Woock

Ja jestem prawdziwym graczem, bo wyciągam 120 sekund w sapera na ekspercie. A co.

Z tego, co pamiętam, to coś z tej serii widziałem chyba w lokalnym Kauflandzie. Przyjrzę się przy najbliższej okazji.

Test chodzenia i strzelania? Nie sądzisz, że to ciut wcześnie na zapowiedź?

Spoko, w Draw My Thing też mogę czasem pograć ;] Jedyna gra poza Blockles, jaką akceptuję na IILWY.

Sromotną porażką bym tego nie nazwał. Chociaż z drugiej strony, być pokonanym przez ciebie to kawał upokorzenia :P

Pograliśmy sobie, ale sromotnej porażki się nie doczekałem. Trzeba nam więcej ludu na tetrisie, zapraszam!

Drugi gracz stawia działka strzelające do kulki i paletki! Mwahaha!

"Buduje minę na terenie wroga"? To powinno wypluwać taką minę, która sobie powolutku dryfuje. Najlepiej, żeby dostawała odpowiednich zmian kierunku/prędkości pod wpływem kolizji z innymi pociskami, aż do przekroczenia granic wytrzymałości, kiedy następuje eksplozja.

Według regulaminu, zapowiedź powinna zawierać screeny. Radziłbym się dostosować.

Okej, PoxiPol już w tetrisa złojony równo. Ktoś jeszcze zechce pograć? :)

Wniosek - rób porty na konsole!

Proszę się powstrzymywać od inwektyw i wrócić do tematu.

Spamowisko ocieka spamem. Dobranoc.

Zna tu ktoś www.iminlikewithyou.com? Sporo czasu tam spędzam, szczególnie na Blockles (tamtejszy wariant Tetrisa). Jak ktoś ma chęć na kompetytywne ustawianie klocuszków, to zapraszam ;)

Jedno pytanie: Czy muzyka z menu głównego nie pochodzi przypadkiem z NESowego Felix the Cat?

PICS OR IT DIDN'T HAPPEN

Rzecz w tym, że największym zgrzytem w tytule jest właśnie ten xifyh. Kłopotliwy w wymowie i jeszcze trudniejszy do spamiętania. Nadal średnio, ale dużo lepiej by było, gdybyś go odwrócił.

Osobiście nie ufałbym żadnemu softowi do skanowania tekstu. Potem wychodzą takie perełki, jak moher zamiast Moliera.

Na miłość boską, zrób coś z tym tytułem! Graficzki za to prezentują się całkiem przyjemnie. Liczę, że nie zepsujesz nic poza tytułem ;).

Nie ma innej opcji.

Raczej wywoływanie rewolucji i powstań. Ewentualnie podpisywanie konstytucji itp.

Podpisuję się pod tym obiema rękami. Strasznie trudno przychodzi mi traktowanie poważnie twórczości osoby, która uważa, że obco brzmiący tytuł jest dżezi i tró niezależnie od jego poprawności.

Co do punktów przedstawionych przez cirno, uczestniczyłem w ich omawianiu i zgadzam się z nimi, chociaż sam sformuowałbym je w nieco inny sposób. EDIT: No i jest: 1. Koordynacja działań na szczęście ulega poprawie, ale dochodzi jeszcze kwestia immunitetu administracji. Niby "co wolno wojewodzie...", ale też "kto strzeże stróża?" ... 4. Regulamin jest dość chaotyczny, głównie ze względu na sposób jego powstawania. Byłem wielce zaskoczony, dowiedziawszy się, że przez długi czas był dość ostry punkt o ortografii, ale żadnego słowa o wulgaryzmach i cenzurze. Przydałoby się całość uporządkować, dokładnie omawiając każdy punkt.

Ou men, skąd się biorą takie stusiedemdziesięciometrowe Matthewy? A na te zaczepki zdecydowanie zbędna jest przemoc. Wystarczy zalotnie się uśmiechnąć, zatrzepotać rzęskami i powiedzieć "nie ma szans, skarbie". I cała szkoła daje ci spokój ;)

*słucha z szatańskim uśmiechem panicznych modlitw Holendrów o ochłodzenie klimatu*