kt1117

I to jest moment, w którym mówię: tak, tak, masz zupełną rację. I sobię idę, bo nie będę wyciągał argumentów ludzi z przedszkola.

Brakuje 1 sylaby w 3 wersie chyba ;) A żeby nie było offtopu to... czytajcie książki i słuchajcie "Czerwonego Tulipana". E:Do Ignisa to było, twoje Law w ogóle nie trzyma rytmu. Moje rymy są tępe niczym młot ale łączą sensownie mych słów splot. Twoje słowa natomiast, z sensu wyprane powinny zostać już dawno dawno olane. Wygrałeś więc ,bo zabawa ta już nie śmieszy a czytając te brednie nie będę mądrzejszy. Czyli słowa wieszcza się sprawdziły: Nie dyskutuj z idiotą, bo najpierw sprowadzi Cię do swego poziomu, a potem wygra doświadczeniem.

Tępym bowiem nożem gorzej być zadźganym pogadać sobie możem nie będziesz olany. Sos pomidorowy lepszy moim zdaniem, niż burak cukrowy poprzedzony chlaniem. E:Ale nie spotkałem jeszcze nikogo "w realu", któremu chciało by się takie długie wiersze pisać. Dlatego jest to mój debiut ;)

Po co ktoś miałby mi kazać obgryzać kości? To nie byłoby wcale śmieszne. E:Pewnie w takiej sytuacji spytałbym się ich jaki to miało kolor.

YXE- nie lubisz pornografii ? ;)

To ja się tylko z koleżeńskimi zaczepkami chyba spotykam. ;)

Nie do końca pasywna bo ripostuję. Co mam się na kogoś rzucić jak jakiś cham?

To bardzo proste- wystarczy nic nie robić. ;) Tak naprawdę, to dzięki temu chyba nie mam problemów.

Popłakałem się. ;)

Zdeka nie zrozumiałem. Mieszam Polskę z błotem? Stawiam ją w złym świetle?

Z Ciebie się śmieją, ty się śmiejesz- jeden śmiech! ;)

Dobre :lol2: A tak, żeby nie było offtopu, to taxi to po pijaku chyba pisał.

Już w 2h. nie zdąrzę. A tak naprawdę to nie mam żadnego pomysłu jeszcze. Ciekawe czy uda mi się kontynuować Uciekaj przed...

W końcu coś mi wyszło. ;)

@Law Tak, ale ty jesteś siodełkiem: -zbędne, miękkie i do dupy. A spróbuj teraz jechać rowerem bez pedałów. Tak BTW. to to przezwisko zawsze najwięcej śmiechu mi przysparza. Nie chciałem Cię obrażać. Potraktowałem to jako zabawę. @Ignis sqrt(4)+sqrt(4). Coś w tym stylu. Przecież nie musi być w prost.

Już nie da rady, taksówka nie wyjedzie z czarnej dziury. P.S. Trafiłem w końcu w wasze poczucie humoru?

Zrodził mi się w głowie pewien pomysł. Żeby było śmiesznie i żebyśmy byli lepsi w wymyślaniu fabuł zabawmy się w taką grę. 1.Każdy pisze po jednym zdaniu, które ma być śmieszne. 2.To zdanie połączone z poprzednim ma być jeszcze śmieszniejsze. To zacznę: Osobnik Pewien należał do starego afrykańskiego plemienia kanibalów, które charakteryzowało się tym, iż jego wszyscy członkowie byli wegetarianami. E:Wiem, że to mało śmieszne, ale nic innego nie mogłem wymyśleć.

Jak są zagadki to będę w to grał na pewno. Będę ściągał miesiąc ale zagram .;)

Tak intensywnie myślałeś, że wytworzyłeś koło twojej głowy pole siłowe, które wcisnęło włącznik tak dla jaj.

Ja pewnie by też mógł mieć dysgrafię, ale nie chcę, bo uważam to za oszustwo.

Dobre! ;) Czekam na tę grę.

Ja mam w dupie, jak ktoś mnie obraża. Nawet fajnie jest wtedy, bo mogę się pobawić gościem tak, żeby nie wiedział na czy świat stoi. Mam taką zasadę, że jak ktoś walnie jakąś obelgą to potwierdzam, (nawet jak to nie prawda) i jeszcze wzmacniam na sile, dzięki czemu człowiek taki zdeka baranieje, a ja mam czas na wymyślenie takiej riposty, żeby było śmiesznie. ;)

A da się już robić tak, żeby można było robić dziury w ścianach? Bo tak to nawet bramy nie zrobisz.

Nie, bo uwielbiam pisać kod.

Bardziej mi chodziło o postawę ANtY'ego, bo ty chociaż napisałeś o co Ci chodzi.