to pozostawmy nerdom ;)
Ja od podstawówki robiłem gry, z początku planszowe, w gimnazjum to już rozbudowane systemy gier strategicznych i rpg, a w liceum robilem gry na macintoshach, w programie to robienia prezentacji :) jak to mówią, byłem jak mc giver - dajcie byle program, nawet word a ja Wam zrobie gre :P od liceum miałem już dostęp do PC na dłużej, bo w domu go miałem i wtedy trafił w me ręce GM i jego zadziwiające jak na ten czas możliwości :) potem pierwsza gra, jakiś komórczak, następnie pierwszy TDS i kolejny i potem mister Shylios zainteresował mnie grami 3D i zacząłem kodzić silnik, aż po dziś dzień, nie wydałem od tamtego czasu żadnej pełnej wersji gry, jedynie dema. No nie licząc próby napisania Soullanda w GM po czym uznałem iż potrzeba czegoś lepszego niż GM i zauroczenie tym programem prysło :P