej za wysoko. Zobaczymy co będzie. Trzymajcie kciuki :)
I oto kolejny "utwór muzyczny"
w Valhalla
Opublikowano
Ok, posiedziałem sobie trochę i zrobiłem taki oto pół minutowy utworeczek. Nie ma w końcu kosmicznych wybić z rytmu i słucha się tego nawet całkiem przyjemnie moim zdaniem, krótkie, ale dużo bardziej dopracowane od poprzedniczek. :thumbsup:
http://w384.wrzuta.pl/audio/99z2G8oxaB3/gd...tawic_telewizor
Co o tym myślicie?