Wasze sny!

[Phoenix]

Witajcie, tak sobie pomyślałem żeby zrobił temat na temat naszych snów. Jest dosyć wcześnie więc zapewne pamiętacie swoje sny. Tak więc piszcie treści swoich snów.

 

Ja zacznę.

Dzisiaj mi się śniło że wypadło mi oko( bo chyba ktoś mnie walną i oko mi się cofnęło :D), ale takie zrobione z kurzego ugotowanego jaja. Na przodzie jaja była źrenica. I był też taki jakby tależ który był czymś czego opisać nie umiem. No i to się wkłado do oczodołu i patrzałeś, no ale ja miałem problemy z włożeniem tego. No i na końcu sobie uszkodziłem to oko ( to znaczy nadszaprnąłem) i z ulgą poczułem, że już się moge obudzić.

[Nikas]

ja mam 2 spisane sny

 

1.to było tak

jesteśmy gdzieś z kumplami i śpiewamy

wiesz takie karaoke ; o

nagle światło mnie oślepiło

koleżanka zaczyna mnie masować od tyłu

masaż pleców ._.

wychodzimy pred budynek

na plac zabaw wbiega talib

puszcza serie z kałacha

wszyscy strach

panika !! AAAAA!!

uciekamy

moja koleżanka nie mogła,postrzelił ją

chciałem ją raować

on się wysadził

zabił mi pzyjaciół

przeżyłem tylko ja i ta koleżanka co mnie po plecach masowała

i ktoś jeszcze (2 chłopaków)

nagle.....

TADAM!!

manga 2D

koleżanka daje mi buziaka i korale(wtf!?)

uciekam

na mapie był bug

wpadłem do piekła

no to pazua,load game i jazda

uciekam,tym razem skręt w lewo i dobiegam do tratwy

3

2

1

nowy sen

jestem gdzieś w afryce(tak tylko myślałem)

jakiś turniej ninja miał być

no i nagle

idziemy

drzwi się otwierają

a ja krzycze

"O KU*WA JA PIE*DOLE ZOMBIE BABKA UCIEKAĆ AAAA!!"

ona się wychyliła

i nagle...

...

..

.

...

jeden gostek uciekł z opakowania po rresidencie evilu...!!

tak,byłem uwięziony w opakowaniu po grze :|

o afryce to ja mażyłem

no dobra,super moce ninja

napieprzam w zombiaka

one zabiły 2 murzynów

zostałem sam

gryzą mnie a tu kurna pauzy nie ma i exitu!

wziąłem granata(ciekawe skąd,może wysrałem >_>)

wysadzam się i...

o nie , swnou zasrane taliby ;/

jestem na motorówce

i napieprzam do nich z kałasza

teksty w stylu "za przyjaciół"pomszczę was"motherfuckers"

i...

...

...

...

dalej nie pamiętam :|

 

2. Impreza u mnie, jestem ja, lemur i flakłe (reszty nie pamiętam ale chyba poxipol [za duożo hidden & hidden])

Gadam ze stasiem że w ogóle znalazłam flakła bo do niego flakłe i flakłe mówię a on że nie jest flakłe w ogóle tylko flaku a to nie olek cieślik! (WTF?)

Razem ze stasiem i flakiem śmialiśmy się z brwi flaka który nie był flakiem ale nim był :o

 

 

3. Wchodzę do więzienia, robię nabór do czegoś (sam nie wiem do czego).

Wypytuje się innych za co siedzą, jeden alkoholik który pobił swoją żonę.

Dalej zaczyna się coś zjebanego, widzę babochłopa (dosłownie!).Gościu ma głowę w kroczu kobiety i laska głowę w kroczu gościa.Gdy powiedziałem magiczne "o kurwa!" nagle się rozłączyli.

Wskoczyłaa na mnie babka, którą musiałem polizać (OMFG), dobra liżę ją, z brzucha przechodzą na gazetę i koci pysk (WTF?!)

Przstałem i ją zrzuciłem, gdy nagle znalazłem się na balkonie.

 

4. Po zejściu z balkonu dostałem się do magicznej krainy (LOLWUT?).

W każdym bądź razie otatnio za dużo nolajfiłem w obliviona i miałem statystyki mojego gracza (MAG lvl 20+ przyzywanie 100, przemiana 75+, zniszczenie 75+, iluzja 75+, przywracanie 35+, alchemia 49, ponad to wielki czempion, arcymag, słuchacz w morcznym bractwie (TYCH SŁABSZYCH NIE LICZĘ).

KOniec szpanu. Szedłem jakaś zimową krainą, miałem odnaleźć jakiegoś nerda i go zabić.

Gdy doszedłem o zamku, nagle byłem crashem (CRASH BANDICOOT 2, plansza co się na miśku jeździ i na końcu jak się po lodzie przejdzie to dochodzisz do secret warp rooma).

Doszedłem do niego i.... zadzwonił kumpel (rogul!) który mnie obudził wibracjami telefonu na biurku :<

[Kargul]

Chciałem stworzyć taki temat, jednak skoro już taki jest to ok :thumbsup:

Pamiętam dużo snów. Wybiorę jakieś dziwaczne :P

 

1. Jestem wszechmogący :D Cokolwiek chcę wszystko się pojawia :D I tak się to toczyło ale w końcu był sen over :(

 

2. Chodzę po mieście (jakieś nieznane) takie przypominające cmentarz i tam chodzi tłum zombie. Dowodzi nimi burmistrz zombie (tak wyglądał) a obok niego był glutowaty, zielony zombie. Uderzyłem go z pięści i się rozpaćkał :D Dalej już nie pamiętam...

 

3. Jestem w swojej szkole, jednak tam jest kilka pięter więcej. Są dłuższe poręcze i wszystko jest inne. I tak na parterze ktoś jeździ na koniach :P I coś tam mnie ganiali ja uciekałem i był ubaw :P

 

4. To był chyba jeden z moich pierwszych snów. Stoję na czerwonym dywanie a obok mnie jest kilka moich kolegów z przedszkola (bo wtedy jeszcze chodziłem do przedszkola) a obok na dywanie leży pająk wielkości dużej pizzy. A obok pająka jest koleś z siecią, który chcę go złapać. A ja nie wiem dlaczego rzuciłem się na pająka i byłem w tej sieci. Ten koleś tak się na mnie wkurzył, że zaczął mnie ganiać. Ja taki spowolniony, widzę moją panią z przedszkola i szarpię ją za spódnicę mówiąc że mnie goni. A ona mnie nie słyszy :( I tak dalej uciekam i chowam się pod jakimś łóżkiem i się budzę, ufff... :P

 

5. Idę ulicą i widzę wielkiego psa Husky. Łapie mnie za nogę i wyrzuca na 8 metrów. Upadam i mnie boli. Potem jeszcze raz mnie łapie i wyrzuca na 16 metrów. Upadam po raz kolejny i budzę się z bólem pleców

 

6. Idę z moimi braćmi (wszyscy jesteśmy ubrani na czarno) i spotykamy tyle samo gości co my, każdy tego samego wzrostu. I się nawalamy

 

Pamiętam jeszcze parę, ale to może później

[Rikitiki.]

Ciemność, nic więcej.

[PoxiPol]

I tak najlepsze sa sny gdzie sie spada lata, biega po wodzie itp : P

 

Niedawno mialem serie bardzo dziwnnych snow, co lepsze, zwiazanych ze soba, i moj Sensei Japanstas mi powiedzial ze przez trzy tygodnie zapisywal swoje sny poki mu sie nie znudzilo. Ja to do dzis robie, lecz tamte sny to byla czysta panika : O Koszmar za koszmarem, kiedy budze sie spocony na ziemi.

[Misiek999]

dobre sny rzadko kiedy pamiętam, ale koszmary to co innego. W zasadzie nigdy nie miałem koszmaru w sensie w jakim sobie to teraz wyobrażacie ( potwory :P ). Ale coś w takim stylu : Było ciemno, ale to nie była noc tylko jakiś pochmurny dzień, bardzo ponuro. No i gadam z jakimś dziwnym facetem, który mówił coś w stylu: "jak zobaczysz gdzieś taki symbol to umrzesz". Potem "akcja" snu toczy się dalej, wszystko ok - nic strasznego.... a tu nagle niepokojąca cisza... i samoistnie ten symbol mi się pojawia przed oczami. Istny szok ! :D obudziłem się z krzykiem. :D A zawsze myślałem że jestem w stanie kontrolować przebieg moich snów. :P

[Ludzix]

Hm, narzekałem na areva, jak pisał "czy na każdym forum musi pojawiać się ten durny temat?", teraz zaczynam rozumieć, o co mu chodziło. Przynajmniej możemy obstawiać, na której stronie zacznie się lans LD.

[Korodzik]

To ja dam swoje:

 

1. Gram na komputerze w Gothica, ale jakiegoś dziwnie zmienionego. Miałem strasznie wysoki level (gdzieś z 100) i byłem na jakiejś trawiastej pustyni, na której walczyłem z jakimiś Zulusami z dzidami.

 

Ogólnie dużo mam snów, w których siedzę przed komputerem i gram w grę.

 

2. Śnił mi się Człowiek-Herbata. To superbohater, który ma moc zmieniania się w samobieżną, inteligentną kałużę herbaty (jeśli uważacie, że to pochrzanione, to wiedzcie, że dalej będzie jeszcze dziwniej). Otóż ów Człowiek-Herbata przebywał na jakimś placu zabaw dla dzieci, a w pewnej odległości od niego chodziła sobie nastolatka z białymi włosami. Nagle pojawił się ktoś groźny (nie pamiętam kto), który zagrażał tej dziewczynie. Wówczas Człowiek-Herbata zmienił się w herbatę, jakoś dziwnie oblepił tę dziewczynę, wsiąkł w nią (???) i wówczas nabrała ona jakichś nieokreślonych supermocy, dzięki którym odparła atak.

 

3. Śniło mi się, że przebywam w jakichś mhrocznych, brązowych lochach z cegły. Przede mną, na środku wielkiej sali leży łóżko szpitalne, a na nim jakaś chora facetka. Odwracam się i wychodzę, a w pewnej chwili odwracam się... i przed sobą widzę potworną, wielką, wyszczerzoną mordę, która unosi się w powietrzu tuż przede mną. Próbuję uciekać, ale albo nie mogę się ruszyć, albo ta morda cały czas wisi przede mną. (to nie było lustro, jakby co.)

 

4. Innym razem śniło mi się, że musiałem obronić swoich rodziców przed niewidzialnym zombie, którego tylko ja mogłem widzieć. :P

[Dawidds]

Ja mam tak, że zawsze, jak w śnie dzieje się coś strasznego, to się jakby częściowo budzę - i wtedy najczęściej orientuję się, że jestem w śnie, idę dalej spać, i się z tego świadomy sen robi, lol :x

[PoxiPol]

@Korodzik, kazdy jest inny. Ty jestes inniejszy.

 

Swiadomych snow nie mniewam, ale czesto mam mam sny na 1 i tym samym stawie : O Np plywam sobie, i mam chyba 4 lata, w tym stawku. Jest on taki duzy, kwadratowy, dosc brudny, bo zielony,i obrosneity roznymi palmami do okola. Nagle ktos mnie pcha i naczynam sie odbijac tak od kazdego rogu, i nagle cos mnie ciagnie pod wode. Okazuje sie ze oddycham pod woda, i nagle cala ziemia zaczyna sie chwiac, nie mam nad soba zadnej kontroli, nie moge wyplynac pod gore, bo woda wydaje sie powietrzem, upadam, i nagle jakbym byl pijany chwije sie jeszcze bardziej i nie moge wstac. Sen zawsze sie konczy np widze kolce i w nie wlatuje czy cos takiego, nie pamietam reszty tego snu.

[Darlix]

Mnie sie zawsze starsze babcie moich kolegów śnią -.- W bikini. Dziwne że wam coś innego :o

[Osiem]

Gerofil Gerofil Gerofil Gerofil Gerofil Gerofil

[Darlix]

Wole być geofilem niz patałachem. Koniec tematu.

[PoxiPol]

Trz sie bylo nie przyznawac: ) Wiec teraz nie narzekaj. tak na prawde jestes i jednym i drugim : )

[Korodzik]

Trz sie bylo nie przyznawac: ) Wiec teraz nie narzekaj. tak na prawde jestes i jednym i drugim : )

Dziwny ten twój sen, PoxiPol.

[PoxiPol]

A to wiem. Serio, jest to jeden z normalniejszych snow : P

[Wojzax]

Mi się z reguły jak coś śni to dziewczyny. Chociaż nie powinny.

[47xxxxxxxx]

1. Śniło mi się że wchodze na GMClan i ktoś pisze temat "Wasze sny!". Potem Kleju odpisuje na mój post tekstem "Bardzo śmieszne! Brawo!".

[PoxiPol]

1. Śniło mi się że wchodze na GMClan i ktoś pisze temat "Wasze sny!"

Bardzo smieszne! Brawo!

[Osiem]

Proroczy sen =O

[Ludzix]

Wole być geofilem

Widziałem jak robisz To z blokiem granitu. Fakt, że Osiem też pomylił :P

[Darlix]

Hah, jak mogłeś mnie widzieć jak jestem botem :o? Fail.

[propaganja]

najlepszy sen mialem ze leze i probuje zasnac dokladnie w takiej pozycji w jakiej naprawde lezalem i probowalem zasnac, po czym ktos mi wskoczyl na plecy i mnie zatłukł trzonkiem siekiery lub kilofu nie wiem co to było. A takto przeważnie śnią mi sie kobiety w różnych kombinacjach wesołych, czasem śni mi sie ze mi odbija i zaczynam mordować, albo że jestem na jamajce i nie umiem znaleźć plaży która mi sie śniła pare snów wcześniej :( czasami mam też sen że cały czas kruszą mi się zęby i wypluwam takie rechy chamskie których ciągle przybywa, najrealniejszy i najbardziej znienawidzony sen :(

[Saus]

Ja ostatnio mialem sen gdzie:

byłem programista w jakiejs firmie, w budynku z pokoi ktore znalem byly pokoj dziewczyn (one chyba od grafiki byly) i pokoj programistow, jednak mnie w tym pokoju nie bylo. Mialem jakis swoj osobny.

Potem bylo ze siedzialem i gadalem z dziewczynami w ich pokoju, nagle wszedl szef i opierniczyl mnie ze marnuje czas, zaprowadzil mnie do mojego pokoju i tam obok komputera lezaly jakies belki, czy tam jkies drewno, nie pamietam w jakiej postaci. Powiedzial ze mam wzorujac sie na nich napisac menu ( :P? ), po czym wyszedl, a ja wzialem nozyk i skrobalem w tym drewnie (bez sensu no).

Nagle zdalem sobie sprawy ze nie umiem napisac tego menu i wybralem sie do pokoju programistow. Na korytarzu natknalem sie na szefa i dziwnie wiedzialem ze on mysli ze ide znowu trwonic czas z dziewczynami, wiec powiedzialem od razu 'ide do pokoju programistow', a on powiedzial zebym lepiej nie szedl bo wtedy kod gry bedzie lepszy i ze mnie wyrzuca.

 

Potem przez pol dnia czulem sie zle jakby mnie na serio skads wyrzucili :/

[Harv]

Szefem był pewnie Paqoo :)

[Saus]

Zapewne :D Dosyc ostry byl, i taki niewzruszony

[Cekol]

a Mi się dzisiaj śnił horror :D

Zaczeło się od tego że poznałem jakąś fainą dziewczynę na gg, po czym zacząłem z nią chodzić.

umówiliśmy się na spotkanie w basenie po czym w holu basenu z moją mamą spotkałem znajomą z jej mamą. ta znajoma to najbrzydsza dziewczyna jaką znam , i do tego głupia.

Po czym się okazało że to z nią się umówiłem...

[PoxiPol]

Dziwne, moje sny jeszcze nigdy nie mialy prawie zadnego zwiasku z komputerem : O Raz ze siedzialem w Arcade World, ale to wsyzstko : OOOOOOOOOOOO

[Marmot]

Moje też nie :) . Mi się za to prawie zawsze dziewczyny śnią ;p .

[ZeroXbot]

U mnie tematyka jest przeróżna, raz naprzykład, że byłem jakimś agentem służb specjalnych (czy coś w tym stylu) jak w jakiejś grze i strzelałem do wrogów, za to innym razem na przykład, że byłem u jakichś kosmitów i łaziłem po ich bazie, ale z nikim nie gadałem.

 

Ogólnie miewam sny, w których jestem własnie jak w grze: albo jestem bohaterem gry albo widzę sam ekran gry i steruję myślami (chyba), a inne to takie gdzie jestem kimś i żyję jak w realu (w śnie jestem najczęsciej mądrzejszy niż normalnie :D ): normalnie gadam itp. tylko póxniej jedyne co pamiętam to ostatnie zdanie i ogólny sens snu :P