nowy_user

Czy ja wiem, w przypadku GMclanu chyba Facebook aż tak bardzo nie wpłynął na ilość postów i aktywnych userów, ponieważ ruch nie przeniósł się jakoś szczególnie na naszą grupę FB. Bardziej bym powiedział, że  to Discord mocno obniżył aktywność tutaj. Chociaż, to też jest kwestia sporna.  Przecież w latach 2005- 2007 gdzie aktywność na forum również była bardzo duża, to wielu gmclanowiczów miało siebie na wzajem w swoich kontaktach na Gadu-Gadu, pisało się godzinami z różnymi userami, a i to nie przeszkadzało w tym, żeby umieszczać nowe posty i tematy na forum.
 
Moim zdaniem główną przyczyną tego, że kiedyś forum prosperowało lepiej niż teraz jest to, że w latach 2005-2010, czyli w okresie świetności GMclanu mieliśmy po prostu mega szczęście co do wysokiej jakości użytkowników, którzy dołączyli i rozwijali unikatową kulturę GMclanu. To sprawiało, że aż chciało się tu przychodzić. Tymon, Marmot, Firemark, Pietrus Pan, Patrysław i Davidsu, Maximal, Choosen, Borek, Sly itd. wszyscy pojawili się mniej więcej w tym samym okresie. Nie można oczekiwać, że taka złota generacja będzie się pojawiać cyklicznie co 5-10 lat.  
 

Google aktualizuje co jakiś czas swoje API, wychodzą też nowe wersje Androida. Ostatni raz jak GMS 1.4 wyszedł, to był pewnie Android 9, więc kod od YYG nie obsługuje już nowszych. Do tego, jeśli jakiekolwiek stare API dostanie aktualizację, eksporter od YYG może nie być kompatybilny, bo nie będzie np. obsługiwał jakieś nowej metody w kodzie wymaganej do rekompilacji. Gra po prostu się nie wyeksportuje do androida.
 
I nie był to skok na kasę, bo 1.x został wydany w 2012 roku i po wyjściu 2.x support trwał prawie dwa lata, oraz była spora zniżka na nowego GMa. Większość marud kupiła GMS 1.4 na Humble Bundle za dolara i narzeka. To normalne, że co kilka lat trzeba płacić za licencję, sporo programów dlatego przeszło na subskrypcje, żeby nie być tak drogimi i nie musieć wspierać w nieskończoność starych wersji, tylko mieć jedną najnowszą.

Cześć,
 
Zastanawiam się nad stworzeniem petycji, skierowanej do Marka Overmarsa ( lub kogokolwiek, kto jest teraz szefem GameMakera), dotyczącą zmiany nazwy programu. GameMaker... serio? Rozumiem, że taka nazwa miała sens w 2000 roku w czasach GameMaker 5.0 i gry robiło się tam głównie z klocków... ale teraz jest to narzędzie rozbudowane, z własny językiem programowania, w którym można robić gry zarabiające duży hajs. Ba! Powstają nawet mały firmy developerskie (np. MoaCube), które specjalizują sie w tworzeniu gier w GMS:2, jest to więc narzędzie, z którego korzystają już nie tylko hobbyści ale też i profesjonaliści... a ta nazwa? GameMaker? Nie uważacie że jest to oznaka braku szacunku dla developera, który poświęcił kilka lat na to aby opanować GML?  GameMaker brzmi jak jakiś RPG maker, i od razu kojarzy się z jakimś scamem. 
 
Zanim ktoś z was stwierdzi, że troluję lub prowokuję, to zastanówmy się nad jedną rzeczą: Czy nie jest tak, że każdy, kto powie w towarzytwie, że stworzył grę w  GameMakerze jest traktowany niepoważnie, i to wcale nie dlatego że GMS:2 to program ułomny czy też wybrakowany ( w rzeczywistości ma nawet kilka plusów, których nie ma Unity), ale przez tą nazwę, która jest totalnym nieporozumieniem i jest nieadekwatna do możliwości programu.
 
Czemu GM nie może nazywać się jakoś bardziej normalnie jak Unity czy też Godot? 
 
Pozdrawiam,
nowy_user

ale rośnie tak na starego golfa, nowego passata, czy dom z basenem ?

Dzięki bardzo!
Chociaż zawsze byłeś jęczydupą  Co nie zmienia faktu, że masz trochę racji, już tłumaczę:
 
1. Fabuła, cóż... po pierwsze to nie jest Gothic czy Wiedźmin, to jest mobilny hack&slash, trochę jak Diablo, szybkie questy bez zbędnego pieprzenia. Mimo wszystko jest oczywiście główny wątek, który jest oznaczony jako zadanie główne, ale może poszedłeś nie tą linią  Jak sam wspomniałeś ciężko ocenić fabułę na samym początku.
 
2. Z używaniem potków nie słyszałem jeszcze problemów, co więcej nawet pochwały, że fajne bo od razu jest pod palcem jak kończy się MP/HP. Może "digitizer" w telefonie Ci szwankuje
 
3. Otoczenie mało czytelne: hm... rzeczywiście niektóre miejsca w Elioris jak klify mogą się lekko zlewać, wiem, bo sam czasami na nie wpadałem, ale główne drogi są czytelne.
 
4. Proporcje ekranu: tak, rzeczywiście to jest problem, ale od samego początku musiało tak być. Nie chciałem robić, żeby gracze z szerszą rozdzielczością widzieli więcej niż ci z mniejszą. Chociażby dlatego, że niektóre elementy gry jak skrzynie itp. są schowane za drzwiami, jedni by to widzieli, drudzy nie. W sumie od początku nie wiedziałem jak z tego wybrnąć i tak zostało
 
Generalnie powiem Wam, że u mnie w pracy połowa firmy już gra w Almorę, ale najbardziej ciekawy jest fakt, że wśród tych osób jest kilka dziewczyn, które nigdy nie grały w tego typu gry, a radzą sobie świetnie. Nie słyszałem skarg dot. sterowania, bardziej bywały problemy innego typu, że nie wiedzą jak czegoś użyć np. umiejętności itp.  Już kilka podpowiadajek umieściłem w grze ( od premiery było 6 szybkich aktualizacji ). No i sama gra sprzedaje się naprawdę nieźle, jestem zaskoczony, a krzywa ciągnie rośnie w górę. Wiedziałem, że nie będzie klapy, bo to za poważny projekt, ale sądziłem, że pewnie będzie średnio - jest zajebiście! Taka nagroda za 9 lat pracy - przyjemne z pożytecznym
95% opinii jest pozytywnych także gra odebrana naprawdę dobrze, te pozostałe 5% to narzekania na brak rosyjskiego lub hiszpańskiego w grze, albo że są reklamy bez konta premium.
 
Tak czy inaczej, dzięki bardzo za opinie! Pomyślę nad czytelnością klifów w Elioris  zresztą, codziennie coś tam poprawiam/dorzucam. Ważne, że nie ma krytycznych błędów i są już tacy którzy w 20 godzin skończyli grę i czekają na więcej 
 
 

Piękne słowa! Dziękuję Ci bardzo
 
To ja sobie pozwolę skopiować tekst, który napisałem na swoim profilowym Facebooku:
 
 
9 lat minęło, czyli 108 miesięcy upłynęło odkąd postanowiłem, że zrobię grę RPG na urządzenia mobilne. Moim marzeniem było zrobić taką grę, żeby po prostu spełniała moje oczekiwania, których nie spełniały inne gry z tego gatunku. Oczywiście nie wszystkie wymarzone funkcje w grze udało mi się zrealizować w 100%, a to za sprawą ograniczeń technicznych związanych z faktem, iż urządzenia mobilne nie mają takiej mocy jak PC, ale sam fakt, że mam swoją grę praktycznie zawsze pod ręką, że wygląda ona dobrze i działa płynnie.. że działa!, rekompensuje wszystko. Grę przeszedłem w całości ze 100 lub nawet 200 razy, a mimo to, zawsze bawiłem się dobrze i dzięki losowości rozgrywki nigdy mi się nie znudziła. Ten projekt to efekt ciężkiej pracy, wielu nieprzespanych nocy, nabycia nowej wiedzy i wielu, wielu godzin spędzonych przy pisaniu kodu oraz tworzenia grafiki. Wykorzystana została tona papieru, walające się po pokoju kartki ze szkicami, planami, notatkami, a sam schemat świata gry był przerysowywany po kilkanaście razy. Dodatkowo w formie elektronicznej powstawały tabele z przedmiotami, potworami i całą masych innych danych nad którymi w pewnym momencie już sam nie mogłem zapanować... Wobec tego musiałem napisać wiele dodatkowych aplikacji, które robiły symulacje i balansowały poziom gry, pomagały mi ogarnąć wiele danych i przeliczeń tak, żeby wszystko finalnie miało ręce i nogi.   Profesjonalne studio taką grę mogłoby napisać w około rok, może nawet krócej, zależy od studia, ja takowego nie mam, jedynie co mam, to jednego programistę - siebie, program do pisania gier i wiele pomysłów. Grę pisałem sam, odpowiedzialny byłem kompletnie za wszystko oprócz oprawy muzycznej. Ta gra, to gruby kawał mojego życia, w którym przechodziłem wzloty i upadki, nie było łatwo... jednakże zawsze przy mnie był ten projekt, chwilowa odskocznia od rzeczywistości, projekt Almora Darkosen... Ciężki warsztat, który sam sobie wypracowałem opierając się na doświadczeniu zbieranym od 2000 roku - to rok w którym zacząłem przygodę z programowaniem. Wiele osób we mnie nie wierzyło, słyszałem często za plecami, że Borek nigdy nie skończy tej gry, że robi ją już tyle czasu i końca nie widać, że nie zna się na rynku gier, że ciągle przesuwa premiere, no i owszem, premiera się przesuwała, bo nie zawsze był czas na programowanie, bo tak jak wspomniałem przechodziłem różne etapy w życiu prywatnym i bywały tygodnie w których nie programowałem, ale tak naprawdę nigdy nie chciałem tego projektu zrobić na "odpierdziel", powiedziałem sobie, że nawet jak będę pisał 15 lat, to ma być w pełni skończony i dopracowany - i tak też się stało!   Przedstawiam Wam, największy projekt w mojej historii programowania - Almora Darkosen. Czy warto? Oceńcie sami Zainteresowanych zapraszam do ściągnięcia gry i do pozostawienia oceny Po co ten wywód? Po prostu jestem dumny i szczęśliwy, kawał wielkiej roboty, chcę pokazać innym osobom, tym którzy się poddają, że jak się chce, to można! Pamiętajcie, zawsze trzeba iść do przodu i nigdy się nie poddawać! Marzenia się spełniają, ale nie same, trzeba im pomagać i działać! Pierwsza gra w pełni skończona trafia na moje konto To nie koniec twórczości, zabieram się za kolejny projekt! Pół żartem, pół serio, do usłyszenia za 10 lat

Witam GMCLANy!
 
No to po 9 latach przedstawiam Wam w końcu gotowy projekt O samej grze nie będę się rozpisywał, po prostu skopiuję opis z Google Play
Krótko powiem tylko, że jest to mój największy projekt w życiu, a przede wszystkim skończony! Jak sami wiecie, trwało to bardzo długo i dużo z Was zna historię gry/projektu. Nie było łatwo, ale się udało! Grajcie, komentujcie, a jak wesprzecie to będzie cudownie Zapraszam! Miłego grania!
 
Link do pobrania ( Google Play )
Link do pobrania ( App Store )
 
Oficjalna strona gry: Almora Darkosen Official Site
Strona na Facebooku: Almora Darkosen Facebook
 
 
Almora Darkosen to fabularna gra hack and slash w stylu retro, osadzona w świecie fantasy. Odkryj wielką wyspę Almora i poznaj jej wszystkie lokacje:
pola, bagna, lasy, ciemne lasy, miasta, krypty, jaskinie, pustynię i inne... Zobacz poniżej wszystkie funkcje gry:
Cechy gry:
* Oryginalna atmosfera retro.
* Długa historia wyspy Almory.
* Zadania: ponad 100 zadań, w tym zadania główne i poboczne z długą fabułą. Zdobądź więcej doświadczenia, zdobywaj przedmioty i złoto od NPC.
* Przedmioty: Ponad 1500 różnych przedmiotów, mieczy, toporów, tarcz, hełmów, zbroi, spodni, butów, rękawic, pierścieni, kamieni, mikstur, ziół, minerałów, kluczy, narzędzi i wiele innych… Obejmuje: podstawowe przedmioty, ulepszone, rzadkie, wyjątkowe i legendarne.
* Górnictwo i kopanie. Szukaj minerałów, takich jak rudy żelaza, srebra lub złota. Wykop kilka ukrytych skrzyń i zbadaj całą wyspę z ukrytymi miejscami.
* Rzemiosło: Twórz nowe przedmioty, ulepszaj je do rzadkich lub unikalnych. Twórz nowe mieszanki, esencje bojowe lub obronne, twórz specjalne klucze, odkrywaj nowe przedmioty, naprawiaj zepsuty sprzęt i nie tylko! Istnieje ponad 300 kombinacji przedmiotów.
* Ekwipunek z depozytem: (w stylu Diablo)
* Najemnicy: Zatrudnij najemnika i walcz z potworami u jego boku. Utrzymaj go przy życiu, podziel się z nim miksturami i ulepsz go na wyższy poziom. Najemnicy są bardzo pomocni, zwykle są silniejsi od ciebie.
* Potwory: Walcz z bossami i różnymi potworami ze specjalnymi umiejętnościami: latające, czołgające się, wskrzeszające inne potwory, rzucające zaklęcia, zatruwające, leczące, znikające i nie tylko ...
* Łodzie i portale: Jeśli masz dość chodzenia, zawsze możesz skorzystać z płatnej łodzi. Możesz podróżować do wcześniej odkrytych miejsc.
* Minigry: Graj w minigry Almorian za złoto i żetony w tawernach i ukrytych miejscach. Zbieraj żetony Almory, aby tworzyć lepsze wyposażenie i przedmioty.
* NPC: rozmawiaj ze wszystkimi NPC o ich historiach, wykonuj ich zadania.
* Umiejętności: używaj umiejętności aktywnych i pasywnych. Możesz wybrać ścieżkę umiejętności, ogień lub truciznę. Użyj umiejętności leczenia, aby leczyć siebie i swoich najemników. Wybierz, jaki rodzaj walki lubisz, w zwarciu lub na odległość.
* Książka wiedzy o grze: Lista i statystyki wszystkich odkrytych przedmiotów. Statystyki i opisy potworów. Księga rzemieślnicza zawierająca listę wszystkich odkrytych kombinacji przedmiotów.
I wiele innych...
Gra jest bezpłatna z reklamami:
Możesz wyłączyć reklamy, kupując konto Premium. Dodatkowo istnieje kilka dodatkowych funkcji z kontem Premium:
- Brak reklam w całej grze
- Dostęp do mini gier
- Dostęp do encyklopedii (przedmioty / potwory / rzemiosło)
- Podgląd rzemiosła na stole rzemieślniczym
 

No chyba, że zmienimy nieco plan i robimy wspólnymi siłami grę planszową? Mam pomysł na szachy 2. 

Słuchajcie, wpadł mi pomysł do głowy, może zlećmy to jakiemuś software house'owi?  Przecież zanim wszyscy nauczymy się metodologii Scrum czy Agile, zanim zaczniemy pisać w jednym standardzie kodu, wyznaczymy scope prac itd. to miną wieki. Serio, szybciej ( i pewnie koniec końców taniej) pójdzie jak zatrudnimy profesjonalny software house.  Przynajmniej nie będzie trzeba po godzinach siedzieć i klepać kod. Tym bardziej, że ostatnio pogoda coraz lepsza i mało komu chce się siedzieć przed kompem w wolnym czasie.

Wysyłasz zapytanie do google po nieszyfrowanym protokole `http://` z poziomu strony która jest szyfrowana. To nie problem z certyfikatem, a mieszaniem protokołów - jak odwiedzasz stronę po HTTPS, to przeglądarki odrzucają *każde* zapytanie które zrobisz po HTTP.
https://developers.google.com/web/fundamentals/security/prevent-mixed-content/what-is-mixed-content

@nowy_user osobiście korzystam z ImageMagick, a jak zaokrąglić rogi jest nawet opisane w dokumentacji IM - http://www.imagemagick.org/Usage/thumbnails/#rounded

Napisałem mega prosty skrypt, spróbuj dodać go do shella index.html przed zamknięciem taga </body>:
<script> (function (window, DOM) { 'use strict' var vp = getMetaViewport() window.addEventListener('resize', updateMetaViewport) updateMetaViewport() function getMetaViewport() { var meta = DOM.querySelector('meta[name="viewport"]') if (!meta) { meta = DOM.createElement('meta') meta.name = 'viewport' DOM.head.appendChild(meta) } return meta } function updateMetaViewport() { var width = window.innerWidth * window.devicePixelRatio vp.content = 'width=' + width + ', initial-scale=1, maximum-scale=1, minimum-scale=1, user-scalable=no' } })(window, document); </script>  

Super, to cieszy i inspiruje, że w Game Makerze można zrobić takie zarąbiste gierki  Powodzenia, obyście mogli rozwinąć skrzydła i żyć z robienia gier!

Wygląda bardzo ciekawie, uzbieraliście już ponad 40 000 , spokojnie przebijecie 80 000 ! Gratuluję! Z ciekawości, czy gra jest tworzona w GMS 1.4 czy w GMS 2? 

Za dokumentacją, open daje tylko prawo odczytu.
 
 
 
W obu przypadkach musisz zatem użyć get_save_filename.
 
Ale przyznam, ze przez 20 minut uważałem, że Twoj kod jest dobry i dopiero teraz się dowiedziałem tego co powyżej.

Dzięki, teraz jest to jasne
 
EDIT....
Przy okazji, wiesz może @gnysek czy mogę dostać jakoś informację zwrotną od GMa, gdy zapis do pliku tekstowego zostanie już wykonany? Wiem , że istnieje funkcja file_exists ale jeśli nadpisuję plik, który już istnieje, to formuła if file_exists tu nie zadziała... Pytam, ponieważ chciałem ustawić zapis gry przy wyłączeniu, i dotychczas ustawiałem alarm na chybił trafił np.2 sekundy po odpaleniu kodu do zapisu gry , gra się wyłączałą. Tylko co, jeśli plik będzie na tyle duży albo komputer będzie zajęty jakimiś innymi procesami w tle, i zapis zabierze mu więcej niż te 2 sekundy? Wówczas gra się zamknie, a plik nie zdąży zostać zapisany. 
 
Niestety w GMie nie ma żadnej funkcji typu if file_save_is_done  albo coś w tym stylu... może da się to jakoś sprytnie obejść?
 
Pozdrawiam

Zwiększ FPS do np. 60 klatek, standardowo requestAnimationFrame-owy FPS działa z szybkością taktowania ekranu (z v-syncem). Możliwe, że 30 FPS powoduje u Ciebie odczucie lagowania.

@nowy_user Chyba nie wszystko jak w manualu, bo ja tam widzę jak do zapisywania w pliku używają zmiennej którą zwraca file_text_open_write, a Ty używasz tej od get_save_filename...
 
var _path, _file; _path = get_save_filename("project|*.txt", ""); if (_path != "") { _file = file_text_open_write(_path); file_text_write_string(_file, _savedane); file_text_close(_file); } } Jedna funkcja zwraca ścieżkę, druga id pliku.

Działa, że też na to sam nie wpadłem  Dzieki Gnysek !

Nie jestem pewien i nie mogę teraz sprawdzić, bo jestem na linuxie, ale zrób taki skrypt:
 
/// SKRYPT: ds_map_find_value_default(id, key, default) var _result = ds_map_find_value(argument0, argument1); if (is_undefined(_result)) return argument2; return _result;

No czyli GM przypisuje swój event. A spróbuj tak:
 
<script> function myConfirmation() {     return 'Are you sure you want to quit?'; } function setOBU() {     window.onbeforeunload = myConfirmation; } setTimeout(setOBU, 1000); </script>  
To po 1 sekundzie od załadowania strony powinno przypisać funkcję. Ewentualnie spróbuj też setInterval - to będzie ciągle co 1 sekundę nadpisywać funkcję gdyby GM też to robił.
 
(losowy ciąg to wynik obfuskacji kodu przez GMa, który zmienne i funkcje zamienia na krótkie unikalne stringi (najczęściej kolejne litery alfabetu).

hm.. otworzyłem konsolę, i wpisałem window.onbeforeunload, wyszło coś takiego:
 

 
 
 
Jak dla mnie to losowy ciąg znaków, ale może Gnysek ty coś więcej tu widzisz?

Wysyłasz niezaszyfrowane hasło z aplikacji do PHP i wtedy zwracasz odpowiedź czy się powidło czy nie. A jeśli bez soli, to wystarczy użyć tego co wyżej i możesz zaszyfrowane wysłać od razu (czyli hash) - i też PHP powinno zwracać czy są te same czy nie. Po zmianie hasła nie ma różnicy między nowym logowaniem z aplikacji. Nie możesz też zapamiętywać usera jako zalogowanego tak naprawdę, może najwyżej ten hash gdzieś zapisać - zawsze musisz logować na nowo (bo np. usuniesz konto i co?).
 
Generalnie bym napisał taki prosty przykład na to, ale nie mam tyle czasu, bo to pisania na 4-5 godzin.

nigdy nie odszyfrowujesz hasła. Za każdym razem zaszyfrowujesz i porównujesz szyfry dlatego hasło "solone" ma zazwczaj w bazie po dwukropku dopisaną sól, żeby wiedzieć czym było dodatkowo hashowane, ale możesz bez solenia sha użyć i też nie będzie źle dla tej skali. Md5 odradzam, bo dla najpopularniejszych haseł znajdziesz hashe w internecie (google).

Ooo i oto mi właśnie chodziło , teraz praca z GMem stanie się o wiele przyjemniejsza! Dzięki za pomoc