Aż się wtrącę, lubię takie tematy :P
Grafikę do AT robię w całości ja sam, może nie jest rewelacją światową, ale z takim poziomem myślę że można spokojnie zrobić dobrą grę, no właśnie "można". U mnie największym problemem w Gear-Studio jest fakt, że nie mam żadnego programisty u boku, tzn. mieszkającego w tym samym mieście, tak żebyśmy mogli się spotykać na kilka godzin i programować. Jest Ranmus, ale niestety on ostatnio ma dużo ważniejsze sprawy na głowie niż jakieś tam Gear-Studio. Praca zdalna natomiast jest ciężka, albo ktoś się opier*ala, albo po prostu ciężko się zsynchronizować, brak wzajemnej motywacji. Zdalnie to może ktoś robić jakieś moduły, tak jak czasami proszę Tymona o jakiś szybki skrypt, którego nie mam czasu rozkminiać, a on jest w tym najlepszy. Dlaczego o tym piszę? a no dlatego, że zwróciło na mnie uwagę "zrobienie gry w jednym roomie". Programuję już od 10 lat i naprawdę nie widzę w tym problemu :) Ba! wręcz to jest wskazane na taki rodzaj gry. Alien Territory składa się z dwóch roomów, Menu i Core, w tym drugim zmieniają się mapy, tryby i wszystko inne. TeeGee odpier*ala bardzo dobrą robotę i tu nie ma nawet o czym dyskutować, ma porządnych grafików, owszem ma, ale nie zapomnijcie o Magi, które nie wyglądało zbyt ślicznie, a jednak dzięki tej grze zapłonęły kolejne świeczki, pojawił się grafik i powstaje ArcMagi. Co prawda Magi w 85% to były klocki gmowe, ale to jest nieważne, ważny jest efekt końcowy. Moja Almora była napisana w sposób prawie że tragiczny, ale kogo to interesowało? Tylko tych, którym żal dupę ściskał, a reszta lała na to i po prostu się dobrze bawiła - nawet jak były błędy w grze i wywalało co minutę z serwera.
Szczerze mówiąc zazdroszczę Tomkowi jego sukcesowi, ale nie obrzucam go za to błotem, ponieważ wiem, że chłopak ma talent i jest zawzięty, szuka ciągle nowych kontaktów, udziela się na portalach z casualami i poświęca na to wszystko swój prywatny czas. Zazdroszczę, ponieważ też bym chciał wykorzystać ten poświęcony 10 letni czas w GM i wyrzeźbić coś więcej niż niedokończone projekty, ale póki co, to praktycznie muszę radzić sobie sam w AT. Wiem, rozpisałem się :P, pewnie wygląda to głupio, ale napisałem to tylko dlatego, że nie ma co tu pieprzyć trzy po trzy, robi grę po swojemu i mu to wychodzi, ma grafików bo na to zasłużył swoją pracą i zrobi chłopak karierę, tego mu życzę.
A Wy weźcie się do roboty, a nie tylko gadacie i szukacie zaczepki :)
P.S. Ja zaczepki nie szukam, ale do roboty też się muszę wziąć :P