Z malowaniem, to był tylko przykład - widocznie nie zrozumiałeś. Przeglądałeś cały kod Almory? hmm... zdeasemblowałeś plik .exe? ^^
Nie wiem jak przerobiłeś silnik, ale jedynie co mogłeś zrobić to użyć sniffera, który i tak nie wiele by ci pomógł. Wyłączyłeś odbieranie potworów? He he he :lol2: Jak mogłeś wyłączyć odbieranie potworów jak potwory są na serwerze i na serwerze się poruszają. Klient jedynie dostawał info, że potwór go uderzył i ile zabrał mu energii, klient nie miał z tym nic wspólnego, nawet jakbyś miał czarną całą planszę bez obiektów, to i tak na serwerze byś zginął.
Gadać z NPC? To można było?
Szyfrowanie czego? Mapy? Chłopie nałykałeś się za dużo teorii, a jeszcze niczego nie uczyniłeś. Zastanów się co piszesz i trochę grzeczniej, bo ja do ciebie takich słów nie używam.
Dodam tylko, że ja nie twierdzę, iż Almora była super zabezpieczona, ale akurat to co ty wypisujesz to nie trzyma się kupy. Almorę sam robiłem - trudno wszystko przewidzieć i od razu wiedzieć...